Nowiutki ASX 2019 falujące obroty na biegu jałowym |
Autor |
Wiadomość |
Kulos50
Forumowicz
Auto: ASX 2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2020 Posty: 31 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 08-07-2020, 22:10 Nowiutki ASX 2019 falujące obroty na biegu jałowym
|
|
|
Witam, tydzień temu kupiłem nowego ASX z salonu a już zaczął się pierwszy problem, mianowicie falujące obroty na biegu jałowym. Może nie są to jakieś duże falowania ale są. Nie powinno tak być prawda? Obroty mam na około 600 na rozgrzanym silniku, jak zaczyna falować to obroty wzrastają najcześciej do 700 ale zdarza się nawet do 800. Klima wyłączona a i tak faluje. Rozumiem że trzeba podpiąć pod kompa w serwisie i zobaczyć co się dzieje z ASX ? Mieliście taki problem z całkiem nowym autem?
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
pitt63
Forumowicz pitt63
Auto: Mitsubishi ASX 1,6 Blue Sky Ed
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 24 Lut 2020 Posty: 516 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 12-07-2020, 19:11
|
|
|
Gdyby auto miało jakiś tam przebieg, to obstawiłbym brudną przepustnicę. Zobacz tylko czy jakiś wężyk się nie zsunął z podciśnienia. Jedyne, co mogę Ci poradzić, to jedź do ASO. |
_________________ piotr57 |
|
|
|
 |
MANCY
Forumowicz

Auto: ASX MY2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2019 Posty: 32 Skąd: Konin
|
Wysłany: 14-07-2020, 10:10
|
|
|
Kulos50, mam już 10 miesięcy od nowości ASX-a i jak dla mnie to, co się dzieje ogólnie z obrotami, to jakiś żart.
Poniżej mój watek, który założyłem zaraz po zakupie samochodu:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109710
Na biegu jałowym mam zazwyczaj ok. 750obr (skąd u Ciebie 600?), choć samochód potrafi żyć własnym życiem i obroty sobie potrafią płynnie wskoczyć nawet do 1000 (przy włączonej klimie to całkowicie już co chwila skaczą, bo co chwila załącza/wyłącza się sprężarka)...
Dziwny jest charakter pracy tego silnika......... |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 14-07-2020, 15:24
|
|
|
MANCY napisał/a: | choć samochód potrafi żyć własnym życiem i obroty sobie potrafią płynnie wskoczyć nawet do 1000 (przy włączonej klimie to całkowicie już co chwila skaczą, bo co chwila załącza/wyłącza się sprężarka)... |
Ale to chyba normalne. Jak msz klime w trybie ECO o ile taki jest to włsnie załanczajaca się sprezarka podbija obroty silnika, to normalne tak samo mam w 22 letnim galancie. Jak mam klimatyzację bez ECO to sprezarka chodzi non stop i obroty sa podniesione. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Kulos50
Forumowicz
Auto: ASX 2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2020 Posty: 31 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 18-07-2020, 16:14
|
|
|
Mancy widziałem Twój temat zanim założyłem mój. Też tak mam że musze biegi 'wolniej' zmieniać bo inaczej obroty idą do góry. A co z tą klimą? Pytałeś w ASO? U mnie identycznie przy włączonej klimie obroty falują o wiele bardziej, co chwile włącza i wyłącza sie sprężarka, słychac takie pyknięcie pod maską co chwile, no i obroty szaleją cały czas, przeciez tak nie powinno być... Obroty mogą wzrosnąć jak włącze klime ale przez chwile i wracają do normalnych obrotów a nie że cały czas falują na biegu jałowym.. |
|
|
|
 |
Robert S
Forumowicz Robert
Auto: Mitsubishi Eclipse Cross
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Mar 2020 Posty: 148 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 22-07-2020, 20:59
|
|
|
Kulos50 napisał/a: | Mancy widziałem Twój temat zanim założyłem mój. Też tak mam że musze biegi 'wolniej' zmieniać bo inaczej obroty idą do góry. A co z tą klimą? Pytałeś w ASO? U mnie identycznie przy włączonej klimie obroty falują o wiele bardziej, co chwile włącza i wyłącza sie sprężarka, słychać takie pyknięcie pod maską co chwile, no i obroty szaleją cały czas, przeciez tak nie powinno być... Obroty mogą wzrosnąć jak włącze klime ale przez chwile i wracają do normalnych obrotów a nie że cały czas falują na biegu jałowym.. |
W eclipse cross jest identycznie , a przecież to inny silnik . Ciekaw jestem jak rozwinie się ten wątek. Przy załączaniu klimy ( a w naszych autach jest elektromagnetyczne załączane koła pasowego praktycznie co paręnaście sekund ) obroty będą falować , to normalne zjawisko gdyż następuje wtedy obciążenie silnika |
|
|
|
 |
Kulos50
Forumowicz
Auto: ASX 2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2020 Posty: 31 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 22-07-2020, 21:17
|
|
|
U mnie co 10s cyklicznie. Byłem w Aso,sprawdzili i powiedzili że to normalne i że każde Mitsubishi tak ma. Pokazali mi nawet ich wersje testową w salonie i to samo było. |
|
|
|
 |
Radces77
Nowy Forumowicz
Auto: ASX 1.6 2015
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lip 2020 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-07-2020, 09:20
|
|
|
U mnie jest tak samo: przy włączonej klimie obroty "falują". Wyłączyłem klimatyzację i obroty przestały "falować". Zastanawiałem się, czy to normalne, ale jak widzę po wpisach to chyba tak (auto mam od 2 lipca) |
|
|
|
 |
adek
Forumowicz adek
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Wrz 2019 Posty: 137 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-07-2020, 17:42
|
|
|
Radces77 napisał/a: | U mnie jest tak samo: przy włączonej klimie obroty "falują". Wyłączyłem klimatyzację i obroty przestały "falować". Zastanawiałem się, czy to normalne, ale jak widzę po wpisach to chyba tak (auto mam od 2 lipca) |
Tak jak już to było powiedziane wyżej, w Twoim przypadku jest to sprężarka która załącza się i wyłącza. Stój w miejscu i posłuchaj silnika, będziesz miał wyraźne cykanie co jakiś czas które przekłada się na obroty silnika. Mam to samo w 1.6 |
|
|
|
 |
MANCY
Forumowicz

Auto: ASX MY2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2019 Posty: 32 Skąd: Konin
|
Wysłany: 03-09-2020, 19:07
|
|
|
Opisane w wątku zachowanie klimatyzacji jest prawidłowe. Stwierdzam to po roku użytkowania i pierwszym przeglądzie gwarancyjnym. Ciekawe tylko, jak długo wytrzyma z taką częstotliwością załączeń ta sprężarka... |
|
|
|
 |
Kulos50
Forumowicz
Auto: ASX 2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2020 Posty: 31 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 19-11-2020, 16:55
|
|
|
Falujące obroty przy włączonej klimie to jedno. Druga sprawa to... Skaczące obroty do góry na zimnym silniku jak sie wciska sprzęgło. Silnik wyje jak głupi (jak bym gazu dodawał) jak się wciska sprzęgło.. obroty na 2tys po wciśnieniu sprzegła, po 5sekundach obroty spadają, i tak za każdym razem na zimnym silniku jak dojeźdza się do skrzyżowania i trzeba się zatrzymać czyli wcisnąć sprzęgło ... Jak już się rozgrzeje to jest w miare spoko... |
|
|
|
 |
zbigniew77
Forumowicz

Auto: Mitsubishi ASX 1,6 MIVEC 2018r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sty 2019 Posty: 208 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 20-11-2020, 20:28 falujące obroty
|
|
|
Opisane zachowanie silnika przy włączonej klimatyzacji jest prawidłowe. u mnie obroty też falują ale w zakresie 1 kreski na obrotomierzu czyli ok 200 obr/min. Ciekawe tylko, jak długo wytrzyma z taką częstotliwością załączeń ta sprężarka...??? spokojnie wytrzyma wiele lat... w moim poprzednim samochodzie Chevrolet AVEO było podobnie i funkcjonowało to przez 8 lat |
_________________ Zbigniew
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
 |
|
|
|
 |
Kulos50
Forumowicz
Auto: ASX 2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lip 2020 Posty: 31 Skąd: Zawiercie
|
Wysłany: 20-11-2020, 20:37
|
|
|
No ok, skoro to normalne. Nigdy nie miałem takiego auta gdzie by mi obroty falowały, nawet przy włączonej klimie nic nie drgało. A co z rosnącymi obrotami przy wciskaniu sprzęgła na zimnym silniku? Silnik wtedy wyje jak bym gazu dodawał 😂 |
|
|
|
 |
zbigniew77
Forumowicz

Auto: Mitsubishi ASX 1,6 MIVEC 2018r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Sty 2019 Posty: 208 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 21-11-2020, 08:59
|
|
|
Jak uruchomię silnik np.po nocnym postoju ( czy to latem czy zimą) to po uruchomieniu owszem obroty są nieco wyższe tak na granicy 1300-1400 obr/min i zazwyczaj same po ok. 1-2 minutach zaczynają spadać.Po prostu silnik chwile pracuje na nieco wyższych obrotach.Ale to nie jest jakieś wycie silnika na wysokich obrotach.Niektóre silniki tak właśnie się zachowują ,że po uruchomieniu wchodzą na wyższe obroty w związku z tym ,że komputer w oparciu o pomiar tempera silnika ustawia odpowiednio dawkę wtrysku paliwa dla zimnego silnika i stąd te wysokie obroty.W starszych silnikach dawnych aut ręcznie ustawiałeś tzw.ssanie( wzbogacałeś mieszankę paliwa ) i w miarę jak silnik się nagrzewał to to ssanie ( wzbogacanie) zmniejszałeś. Później jak wprowadzono układy wtrysku wzbogacaniem mieszanki przy rozruchu wyręczył cię komputer i tak jest do tej pory. Z własnego doświadczenia wiem jak to wygląda bo miałem kiedyś Deawoo Tico i tam silnik naprawdę po uruchomieniu wchodził na wysokie obroty i tam to było wycie.Natomiast jeśli chodzi i podnoszenie się obrotów na zimnym silniku przy zmianie biegów to po prostu jadąc nadal masz przez komputer ustawioną tzw.dawkę rozruchową i mimo , że nie dotykasz pedału gazu silnik dostaje większą dawkę paliwa stąd te obroty.U mnie to zjawisko nie występuje a mam nowe auto Mitsubishi ASX 1,6 MIVEC benzyna z grudnia 2018r przebieg 12000km |
_________________ Zbigniew
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
 |
|
|
|
 |
MANCY
Forumowicz

Auto: ASX MY2019
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Wrz 2019 Posty: 32 Skąd: Konin
|
Wysłany: 21-11-2020, 13:19
|
|
|
Moją "przygodę" z obrotami ASX-a opisałem w innym wątku, ale powtórzę raz jeszcze tutaj, jak sprawa ma się u mnie.
ASX z 2019 roku, aktualnie przebieg 12000km, zachowanie silnika od samego zakupu takie samo do dzisiaj, mianowicie:
Po uruchomieniu zimnego silnika (niezależnie czy lato, czy zima) obroty wskakują na 1400 i dopóki nie ruszę to trzymają tak przez ładnych kilka minut (wciskanie sprzęgła w tym czasie nic nie zmienia). Ale wystarczy, że tylko zaraz po uruchomieniu ruszę (sprzęgło, bieg 1 i gaz), przejechane pojedyncze metry i wciśnięcie ponowne sprzęgła (dla zmiany na dwójkę!) obroty skaczą do 1700-1800!!! Wrzucam dwójkę, znów lekki gaz i obroty spadają do ok. 1400 (mogę w tym czasie puścić gaz, a samochód nadal sam ciągnie!) Znów wciśnięcie sprzęgła i znów obroty szybują do ok. 1700-1800! Trójka i dalej jadę mniej więcej 1200-1400... Wszystko trwa ze 3-4 minuty, gdzie z czasem obroty zaczynają odpowiednio obniżać się... Po tych 3-4 minutach samochód zaczyna działać "normalnie", jak prawie każdy inny, tzn. obroty na luzie ok. 750-800....
P.S. Ja się przyzwyczaiłem i do tego, i do podbijania obrotów podczas zmiany biegów (co jest kolejnym wątkiem związanym z obrotami w ASX - innym niż w moich poprzednich samochodach).
Pzdr |
|
|
|
 |
|