[CS3A 1.6] Denerwujące stuki zawieszenia przód / tył. |
Autor |
Wiadomość |
nerwuss
Nowy Forumowicz
Auto: CS0 1.6 sedan 2004
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 21-10-2012, 11:48 [CS3A 1.6] Denerwujące stuki zawieszenia przód / tył.
|
|
|
Witam,
na początku chcę napisać, że jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o zawieszenie w autach.
Przeczytałem chyba wszystkie tematy dotyczące zawieszenia, jednak nie mogę znaleźć podobnego przypadku, dlatego chciałbym prosić o pomoc.
Mój Lancelot to 1.6 sedan 2004r kupiony w salonie w Lublinie i jeżdzony od nowości, autko ma najechane 72tyś km.
W aucie irytują mnie okropnie stuki zawieszenia, nawet lekko wystająca studzienka powoduje, że w całej kabinie rozchodzi się hałaśliwy stukot.
Pogoda i temperatura powietrza nie mają na to wpływu.
Autko było w czerwcu w ASO w Lublinie, w ramach przeglądu letniego zaglądali do zawieszenia i szef serwisu stwierdził, że układ zawieszenia jest w dobrym stanie i nic nie wymaga naprawy.
Czy ten stukot to coś normalnego? Mam porównanie do innych aut i w żadnym zawieszenie tak nie hałasuje.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 21-10-2012, 13:23
|
|
|
No ale byłeś na jakiejś niezależnej stacji obsługi pojazdów? Za parę złotych przetrzepią amortyzatory, potem trzeba obszarpać resztę zawieszenie tylko najlepiej raz na obciążonym zawieszeniu i potem odciążonym (koła w powietrzu i brecha w rękę)... Jak coś stuka to powinni znaleźć... Ale przy takim przebiegu to było by to dziwne... |
|
|
|
 |
kgebczyk
Forumowicz
Auto: Inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Lut 2010 Posty: 121 Skąd: Radom
|
Wysłany: 21-10-2012, 15:05
|
|
|
Tak w ramach anegdoty... U mnie było podobnie. Coś klepało i klepało. Na szarpaki jeździłem. Dwie stacje diagnostyczne i niezależny mechanik nie mogli dojść co jest grane bo "wszystko Panie sztywne, nic nie klepie".
A okazało się (i to przypadkiem odkryłem) że poluzował się zacisk hamulca z tyłu. Łatwo to sprawdził - jadąc wertepami jakimiś naciśnij hamulec. Może u Ciebie jest podobny przypadek.
Pozdro |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-10-2012, 15:27
|
|
|
moje zdanie jest natomiast takie ze znalezienie mechanika ktory powaznie podchodzi do swojego zawodu i potrafi cos poprawnie zdiagnozowac to jak szukanie igly w stogu siana. Jeszcze przy prostych ukladach zawieszen to jest szansa ale przy wielowahaczach to kazdy tylko gdyba "moze to ? a moze tamto?" i skutecznosc tych typowan jest naprawde licha. Nawet jak sie pojedzie do 3 roznych warsztatow na diagnoze to ciezko srednia wyciagnac. A za skutecznosc "napraw" to nikt oczywiscie odpowiedzialnosci nie bierze.
W naszym Lancerku cos stukalo ze 2-3 lata temu (przebieg wtedy ok 60kkm). Potem samo przeszlo, potem postukalo cos innego, znow przeszlo. Obecni jest 90kkm, i cos czasem stuknie ale jeszcze nic w zawieszeniu nie bylo wymieniane. I chyba szybko nie bedzie jesli czegos ewidentnie uszkodzonego nie znajde., nauczony doswiadczeniem np. z Prelude gdzie stosujac sie do ww. "rad" wymienilem juz chyba 90% zawieszenia i nadal idealnie nie jest. Najwiecej i tak doszedlem i zrobilem sam (mimo ze mechanik ze mnie zaden) |
_________________ pozdrawiam
Iwona |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 21-10-2012, 18:17
|
|
|
nerwuss napisał/a: | Autko było w czerwcu w ASO w Lublinie, w ramach przeglądu letniego zaglądali do zawieszenia i szef serwisu stwierdził, że układ zawieszenia jest w dobrym stanie i nic nie wymaga naprawy. | Zmień warsztat, niech posprawdzają elementy stabilizacyjne zawieszenia i zaciski hamulcowe. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
nerwuss
Nowy Forumowicz
Auto: CS0 1.6 sedan 2004
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 21-10-2012, 23:34
|
|
|
krzychu, Przed wizytą w jakimkolwiek serwisie chciałem zapytać na forum czy może ktoś miał podobną sytuację, chciałem się dowiedzieć przynajmniej co to może być, ew. na co zwrócić uwagę. Bo tak jak tu napisała Iwonka, większość "specjalistów" sama wysnuje jakiś wniosek, który może nic nie zmienić.
Auto "odziedziczyłem" po ojcu więc historia samochodu jest pewna, nigdy nie miał żadnych konkretnych napraw, same części eksploatacyjne.
Oczywiście, wiem że nikt mi nie wywróży z fusów rozwiązania i muszę udać się do niezależnego mechanika.
Dziś jeszcze przysłuchiwałem się w czasie jazdy, było już dość późno więc nie było zgiełku przez co mogłem usłyszeć więcej.
Wydaje się, że dźwięk słychać się z każdej strony, w zależności które koło przejeżdża przez nierówność.
Stukot jest nawet silny, kiedy stoczę się powolutku z wyższego krawężnika.
W połowie zakrętu, kiedy działa na zawieszenie największa siła, wtedy też słychać takie stuki.
Luzy w układzie kierowniczym raczej wykluczam, chociaż może i to warto sprawdzić.
Co do zacisków hamulcowych to raczej mało prawdo podobne, ze względu na to, że jakoś w sierpniu były wymieniane z tyłu klocki hamulcowe, a stuki słychać niezależnie którym kołem najadę na nierówność.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Bojar
Forumowicz

Auto: Hyundai Tucson
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 363 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 22-10-2012, 20:16
|
|
|
Wywalone z tyłu gumy stabilizatora?
Może tak stukać. Łatwo sprawdzić
Wymiana jakieś 200pln w ASO jak kiedyś pytałem |
_________________  |
|
|
|
 |
nerwuss
Nowy Forumowicz
Auto: CS0 1.6 sedan 2004
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-10-2012, 15:14
|
|
|
Wczoraj tz. 22.10 byłem u znajomego mechanika.
Do wymiany poduszki stabilizatora z przodu i prawy drążek kierowniczy.
Poduszki już zamówione w ASO, drążek kierowniczy też. W czwartek jadę to zrobić i zobaczę czy to ucichnie. Mam nadzieję, że to wszystko zmieni. |
|
|
|
 |
Rydwan
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Wagon 2007, 99kW
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lis 2012 Posty: 10 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 05-11-2012, 23:30
|
|
|
Iwonka napisał/a: | W naszym Lancerku cos stukalo ze 2-3 lata temu (przebieg wtedy ok 60kkm). Potem samo przeszlo, potem postukalo cos innego, znow przeszlo. Obecni jest 90kkm, i cos czasem stuknie ale jeszcze nic w zawieszeniu nie bylo wymieniane. I chyba szybko nie bedzie jesli czegos ewidentnie uszkodzonego nie znajde., nauczony doswiadczeniem np. z Prelude gdzie stosujac sie do ww. "rad" wymienilem juz chyba 90% zawieszenia i nadal idealnie nie jest. Najwiecej i tak doszedlem i zrobilem sam (mimo ze mechanik ze mnie zaden) |
To mój pierwszy post, więc witam forumowiczów. Stuk usłyszałem parę dni po kupnie, w prawym przodzie po najechaniu na niewielką studzienkę. Brzmiał tak, że wysiadłem obejrzeć felgę itp. Jednak nic nie znalazłem. Byłem w ASO, byłem w SKP i nic nie znaleźli. Konkretnie powiedzieli żadnych luzów nie ma. Minęło 1,5 roku, jeżdżę i nic się nie dzieje, poza tym, że raz na jakiś czas stuka i tyle... |
|
|
|
 |
nerwuss
Nowy Forumowicz
Auto: CS0 1.6 sedan 2004
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2012 Posty: 5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 06-11-2012, 00:02
|
|
|
Wymieniłem poduszki stabilizatora z przodu, prawy drążek kierowniczy i jak ręką odjął.
Teraz słychać tylko stłumioną pracę zawieszenia. Wcześniej był to głośny, metaliczny stukot. |
|
|
|
 |
Bojar
Forumowicz

Auto: Hyundai Tucson
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 363 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: 06-11-2012, 08:42
|
|
|
Rydwan napisał/a: |
To mój pierwszy post, więc witam forumowiczów. Stuk usłyszałem parę dni po kupnie, w prawym przodzie po najechaniu na niewielką studzienkę. Brzmiał tak, że wysiadłem obejrzeć felgę itp. Jednak nic nie znalazłem. Byłem w ASO, byłem w SKP i nic nie znaleźli. Konkretnie powiedzieli żadnych luzów nie ma. Minęło 1,5 roku, jeżdżę i nic się nie dzieje, poza tym, że raz na jakiś czas stuka i tyle... |
Stukot metaliczny jest z kolumny kierowniczej i niestety TTTM
Trzeba się przyzwyczaić. Bardzo pomaga zamontowanie przedniej rozpórki kielichów.
Stuka zdecydowanie mniej a jak już to z lewej strony gdzie rzadziej trafiają się studzienki. |
|
|
|
 |
gorpaw
Mitsumaniak
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2010 Posty: 69 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 07-11-2012, 15:24
|
|
|
Koledzy mój problem polega na tym że stuki zawieszenia występują tylko jak popada deszcz - gdy jest sucho nie słychać stukania. Co to może być ? Spotkał sie ktoś z takim przypadkiem ? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 07-11-2012, 19:27
|
|
|
gorpaw stuki czy może bardziej zgrzytanie? |
|
|
|
 |
adnot
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer Wagon
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Paź 2011 Posty: 51 Skąd: Lędziny
|
Wysłany: 08-11-2012, 09:23
|
|
|
gorpaw - skąd dochodzą te stuki ? |
|
|
|
 |
.TM
Mitsumaniak

Auto: Lancer 4G18
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Lip 2008 Posty: 298 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-11-2012, 15:01
|
|
|
U mnie stuki kierownicy występują przy skręconych kołach podczas przejeżdżania np. przez tory tramwajowe lub poprzeczne koleiny.
Jak do tej pory nikomu nie udało się poprawnie zdiagnozować i usunąć problemu. |
|
|
|
 |
|