To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[92-96]Colt CA0 - [CAxA] Check Engine zgasł na daszczu

promienie_iks - 07-08-2010, 11:09
Temat postu: [CAxA] Check Engine zgasł na daszczu
Witam serdecznie. Dzisiaj rano po raz pierwszy nie odpalił mój misi. Że cos jest nie tak zauważyłem już wkąłdając kluczyk do stacyjki. Nie paliła sie kontrolka Check Engine. Kręcenie rozrusznikiem nic nie dało. Samochód nie odpalił. Niepokojące zjawiska z Check Engine działy sie od kilku dni ale je ignorowałem. Samochód potrafił się 'wyłączyć' na dosłowni sekundę, tak, jakbym porzekręcił kluczyk w stacyjce i za chwile odpalił spowrotem. zapalały sie wszystkie kontrolki i po chwili wszystko wracało do normy. Wydaje mi się, ze zaczęło sie to dziać częściej gdy padał deszcz/była wilgoć. Przy świecącym słońcu prawie sie to nie działo. Dzisiaj całą noc padało i rano już ani kontrolka Ceck Engine sie nie świeciła po włożoeniu do stacyjki klucza, ani auto odpalić nie chciało. Wyczytałem, że jest jakis komputer w tym samochodzie i że kondensatory tam są. Moje auto jest rocznik 92 i nigdy te kondensatory nie były wymieniane. Może to jest powód awarii?
londolut - 07-08-2010, 11:21

promienie_iks, zdechł ECU.

promienie_iks napisał/a:
Wyczytałem, że jest jakis komputer w tym samochodzie i że kondensatory tam są. Moje auto jest rocznik 92 i nigdy te kondensatory nie były wymieniane.
Poszukaj na temat wymiany kondków tutaj :arrow: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=14769
promienie_iks - 07-08-2010, 11:32

londolut napisał/a:
promienie_iks, zdechł ECU.

promienie_iks napisał/a:
Wyczytałem, że jest jakis komputer w tym samochodzie i że kondensatory tam są. Moje auto jest rocznik 92 i nigdy te kondensatory nie były wymieniane.
Poszukaj na temat wymiany kondków tutaj :arrow: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=14769


Czy hasła 'zdechł ECU' należy sie bać? ECU to rozumiem nazwa komputera w colcie? Czytałem troche forum i myslę, ze jestem w stanie dojść do tego gdzie jest komputer, wykręcić go, zanieśc do serwisu rtv co by mi wymienili kondensatory. Tylko pytanie: czy te zabiegi mogą postawić misia na nogi? Czy raczej hasło 'zdechł ECU' oznacza że spalił sie cały komputer i nic sam nie poradzęi muszę jechać do mechanika?

sory za głupie pytania, ale nie jestem biegły w tej materii a chciałbym conieco się dowiedzieć zanim pojade do mechanika i mu zacznę tłumaczyć co ma z autkiem zrobić :)

londolut - 07-08-2010, 11:40

Tak - ECU to komputer w Colcie. Może być tak, że wylały się kondensatory i nic się nie stało, a może być tak, że elektrolit wylał i wyżarł ścieżki. W serwisie RTV powinni dojść do ładu z kondensatorami i nie powinni z ciebie zedrzeć. w 20PLN powinieneś się zmieścić w całości. Jeśli to nie pomoże to jest grubsza sprawa. Wtedy są 2 rozwiązania - Bartek, który robi rzeczy niemożliwe od ręki, na cuda trzeba czekać ok. tygodnia lub wyjście nr 2 kupno sprawnego ECU i od razu wymiana kondensatorów. Na początek radze jednak spotkać się z jakimś MitsuManiakiem i podmiana ECU bo jeśli to nie to to będzie kiszka.
promienie_iks - 07-08-2010, 15:23

dziękuję za pomoc. dam znać co z tego ambarasu wyniknie - zabieram się za wykręcanie kompa z auta.

[ Dodano: 02-09-2010, 08:32 ]
Odgrzebuję temat bowiem saga trwa. Saga związana z kompem mojego colta oczywiście. Od tych kilku tygodni samochód był holowany do trzech mechaników, dwóch niby mądrali co co ich problem przerósł, i jednego bardziej ogarniętego, który po podłączeniu kilku komputerów do colta też odpuścił mówiąc 'nie mam takiego komputera jaki jest potrzebny' (w sensie myślał, że od innych rocznikowo coltów będzie pasować a nie pasowało. No i udało mi się dokopać do 3 komputerków do modelu takiego jak mam czyli 1.3 12v 92-96, aczkolwiek o innych numerach MD (co sądziłem, że jest bez znaczenia a jednak znaczenie ma). Zaden z wmontowanych komputerów nie obudził jednak diodki Check Engine. Teraz znalazłem gościa, który mówi, że ma kompa o identycznej numeracji MD, ale jakieś dziwne warunku mi gość stawia (że jest pewny, że urzadzenie działa, i że może mi je przywieść, ja mam mu zapłacić 300pln i podłączyć u siebie, jak nie bedzie działać to on mi hajs odda, ale pod warunkiem, że komp będzie działął u niego, w sensie chce sie upewnić czy go nie przepaliłem - jak u niego auto nie odpali to hajsu mi nie odda hmmmmmm).



No iejst jeszcze interesująca cenowo opcja pod hasłem naprawa komputera sterownik mitsubishi lancer colt http://allegro.pl/item117...ancer_colt.html
i tutaj pytanie do was mitsumaniacy - to dobra opcja dla mnie? Czy to na pewno mam komputer popsuty? Czy ta aukcja to wał jakiś nie jest? Pomóżcie bo trace cierpliwość.

pozdrawiam

[ Dodano: 02-09-2010, 08:34 ]
jeszcze raz prosze o pomoc

promienie_iks - 02-09-2010, 09:21
Temat postu: czy to napewno komputer?
Odgrzebuję temat bowiem saga trwa. Saga związana z kompem mojego colta oczywiście. Od tych kilku tygodni samochód był holowany do trzech mechaników, dwóch niby mądrali co co ich problem przerósł, i jednego bardziej ogarniętego, który po podłączeniu kilku komputerów do colta też odpuścił mówiąc 'nie mam takiego komputera jaki jest potrzebny' (w sensie myślał, że od innych rocznikowo coltów będzie pasować a nie pasowało. No i udało mi się dokopać do 3 komputerków do modelu takiego jak mam czyli 1.3 12v 92-96, aczkolwiek o innych numerach MD (co sądziłem, że jest bez znaczenia a jednak znaczenie ma). Zaden z wmontowanych komputerów nie obudził jednak diodki Check Engine. Teraz znalazłem gościa, który mówi, że ma kompa o identycznej numeracji MD, ale jakieś dziwne warunku mi gość stawia (że jest pewny, że urzadzenie działa, i że może mi je przywieść, ja mam mu zapłacić 300pln i podłączyć u siebie, jak nie bedzie działać to on mi hajs odda, ale pod warunkiem, że komp będzie działął u niego, w sensie chce sie upewnić czy go nie przepaliłem - jak u niego auto nie odpali to hajsu mi nie odda hmmmmmm).



No iejst jeszcze interesująca cenowo opcja pod hasłem naprawa komputera sterownik mitsubishi lancer colt http://allegro.pl/item117...ancer_colt.html
i tutaj pytanie do was mitsumaniacy - to dobra opcja dla mnie? Czy to na pewno mam komputer popsuty? Czy ta aukcja to wał jakiś nie jest? Pomóżcie bo trace cierpliwość.

pozdrawiam

akbi - 02-09-2010, 09:35

300pln za moduł to nie dużo, aczkolwiek ja 4 lata temu dawałem coś ok 450, ale za nowy.

Zabezpieczenie "sprzedawcy" jest jak najbardziej na miejscu, lecz w tym przypadku, możesz i ty do niego podjechać i sprawdzić czy moduł działa u niego ... jak działa to bierzesz i tyle.

promienie_iks - 02-09-2010, 10:06

Ta regeneracja kompa z aukcji allegro nie bardzo? jak by nie patrzeć 100 pln taniej. Generalnie rozkręcałem skrzynkę kompa, przyglądałem się kondensatorom i nie wyglądaja na zużyte/'nabrzmiałe', zaniosłem nawet ten wynalazek do serwisu RTV jak ktos mi radził na forum, ale człowiek zajmował sie raczej prymitywnymi telewizorami produkcji radzieckiej i jak zobaczył kompa od colta to zakręciło mu sie w głowie i powiedział, że sie za to nie zabierze...
Anonymous - 02-09-2010, 14:02

Odezwij sie do Bartka http://forum.mitsumaniaki...viewprofile&u=6
To jest nasz forumowy reanimator komputerów :D Na pewno ci go naprawi.

Miroslaw1305 - 02-09-2010, 20:35

czy w Lesznie nie ma dobrego zakładu elektrotechnicznego??,Sprawdzenie kondensatorów to dla nich podstawy elektrotechniki.
londolut - 02-09-2010, 22:04

Scaliłem wątek.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group