Nasze Miśki - Grafitowy Lancer Sedan CY, 4A92
marcink - 20-10-2016, 19:39
Jednak nie jestem nadgorliwy, lecz posiadam niezwykłą intuicję
Weryfikacja w serwisie wyłapała kilka rzeczy:
Po pierwsze - okazało się, że trzeba było ustawić zbieżność przednich kół (balonowe 16", strach pomyśleć jakie odchyły miałbym na 18").
Po drugie - mechanicy zauważyli wyciek w okolicach miski olejowej i to dość.. nietypowy. Sama miska jest sucha natomiast wygląda to tak jakby olej lał się po dolnej krawędzi bloku: http://i.imgur.com/tt4U2uX.jpg
W ASO z czymś takim się nie spotkali, element został umyty i przyjadę za ~tydzień na kontrolę.
Od dziś częściej będę sięgał po bagnet.
Przy okazji wyszły też błędy, ma to związek z tym -> http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=98684 problemem, teraz już dysponuję konkretnymi ich kodami: http://i.imgur.com/lqo2kcM.jpg
Martwi mnie ten wyciek
Na pocieszenie mam bardzo fajny samochodowy kubek termiczny, przyda się na trasy.
marcink - 26-10-2016, 13:19
Byłem dziś na kontroli.
Nowe ślady oleju wskazują na problem z uszczelnienim miski.
Nie powoduje to dużego wycieku, a dziś rano mierząc olej na zimnym było go ciutkę powyżej górnej kreski.
Nie ma przeciwwskazań do użytkowania pojazdu, natomiast tak na wszelki wypadek - będę mierzył poziom oleju przed każdym wyjazdem z garażu.
Za tydzień wpadają nowe uszczelnienia miski w ASO Auto-Krak, wszystko oczywiście w ramach gwarancji.
Mam nadzieję, że po tym już wszystko będzie tip-top.
lobuzek - 27-10-2016, 09:25
Taki wyciek to parę kropli, tylko sączy się pod wpływem temperatury i rozłazi po silniku i dlatego wygląda na duży. Nie widać ubytku na bagnecie, ale dobrze że w porę zauważyłeś.
Lancer rządzi
mkm - 04-11-2016, 03:32
marcink napisał/a: | .
Nie ma przeciwwskazań do użytkowania pojazdu, natomiast tak na wszelki wypadek - będę mierzył poziom oleju przed każdym wyjazdem z garażu. |
Wyciek należy usunąc - może się powiększać, oprócz tego ludzie krzywo patrzą jak posadzkę znaczysz, ale... nie wpadaj w paranoję.
Pisze Ci to osoba, która woziła kartony w bagażniku, żeby plam w miejscach postoju nie zostawiać, a mimo tego poziom oleju spadał bardzo, bardzo wolno.
Tak jak Ci łobuzek, napisał - po tej kropelce zanim 100ml nazbierasz to spoooro czasu minie
Bzyk_R1 - 04-11-2016, 17:14
Fajne masz to wozidło i dobrze że w sedanie Bardzo zadbany...
marcink - 04-11-2016, 19:32
Bzyk_R1, dzięki Mam nadzieję, że nie zraziliście się po ostatniej przygodzie do spotów w Krakowie.
mkm, uszczelnienie miski zostało wymienione w środę, na gwarancji. Chciałem, żeby wszystko wyschło i zdecydowałem się na odbiór dopiero we czwartek, uzgodniłem z serwisem, żeby nawet nie myli auta i nie jździłi niepotrzebnie po placu. Za jakiś czas się przejadę na podnośnik w celu weryfikacji szczelności.
Bzyk_R1 - 04-11-2016, 19:52
marcink, ja tam się nie zrażam do spotów, trudno przytrafiło się akurat i tyle. Zraziłem się tylko do "fachowców" na telefon. Człowiek się uczy niestety na błędach a hieny żerują:) To kiedy ustawka? próbuję coś na śląsku namotać i u mnie ale ciężko idzie.
marcink - 12-11-2016, 21:53
Układ kierowniczy zaczął niemiłosiernie skrzypieć
Więcej o problemie w dziale "Lancer CYxA Techniczne": http://forum.mitsumaniaki...c.php?p=1494909
lobuzek - 13-11-2016, 16:24
Właśnie odpisałem we wspomnianym wątku. U mnie zawsze "przejście przez zero" uaktywnia skrzypienie układu kierowniczego. Widać taka jakość końcówek drążków na pierwszy montaż.
marcink - 12-04-2017, 19:48
Odświeżam temat.
Miska jest suchutka, sprawdzane na podnośniku po dłuższym interwale. Przebieg zbliża się do okrągłych 30tys, takwięc niebawem przegląd (staram się go robić co 14-15k km).
Skrzypienie przy skręcaniu spowodowane jest gumowymi odbojami i ich reakcją na niższe temperatury, można to nasmarować, ale jak się tam dostanie syf (od spodu) i przyjdzie mróz to zniwu będzie słychać. Gumowe osłony montowane na wcisk od góry kielicha niestety nie mają na to wpływu - a powiedział mi to człowiek w ASO które by przecież zarobiło na części..
Poproszę o nasmarowanie przy okazji przeglądu, to może dłużej będę miał spokój.
Chodzą mi po głowie białe 18" felgi ale wizja szukania opon, wymiany drążków, amortyzatorów, a i wypadałoby także tarcz i klocków dość mocno mnie zniechęca. Fajnie by było gdyby ostrzej reagował na moje polecenia, ale z drugiej jadąc po dziurach czy szynach na balonowych 16" jest już ciekawie.
Poza tym to nic ciekawego się nie dzieje - leję benzynę, konserwuję uszczelki i el plastikowo-gumowe smart gelem od smart wax. Trza było kupić se Octavię z TSI z rocznika, który żłopał olej, coś by się działo, a nie nudne Mitsubishi
Bzyk_R1 - 12-04-2017, 20:21
marcink napisał/a: | Trza było kupić se Octavię z TSI z rocznika, który żłopał olej, coś by się działo, a nie nudne Mitsubishi |
Jaki Ty biedny jesteś, nic Ci się nie chcę popsuć w Miśku... Marcin jak chcesz możesz objąć honorowy finansowy patronat nad moim Miśkiem i wtedy będziesz miał gdzie spożytkować fundusze i może umieszczę Twoje Nazwisko na bocznej szybie To jak ??
Golotheman - 13-04-2017, 06:59
marcink, a zadałeś sobie już jedno, jakże ważne pytanie ?
KIEDY ZAKŁADASZ GAZ ??
marcink - 13-04-2017, 14:36
Bzyk_R1, rozważę Twoją propozycję objęcia LSRG mecenatem i odpowiem listownie w przeciągu 20 dni roboczych.
Golotheman, wiedziałem, że mogę na Ciebie liczyć
marcink - 01-07-2017, 19:50
Nudy.
Kolejny przegląd w AutoKrak zaliczony. Zalano nowe płyny hamulcowe, oleje, filtry, skontrolowano geometrię, wykonano zaprawki lakiernicze (nowych) odprysków na masce i teflonowanie nadwozia, a także zdezynfekowano klimę.
Ubyło dość sporo czynnika z klimatyzacji, aż było słychać szum/syczenie w kabinie podczas pracy układu (natomiast nie było problemu z chłodzeniem). Klima nabita, chłodzi jak wściekła.
Wpadły też welurowe, oryginalne dywaniki, ponieważ czarne gumowce Rigum barwią tył podeszwy butów. Bardzo fajna opcja, czuję się jakbym siedział w salonie, z dywanem pod nogami
Samochód jako tzw. dupowóz sprawdza się wyśmienicie. Może nie zapewnia strzałów adrenaliny, ale to dobry przyjaciel, na którego mogę zawsze liczyć.
A teraz coś z innej beczki.
Od jakiegoś czasu rozglądałem się za zabawką, czymś tylko dla funu.
Naprawdę intensywnie myślałem swego czasu o zakupie 4 buta, np. w miarę seryjnego evo lub sprzedaży miśka i przesiadce na jakieś 2w1 (leon cupra ST 300 4x4), ale szkoda mi było rozstawać się z misiem i tracić sporo kasy na utracie jego wartości rezydualnej po 1-2 latach (z czasem wartość maleje coraz wolniej).
Potem rozglądałem się za czymś z napędem na tył, z jednej strony - może fajnie byłoby mieć duży silnik? Zacząłem oglądać Nissany 350 i 370, ale większość to sztuki sprowadzane, w "okazyjnych" cenach, albo takie, które wiszą bardzo długo, albo na które mnie nie stać.
Druga opcja - coś z małym silnikiem, ale lekkiego, taki przecinak do zakrętów. Toyota MR2 - mało ich, ciężko znaleźć polift, a w sensownym stanie to już w ogóle. Na tapetę wziąłem Mazdę MX-5, tutaj trochę wystraszyły mnie 2 rzeczy: ruda oraz problemy z panewkami w 2.0.
Cięzko znaleźć cokolwiek sensownego w RWD, co jest bardzo bezpośrednie w prowadzeniu i nie jest E36-tką zajechaną przez 5-tego Sebixa.
Została jeszcze jedna opcja - Toyota GT-86, których jest kilka i spełniają kryteria.
Lubię mieć wszystko zapięte na ostatni guzik i ogarnięte, więc biorąc pod uwagę moje umiejętności manualne i znajomość mechaniki pojazdowej, stwierdziłem, że lepiej nie pchać się w kupno ok. 10-letniego, używanego auta sportowego (czyli stworzonego do katowania), tylko brać nówkę.
Niebawem w Naszych Nie-Miśkach pojawi się temat opisujący RWD, które daje ogromną frajdę z każdego pokonanego kilometra, a w szczególności zakrętu
Bzyk_R1 - 02-07-2017, 08:24
marcink, fajnie że nudy w temacie, nic się nie psuje. ALE:
20 dni roboczych dawno minęło, a odpowiedzi na piśmie nie ma?
LSRG czeka na opiekuna finansowego
Widzisz nowy FMIC pasuje
Może kucizna by wpadła?
TD05 może by się przydała?
Swap na heble Brembo jak najbardziej...
Ja nie wiem ile ta droga urzędowa będzie jeszcze trwać...
|
|
|