Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
...::: Ogromny pech / Świeca wpałda do silnika :::...
Autor Wiadomość
Fanel 
Nowy Forumowicz


Auto: Mitsubishi Carisma 1.6 16V EXE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 24
Skąd: Łódź
  Wysłany: 07-08-2012, 19:20   ...::: Ogromny pech / Świeca wpałda do silnika :::...

I stało się :(

Myślałem, że naciesze się moja Cari dłużej niż miesiąc, ale marzenia zostały rozwiane pewnego pechowego dnia.

Dzień przed tym wydarzeniem miał miejsce mały incydent, którego nie podejrzewałbym o wywołanie tragedii:
Wracając z pracy jak gdyby nigdy nic nagle spostrzegłem, że obroty zaczynają falować w zakresie ok. 200-1000. Trwało to około 2 minut po czym silnik zgasł. Nie zastanawiając się długo zapaliłem go niemal natychmiast i ku mojemu zdziwieniu wszystko wróciło do normy. Całą sprawę potraktowałem jako jednorazową przygodę.

Kolejnego dnia jaj gdyby nigdy nic wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk i szok! Słyszę klekot i metaliczny dźwięk jakby coś wpadło do silnika. Po chwili następuje cisza, ale klekot pozostaje. Pierwsze co przyszło mi na myśl to spalona świeca. Cari kupiłem zaledwie trzy tygodnie temu i nie zdążyłem kupić nawet klucza do świec, więc na trzech "garach" odstawiłem samochód do mechanika.

Wstępna diagnoza: "100% świeca".
Chwilę później okazało się, że diagnoza była ponad wszystko prawidłowa.


Elektroda ze świecy upaliła się i wpadła do silnika, po czym świecę wyrwało z gwintu i również się w nim znalazła.

Jedyne co zostało ze świecy i zostanie zachowane na pamiątkę pecha, widać na poniższym zdjęciu.



W tym momencie nie wiem co robić.
Wstępny koszt remontu silnika został oszacowany na 1500-2000 PLN, jednak nie wykluczono większej kwoty, gdyż po rozbiórce silnika miała się okazać co dokładnie zostało uszkodzone.
Zdecydowałem się więc zajrzeć do środka - po ocenie wszystkiego powiedziano mi kwotę - 3500 PLN.

Nie jestem w stanie powiedzieć co dokładnie zostało uszkodzone(na pewno tłok, cylidner - głowice podobno da się zplanować), ale proszę o informację czy ten koszt nie jest zbyt wygórowany ?

Myślicie, że lepszą opcją byłoby kupno używanego silnika z Cari i przełożenie go zamiast robienia remontu ?

Spotkaliście się już w ogóle kiedyś z taką sytuacją ?
 
 
xluki 
Mitsumaniak


Auto: Mercedes SLK
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 813
Skąd: Słupsk
Wysłany: 07-08-2012, 19:31   

No niestety pech totalny...


Cytat:
Spotkaliście się już w ogóle kiedyś z taką sytuacją ?
znajomy miał podobny przypadek w Oplu Omedze 2.2 benzyna. Zakończyło się na remoncie silnika... coś koło 4 tysięcy. Co do wymiany silnika to są różne opinie. Moim zdaniem warto naprawiać obecny silnik (tylko w dobrym i sprawdzonym warsztacie specjalizujących się w japońcach, a nie pierwszym lepszym warsztacie "od wszystkiego"), jeżeli wiesz, że było z nim wszystko OK i przebieg nie jest jakiś duży. Zawsze masz pewność w jakiej kondycji jest jednostka napędowa i jak długo jeszcze posłuży.
_________________
02483/KMM
Była: Carisma 1.8GDI 98' LX
Była: Carisma 1.8GDI 12.04' Motion PLUS
Była: Honda Civic VIII 2.2 i-CTDI
Była: Honda Civic IV 1.6 16v
Jest: Mercedes-Benz SŁK 2.3 Kompressor
 
 
Chooper 
Mitsumaniak


Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 98 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 4814
Skąd: Łódź
Wysłany: 07-08-2012, 20:19   

Fanel napisał/a:
3500 PLN.


za tą cenę kupisz cały uszkodzony samochód...jeszcze Ci zostanie na przekładkę silnika i całą masę innych gratów.

Goły słupek silnika pewnie znajdziesz za +/- 1000 PLN
_________________
MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW
 
 
 
Budrys 
Forumowicz


Auto: Astra H
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 390
Skąd: Best
Wysłany: 07-08-2012, 20:38   

Ja za silnik bez osprzętu kilka lat temu dałem 600zł z dostawą pod drzwi. Także naprawdę nie ma co panikować.
_________________

 
 
scoratir 
Forumowicz


Auto: Carisma II 1.6 99KM 99r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 328
Skąd: RLA
Wysłany: 07-08-2012, 20:54   

Przy kwocie do 1000zł można znaleźć silnik w naprawdę dobrym stanie. Nie bardzo widzę sens remontu przy kwocie 3500zł. Gdyby to był jakiś nietypowy silnik to może i tak... ale 4G92 był montowany w carismach, lancerach, coltach, space starach. Na pewno coś znajdziesz.

Przykładowo:

http://www.czescijaponski...V-4G92-1.6/2443
http://allegro.pl/mitsubi...2494179650.html
http://allegro.pl/mitsubi...2525168284.html

Informuj co zdecydujesz :wink:
_________________
Carisma 1.6 R4 '99 4G92 moja http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66765
Galant 2.0 V6 '94 6A12 MIVEC brata http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=47575
 
 
xluki 
Mitsumaniak


Auto: Mercedes SLK
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 813
Skąd: Słupsk
Wysłany: 07-08-2012, 21:26   

Chyba lepiej kupować silnik, który znajduje się nadal w aucie... można się przejechać, przetestować, sprawdzić i zweryfikować przebieg. Jak patrze na takie ogłoszenia z przeb. 100-150tyś. km to śmiać mi się chce.

Można tutaj podpytać...
http://otomoto.pl/mitsubi...-C24892588.html
_________________
02483/KMM
Była: Carisma 1.8GDI 98' LX
Była: Carisma 1.8GDI 12.04' Motion PLUS
Była: Honda Civic VIII 2.2 i-CTDI
Była: Honda Civic IV 1.6 16v
Jest: Mercedes-Benz SŁK 2.3 Kompressor
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21949
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 07-08-2012, 23:10   

Tylko wymiana silnika. Z przełożeniem, wymianą oleju, rozrządu i świec zmieścisz sie w kwocie 1500 zł.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 08-08-2012, 06:39   

xluki napisał/a:
No niestety pech totalny
to nie był pech - takie rzeczy się nie zdarzają
wg mnie ktoś kiedyś mocno dłubał przy silniku - np. nie mógł odkręcić świecy i ją ukręcił, potem rozwiercił gniazdo itp. itd.
też skłaniam się ku kupnie silnika - poszukaj, to może znajdziesz jeszcze zamontowany w aucie - można sprawdzić przed zakupem
 
 
Fanel 
Nowy Forumowicz


Auto: Mitsubishi Carisma 1.6 16V EXE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Lip 2012
Posty: 24
Skąd: Łódź
Wysłany: 08-08-2012, 08:02   

Macie racje - kupno silnika będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.
Cena remontu jest dla mnie zbyt wysoka, dlatego prawdopodobnie zdecyduje się na jego wymianę.

Co prawda mam pewne obawy, bo nigdy nie wiadomo na co się trafi, a znając mojego pecha...

Obecnie w Cari jest silnik o mocy 103 KM, na Allegro znalazłem tylko jedną aukcje z silnikiem o tej mocy:
http://allegro.pl/silnik-...2505551175.html

Zdecydowanie większy wybór jest w mocach 90 KM i 99 KM.
Myślicie, że odczuje dużą różnicę pomiędzy powyższymi, a obecnymi 103 KM ?
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24327
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 08-08-2012, 08:55   

myślę, że patrząc na silnik powinieneś najpierw sprawdzić sposób podłączania - bo były silniki 1.6 z różnymi czujnikami wału i osprzętem - jedne np. miały aparat zapłonowy inne nie
i dlatego patrz, by rozłożenie wiązek elektrycznych było identyczne - inaczej będzie trochę rzeźby...
a co do odczucia mocy - 99 a 103 to pewnie nic nie poczujesz...
 
 
wichura1 
moderator mitsumaniak
download manager ;)


Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 3021
Skąd: Poznań
Wysłany: 08-08-2012, 11:47   

Zwłaszcza, że mocą steruje ECU, bo silniki poza osprzętem były identyczne. :) Sprawdź tak jak napisał Krzyżak czy ma fajkocewki zamiast aparatu zapłonowego, oraz czy czujnik położenia wału ma przewód, czy wtyczkę, a gniazdo jest zamontowane na stałe w osłonę rozrządu. 103KM czyli Carisma po lifcie, więc raczej fajkocewki i czujnik z wtyczką.

Różnice widać na poniższych fotkach:

1 aparat zapłonowy,
2 fajkocewki,
3 czujnik połozenia wału z kablem (element 14932),
4 czujnik połozenia wału z wtyczką (element 14932).

1


2


3


4
_________________
Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). :mrgreen:
 
 
 
Saqu 
Mitsumaniak


Auto: Nissan s13, BMW e39
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 71 razy
Dołączył: 28 Mar 2009
Posty: 2233
Skąd: Poznań
Wysłany: 08-08-2012, 20:05   

auto świeżo kupione, nawet nie wiesz jaki silnik był tam(w jakiej kondycji) :P kupuj używkę, szybka przekładka i ogień na przód ;)
 
 
 
zwolin 
Forumowicz
baaardzo zły miś ;-)

Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 481
Skąd: Wawa Ursus
Wysłany: 11-08-2012, 14:21   

Cytat:
to nie był pech - takie rzeczy się nie zdarzają

DOKŁADNIE :idea:

Niech ktoś, kto widział świecę i otwór w głowicy powie mi jak mogło ją "zassać".

Jedyne co jest możliwe przy świecach to pokruszenie ceramiki (świece z bidronki, albi nigdy nie wymieniane), ew uszkodzenie elektrod (jak ktoś EGT nie ogarnia).


Silnika za żadne skarby bym nie naprawiał:
- fachowość naprawy ????
- jakość części (ori vs IC i inny syf)
- nikt nigdy nie sprawdzi Ci, czy przy takim dzwonie nie skrecił sie wał, albo nie pogięły korby (mam na mysli małe uszkodzenia, które wyjdą dopiero po odpaleniu).

Szukaj używki z jakiejś firmy, co ma dobre opinie. Jakby co, to w wawie jest MAAG - drodzy jak diabli, ale w miarę solidni.
_________________
Pozdrawiam

Zapraszam na Stronę Piotrusia - podaruj 1% mojemu dziecku
 
 
Piwor 
Mitsumaniak


Auto: 730d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 43 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 3444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-08-2012, 08:42   

Krzyzak, widać serwisowane było. :) Wymiana silnika, jedyne wyjście.
_________________
01270/KMM

ex-Cari 1.8 SOHC 2008-2010.
Cari 1.8 GDI 2010-2013 -> SOHC 2014 - 2018
730d 2018 -
 
 
i9i 
Mitsumaniak
Szary Obywatel


Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2219
Skąd: Kerkrade
Wysłany: 12-08-2012, 09:02   

Jeśli serducho było tak partacko wyrzeźbione to strach pomyśleć co jeszcze mógł taki naprawiacz-cyrkowiec dotykać, obejrzyj dokładnie zawiechę i przejrzyj ektrykę w miarę swoich możliwości. Jak są braki bądź podejrzane elementy to zastanów się nad kupnem brytola z takim samym serduchem, będziesz mógł się nim przejechać, podpiąć evoscana. Silnik przerzucisz, skrzynia zostanie na zaś, a co się zostanie będziesz mógł puścić dalej.
_________________
Pozdrawiam
Adrian

Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.