To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ASX Techniczne - Nowiutki ASX 2019 falujące obroty na biegu jałowym

Kulos50 - 08-07-2020, 22:10
Temat postu: Nowiutki ASX 2019 falujące obroty na biegu jałowym
Witam, tydzień temu kupiłem nowego ASX z salonu a już zaczął się pierwszy problem, mianowicie falujące obroty na biegu jałowym. Może nie są to jakieś duże falowania ale są. Nie powinno tak być prawda? Obroty mam na około 600 na rozgrzanym silniku, jak zaczyna falować to obroty wzrastają najcześciej do 700 ale zdarza się nawet do 800. Klima wyłączona a i tak faluje. Rozumiem że trzeba podpiąć pod kompa w serwisie i zobaczyć co się dzieje z ASX ? Mieliście taki problem z całkiem nowym autem?
Pozdrawiam

pitt63 - 12-07-2020, 19:11

Gdyby auto miało jakiś tam przebieg, to obstawiłbym brudną przepustnicę. Zobacz tylko czy jakiś wężyk się nie zsunął z podciśnienia. Jedyne, co mogę Ci poradzić, to jedź do ASO.
MANCY - 14-07-2020, 10:10

Kulos50, mam już 10 miesięcy od nowości ASX-a i jak dla mnie to, co się dzieje ogólnie z obrotami, to jakiś żart.
Poniżej mój watek, który założyłem zaraz po zakupie samochodu:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109710

Na biegu jałowym mam zazwyczaj ok. 750obr (skąd u Ciebie 600?), choć samochód potrafi żyć własnym życiem i obroty sobie potrafią płynnie wskoczyć nawet do 1000 (przy włączonej klimie to całkowicie już co chwila skaczą, bo co chwila załącza/wyłącza się sprężarka)...

Dziwny jest charakter pracy tego silnika.........

Marcino - 14-07-2020, 15:24

MANCY napisał/a:
choć samochód potrafi żyć własnym życiem i obroty sobie potrafią płynnie wskoczyć nawet do 1000 (przy włączonej klimie to całkowicie już co chwila skaczą, bo co chwila załącza/wyłącza się sprężarka)...

Ale to chyba normalne. Jak msz klime w trybie ECO o ile taki jest to włsnie załanczajaca się sprezarka podbija obroty silnika, to normalne tak samo mam w 22 letnim galancie. Jak mam klimatyzację bez ECO to sprezarka chodzi non stop i obroty sa podniesione.

Kulos50 - 18-07-2020, 16:14

Mancy widziałem Twój temat zanim założyłem mój. Też tak mam że musze biegi 'wolniej' zmieniać bo inaczej obroty idą do góry. A co z tą klimą? Pytałeś w ASO? U mnie identycznie przy włączonej klimie obroty falują o wiele bardziej, co chwile włącza i wyłącza sie sprężarka, słychac takie pyknięcie pod maską co chwile, no i obroty szaleją cały czas, przeciez tak nie powinno być... Obroty mogą wzrosnąć jak włącze klime ale przez chwile i wracają do normalnych obrotów a nie że cały czas falują na biegu jałowym..
Robert S - 22-07-2020, 20:59

Kulos50 napisał/a:
Mancy widziałem Twój temat zanim założyłem mój. Też tak mam że musze biegi 'wolniej' zmieniać bo inaczej obroty idą do góry. A co z tą klimą? Pytałeś w ASO? U mnie identycznie przy włączonej klimie obroty falują o wiele bardziej, co chwile włącza i wyłącza sie sprężarka, słychać takie pyknięcie pod maską co chwile, no i obroty szaleją cały czas, przeciez tak nie powinno być... Obroty mogą wzrosnąć jak włącze klime ale przez chwile i wracają do normalnych obrotów a nie że cały czas falują na biegu jałowym..



W eclipse cross jest identycznie , a przecież to inny silnik . Ciekaw jestem jak rozwinie się ten wątek. Przy załączaniu klimy ( a w naszych autach jest elektromagnetyczne załączane koła pasowego praktycznie co paręnaście sekund ) obroty będą falować , to normalne zjawisko gdyż następuje wtedy obciążenie silnika

Kulos50 - 22-07-2020, 21:17

U mnie co 10s cyklicznie. Byłem w Aso,sprawdzili i powiedzili że to normalne i że każde Mitsubishi tak ma. Pokazali mi nawet ich wersje testową w salonie i to samo było.
Radces77 - 28-07-2020, 09:20

U mnie jest tak samo: przy włączonej klimie obroty "falują". Wyłączyłem klimatyzację i obroty przestały "falować". Zastanawiałem się, czy to normalne, ale jak widzę po wpisach to chyba tak :-) (auto mam od 2 lipca)
adek - 28-07-2020, 17:42

Radces77 napisał/a:
U mnie jest tak samo: przy włączonej klimie obroty "falują". Wyłączyłem klimatyzację i obroty przestały "falować". Zastanawiałem się, czy to normalne, ale jak widzę po wpisach to chyba tak :-) (auto mam od 2 lipca)

Tak jak już to było powiedziane wyżej, w Twoim przypadku jest to sprężarka która załącza się i wyłącza. Stój w miejscu i posłuchaj silnika, będziesz miał wyraźne cykanie co jakiś czas które przekłada się na obroty silnika. Mam to samo w 1.6

MANCY - 03-09-2020, 19:07

Opisane w wątku zachowanie klimatyzacji jest prawidłowe. Stwierdzam to po roku użytkowania i pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Ciekawe tylko, jak długo wytrzyma z taką częstotliwością załączeń ta sprężarka...
Kulos50 - 19-11-2020, 16:55

Falujące obroty przy włączonej klimie to jedno. Druga sprawa to... Skaczące obroty do góry na zimnym silniku jak sie wciska sprzęgło. Silnik wyje jak głupi (jak bym gazu dodawał) jak się wciska sprzęgło.. obroty na 2tys po wciśnieniu sprzegła, po 5sekundach obroty spadają, i tak za każdym razem na zimnym silniku jak dojeźdza się do skrzyżowania i trzeba się zatrzymać czyli wcisnąć sprzęgło ... Jak już się rozgrzeje to jest w miare spoko...
zbigniew77 - 20-11-2020, 20:28
Temat postu: falujące obroty
Opisane zachowanie silnika przy włączonej klimatyzacji jest prawidłowe. u mnie obroty też falują ale w zakresie 1 kreski na obrotomierzu czyli ok 200 obr/min. Ciekawe tylko, jak długo wytrzyma z taką częstotliwością załączeń ta sprężarka...??? spokojnie wytrzyma wiele lat... w moim poprzednim samochodzie Chevrolet AVEO było podobnie i funkcjonowało to przez 8 lat :wink:
Kulos50 - 20-11-2020, 20:37

No ok, skoro to normalne. Nigdy nie miałem takiego auta gdzie by mi obroty falowały, nawet przy włączonej klimie nic nie drgało. A co z rosnącymi obrotami przy wciskaniu sprzęgła na zimnym silniku? Silnik wtedy wyje jak bym gazu dodawał 😂
zbigniew77 - 21-11-2020, 08:59

Jak uruchomię silnik np.po nocnym postoju ( czy to latem czy zimą) to po uruchomieniu owszem obroty są nieco wyższe tak na granicy 1300-1400 obr/min i zazwyczaj same po ok. 1-2 minutach zaczynają spadać.Po prostu silnik chwile pracuje na nieco wyższych obrotach.Ale to nie jest jakieś wycie silnika na wysokich obrotach.Niektóre silniki tak właśnie się zachowują ,że po uruchomieniu wchodzą na wyższe obroty w związku z tym ,że komputer w oparciu o pomiar tempera silnika ustawia odpowiednio dawkę wtrysku paliwa dla zimnego silnika i stąd te wysokie obroty.W starszych silnikach dawnych aut ręcznie ustawiałeś tzw.ssanie( wzbogacałeś mieszankę paliwa ) i w miarę jak silnik się nagrzewał to to ssanie ( wzbogacanie) zmniejszałeś. Później jak wprowadzono układy wtrysku wzbogacaniem mieszanki przy rozruchu wyręczył cię komputer i tak jest do tej pory. Z własnego doświadczenia wiem jak to wygląda bo miałem kiedyś Deawoo Tico i tam silnik naprawdę po uruchomieniu wchodził na wysokie obroty i tam to było wycie.Natomiast jeśli chodzi i podnoszenie się obrotów na zimnym silniku przy zmianie biegów to po prostu jadąc nadal masz przez komputer ustawioną tzw.dawkę rozruchową i mimo , że nie dotykasz pedału gazu silnik dostaje większą dawkę paliwa stąd te obroty.U mnie to zjawisko nie występuje a mam nowe auto Mitsubishi ASX 1,6 MIVEC benzyna z grudnia 2018r przebieg 12000km :wink:
MANCY - 21-11-2020, 13:19

Moją "przygodę" z obrotami ASX-a opisałem w innym wątku, ale powtórzę raz jeszcze tutaj, jak sprawa ma się u mnie.
ASX z 2019 roku, aktualnie przebieg 12000km, zachowanie silnika od samego zakupu takie samo do dzisiaj, mianowicie:
Po uruchomieniu zimnego silnika (niezależnie czy lato, czy zima) obroty wskakują na 1400 i dopóki nie ruszę to trzymają tak przez ładnych kilka minut (wciskanie sprzęgła w tym czasie nic nie zmienia). Ale wystarczy, że tylko zaraz po uruchomieniu ruszę (sprzęgło, bieg 1 i gaz), przejechane pojedyncze metry i wciśnięcie ponowne sprzęgła (dla zmiany na dwójkę!) obroty skaczą do 1700-1800!!! Wrzucam dwójkę, znów lekki gaz i obroty spadają do ok. 1400 (mogę w tym czasie puścić gaz, a samochód nadal sam ciągnie!) Znów wciśnięcie sprzęgła i znów obroty szybują do ok. 1700-1800! Trójka i dalej jadę mniej więcej 1200-1400... Wszystko trwa ze 3-4 minuty, gdzie z czasem obroty zaczynają odpowiednio obniżać się... Po tych 3-4 minutach samochód zaczyna działać "normalnie", jak prawie każdy inny, tzn. obroty na luzie ok. 750-800.... ;)

P.S. Ja się przyzwyczaiłem i do tego, i do podbijania obrotów podczas zmiany biegów (co jest kolejnym wątkiem związanym z obrotami w ASX - innym niż w moich poprzednich samochodach).

Pzdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group