To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Mitsubishi Trójmiasto - Pomorskie - Pożyczę prostownik w 3m!

KsiadzRobak - 27-11-2014, 08:26

no pewnie - od góry wszystko ładnie widać
ten przewód masowy jest przykręcony do napinacza linki od przepustnicy - więc jest na wierzchu
odkręć 1 śrubkę 10mm i przykręć do tego czarnego wspornika kolektora, który potem się łączy z górną łapą altka - klucz 12 mm
2 ruchy i masz sprawdzone czy winna jest masa (a tak podejrzewam, skoro świeci się też poziom oleju, z którym wcześniej problemu nie było)

daboss - 27-11-2014, 10:14

dobra, dzięki - postaram się dzisiaj z tym powalczyć.

I co, jak już połączę masę ta co znajduje się przy lince gazu do tego mocowania alternatora, to mam później odpalić auto? Czy tylko przekręcić na zapłon? Efekt powinien być taki, że nie będą się paliły kontrolki na desce?

plecho1 - 27-11-2014, 10:35

Musisz odpalić auto i dopiero wtedy powinny zgasnąć kontrolki ale wydaje mi się, że to jednak będzie regulator.
Dodatkową masę też możesz zrobić za pomocą przewodów rozruchowych.

daboss - 27-11-2014, 12:15



Zdjęcie 1: tu mam przykręcić masę?
Zdjęcie 2: to jest ten kabel masowy przy lince gazu?
Zdjęcie 3: to samo miejsce jak na zdjęciu 1, tylko z tyłu.

Jeśli mam przykręcić kabel ze zdjęcia 2 do miejsca ze zdjęcia 1, to niestety kabel masowy nie sięga. Będę musiał wykombinować wtedy coś innego. Dodatkowo nie wiem czy dostanę się do tego górnego mocowania alternatora, bo mam strasznie fikuśnie zamontowany gaz i dokładnie w tym miejscu mam jakiś filtr czy inne tałatajstwo z kupą przewodów.

KsiadzRobak - 27-11-2014, 12:31

Aaaa - masz 2.0 :) - no nie spojrzałem, że to EA2
Weź poprostu - jak radził kolega wyżej - kabel rozruchowy i podepnij alternator (za obudowę) do minusa akumulatora. Jak po odpaleniu kontrolki zgasną, to masz winnego.
Jednak - mając na względzie fakt, że polscy mechanicy raczej albo śrubki nie wkręcą wcale (przez zapomnienie) albo dowalą tak, że potem z 3m przedłużką ciężko ją odkręcić - to chyba jednak będzie wina regulatora napięcia.

daboss - 27-11-2014, 12:40

Po prostu nie chce mi się wierzyć, że aż tyle problemów wynikło z powodu regulatora. Miałem pierwszy alternator, ten z którym kupiłem auto - nic się nie świeciło na desce, lampy nie migały - wszystko było cacy, do momentu aż zmierzyłem ładowanie - było ok. jednego volta wyższe niż powinno (mam nadzieję, że to nie wina multimetra, bo będę zły na siebie). Potem kupiłem drugi - ponoć sprawny. Zaczęły się palić obie kontrolki po odbiorze u mechanika, potem pomiar ładowania: 15,7 V. A więc wymiana regulatora napięcia na nowy - 200 zł z wyjęciem i włożeniem alternatora. Po wymianie regulatora ładowanie 16V, migają lampy i wszystkie inne odbiorniki elektryczne, palą się kontrolki.

Nie chce mi się wierzyć, że w dwóch alternatorach były pieprznięte regulatory napięcia i że trzeci nowy (na bank jest włożony, bo mam na niego papiery i stary zwrócony przez mechanika) też pieprznął zaraz po podłączeniu. Dlatego tak się trzymam tej tezy z masą. Albo może być coś z komputerem jakimś, który też jest odpowiedzialny za zasilanie - przynajmniej takie wypowiedzi słyszałem wcześniej.

Niestety nie mam kabli rozruchowych, więc pojadę zaraz do elektryka i sobie zrobię kabel masowy od minusa w akumulatorze do tego alternatora - zobaczymy co z tego wyjdzie.

plecho1 - 27-11-2014, 18:56

Jeśli do alternatora dochodzi więcej przewodów niż 2 czy 3 to na pewno komputer silnika ma wpływ na ładowanie. Miernik również może zawyżać wskazania, często tak się dzieje jak pada jego bateria. W alternatorze jeśli pada coś poza regulatorem to najczęściej ładowanie jest niższe niż właściwe a jeśli para regulator, to wtedy ładowanie może być nawet około 20V lub też oczywiście niższe. Poczytaj też ten temat http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=37178 nawet tylko z 10 ostatnich stron.
KsiadzRobak - 27-11-2014, 22:44

plecho1 napisał/a:
jeśli pada coś poza regulatorem to najczęściej ładowanie jest niższe niż właściwe a jeśli para regulator, to wtedy ładowanie może być nawet około 20V lub też oczywiście niższe
znam przypadki, że spaliła się jedna z diod i ładowanie było 17V
mierniki cyfrowe są bardzo dokładne - nawet gdy pada bateria

daboss - 28-11-2014, 16:35

temat ładowania zamknięty: http://forum.mitsumaniaki...1357055#1357055

nadal jednak potrzebuję prostownika...

Hornet - 28-11-2014, 18:20

daboss napisał/a:
W dniu dzisiejszym odwiedziłem serwis alternatorów Bendiks

Zostaw jakieś namiary na nich, może komuś się przyda.

daboss - 28-11-2014, 18:25

Zostawiłem w wątku o warsztatach.
KsiadzRobak - 28-11-2014, 21:45

Fajnie, że jest OK, ale co było przyczyną? Regulator napięcia był wadliwy? Tam w sumie jest moduł szczotkotrzymacza z regulatorem, ale ten ostatni jest nierozbieralny, więc w grę wchodziła tylko wymiana?
daboss - 28-11-2014, 23:36

KsiadzRobak napisał/a:
Fajnie, że jest OK, ale co było przyczyną?


Tak jak napisałem wyżej odpowiedź w temacie: http://forum.mitsumaniaki...1357055#1357055

Problemem był brak plusa we wtyczce do alternatora (od strony wiązki).



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group