Zamarzł ? |
Autor |
Wiadomość |
watcher79
Mitsumaniak

Auto: Pajero 3,2 DID V78
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 227 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 04-02-2012, 23:39 Zamarzł ?
|
|
|
Odpaliłem dzisiaj miśka po tygodniu stania na mrozie (20-25stopni). Przejechal ok 10km i nagrzal sie do odpowiedniej temperatury. Po kilku godzinach uruchomil sie rowniez od pierwszego dotkniecia ale nie przejechal już nawet kilometra... Najpierw chwilowy spadek mocy a po kilku sekundach choinka na desce rozdzielczej i wylaczenie silnika. Zjechalem na pobocze ale wyraźnie słyszalny był szum. Pewnie dlatego że skrzynia była na D a silnik już nie pracował. (taki mój domysł) Samochód nie jechał szybko i od razu zjechałem na pobocze więc mam nadzieję skrzyni nie powinno się nic stać.
I teraz pytanie co może być przyczyną ? Czy to tylko zamarznięte paliwo i wystarczy nagrzac auto, filtry wymienic i dolac denaturatu do baku, czy może coś z pompą ... a może coś innego ... ? ? ? |
_________________ Pajero '01 - 3,2 DID, automat (V78)
Galant '98 - 2,5 V6 24V, EA5A - SPRZEDANY
 |
|
|
|
 |
butyński [Usunięty]
|
Wysłany: 05-02-2012, 10:27
|
|
|
Zacznij tradycyjnie od filtra paliwa . Miałem ostatnio bardzo podobne objawy ( przy totalnym mrozie ) . Filtr paliwa był zasyfiony i były w nim grudki lodu . Po wymianie wszystko wróciło do normy .Pozdrawiam |
|
|
|
 |
RTW
Forumowicz
Auto: carisma/ Pajero II, III, IV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lis 2009 Posty: 38 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-02-2012, 10:49
|
|
|
U mnie wczoraj (-20) mimo zimowego paliwa i wlania do baku magicznego antydepresanta pojawiło się "szarpanie" przy przyspieszaniu. Zgodnie z zaleceniem serwisu dotankowałem około 5-7% benzyny i wszystko wróciło do normy.
Jednak kupiłem filtr paliwa i na wszelki wypadek zostawiłem go w samochodzie.
Pozdrawiam
RTW |
|
|
|
 |
watcher79
Mitsumaniak

Auto: Pajero 3,2 DID V78
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 227 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-02-2012, 14:47
|
|
|
Podobno dodawanie benzyny nie jest za zdrowe bo w z ropy pod wpływem mrozu wydziela sie parafina z benzyny woda i w sumie robi się niezła breja... Denaturat wysusza... A co sądzicie o specjalnych środkach dodawanych do paliwa w czasie mrozu ? |
_________________ Pajero '01 - 3,2 DID, automat (V78)
Galant '98 - 2,5 V6 24V, EA5A - SPRZEDANY
 |
|
|
|
 |
TangoKK
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Pajero III Long 3.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 359 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 05-02-2012, 15:22
|
|
|
watcher79 napisał/a: | Podobno dodawanie benzyny nie jest za zdrowe bo w z ropy pod wpływem mrozu wydziela sie parafina z benzyny woda i w sumie robi się niezła breja... Denaturat wysusza... A co sądzicie o specjalnych środkach dodawanych do paliwa w czasie mrozu ? |
Co ty gadasz, że nie wskazane jest dolewanie benzyny przy takich mrozach. Sam producent to zaleca tu masz wyciąg z instrukcji obsługi Pajero III
 |
|
|
|
 |
kriss499
Forumowicz
Auto: Pajero 3.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2011 Posty: 56 Skąd: darłowo
|
Wysłany: 05-02-2012, 15:55
|
|
|
watcher79 napisał/a: | Podobno dodawanie benzyny nie jest za zdrowe bo w z ropy pod wpływem mrozu wydziela sie parafina z benzyny woda i w sumie robi się niezła breja... Denaturat wysusza... A co sądzicie o specjalnych środkach dodawanych do paliwa w czasie mrozu ? |
dzisiaj dolalem jakiś preparat STP z antyżelem bo rano (-20w nocy) dostal świra i niewchodził na obroty dopiero po rozgrzaniu na postoju unormowal sie, zobaczymy co bedzie jutro bo równie mroźną noc zapowiadają... |
|
|
|
 |
watcher79
Mitsumaniak

Auto: Pajero 3,2 DID V78
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 227 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-02-2012, 17:53
|
|
|
TangoKK gadam to co słyszałem Sam zdania na razie nie mam - stąd post tu na forum. Zbiorę info i podejmę decyzje co zrobić. Na razie odwiozlem auto do Mitcaru coby w poniedzialek do cieplego garażu wstawili (nie mam innej opcji niestety) Ciekaw jestem ile taka przyjemnosc bedzie mnie kosztowac. Filtr woże w bagazniku wiec powinni mnie skasowac za sama robocizne... |
_________________ Pajero '01 - 3,2 DID, automat (V78)
Galant '98 - 2,5 V6 24V, EA5A - SPRZEDANY
 |
|
|
|
 |
tompol34
Forumowicz

Auto: pajero 3,2 automat long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 350 Skąd: kętrzyn
|
Wysłany: 05-02-2012, 18:33
|
|
|
jak masz dobre paliwo,flitr,aku i rozrusznik to powinien palić i jeździć bezproblemowo. Jeżeli chodzi o dolewki do ON to najlepszym rozwiązaniem jest dolewać nafty lotniczej, bo robiona jest z tej samej frakcji co ON i ma podobne parametry spalania(nizsza liczba cetanowa) ale ważną zaletę zamarza w temp ok. -50 stopniC i dodatkowo oczyszcza układa paliwowy z nagarów. |
_________________
 |
|
|
|
 |
kriss499
Forumowicz
Auto: Pajero 3.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2011 Posty: 56 Skąd: darłowo
|
Wysłany: 05-02-2012, 19:31
|
|
|
tompol34 napisał/a: | najlepszym rozwiązaniem jest dolewać nafty lotniczej |
w jakich proporcjach? |
|
|
|
 |
artmit1
Forumowicz
Auto: Pajero III 3.2 DiD 04
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Posty: 47 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 05-02-2012, 19:41
|
|
|
Witam
Też słyszałem od znajomego który na tirach jeździł w zimne rejony europy i azji że najlepsza jest nafta - nie jest tak sucha jak benzyna więc nie zatrze raczej pompy .
pozdro
Arturos |
_________________ Arturos Pajeros |
|
|
|
 |
tompol34
Forumowicz

Auto: pajero 3,2 automat long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 350 Skąd: kętrzyn
|
Wysłany: 05-02-2012, 19:41
|
|
|
15-20% nafta się super miesza z ON. No właśnie tirowcy w Rosji i Skandynawii przy niższych temp. jaku nas leją naftę do ON |
_________________
 |
|
|
|
 |
mikello
Mitsumaniak
Auto: 3.2 DID A/T 2008,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 140 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 05-02-2012, 19:58
|
|
|
Na którym to "Shellu" leją taką naftę lotniczą? |
_________________ Mikello |
|
|
|
 |
tompol34
Forumowicz

Auto: pajero 3,2 automat long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 350 Skąd: kętrzyn
|
Wysłany: 05-02-2012, 20:21
|
|
|
Z tego co się orientuję to naftę lotniczą produkuje LOTOS pod nazwą JETa, kupić możesz jedynie w hurtowni paliw. Na zachodzie pod nazwą kerosyna. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez tompol34 05-02-2012, 20:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
watcher79
Mitsumaniak

Auto: Pajero 3,2 DID V78
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 227 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 05-02-2012, 20:26
|
|
|
Dzieki za info tompol... Jak ktoś się natknie na taką Naftę Lotniczą gdzieś na stacji benzynowej - dajcie znac. Jak się to nazywa sam produkt na stacji i po ile stoi.... chociaż cena w zasadzie bez znaczenia skoro dolewam raptem 15% |
_________________ Pajero '01 - 3,2 DID, automat (V78)
Galant '98 - 2,5 V6 24V, EA5A - SPRZEDANY
 |
|
|
|
 |
tompol34
Forumowicz

Auto: pajero 3,2 automat long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 350 Skąd: kętrzyn
|
Wysłany: 05-02-2012, 20:44
|
|
|
JET A-1 cena około 1,29 USD za litr - nafta lotnicza nie jest obożona akcyzą!!!!!!! Możecie też lać zwykłą naftę ma podobne parametry. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|