Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Mikebambo]

Witam Wszystkich !

Od dluzszego czasu zbieram fundusze na wymarzonego galanta. Na biezaco przegladam forum i duzo czytam na temat tego modelu, ale nada nurtuje mnie mnostwo rzeczy. Po prostu - jestem jeszcze mlodym czlowiekiem, niby studentem i duzo i ciezko pracuje za nieduze pieniadze. I perspektywna kosztow zwiazanych z ewentulanym serwisem silnika 2.5 troche mnie przeraza. Dlatego chcialbym sie zapytac posiadaczy galantow z jednostka 2.0, jakie sa Wasz subiektywne opinie ? Czy mimo 136'ciu koni jestescie w stanie wyprzedzac przy predkosciach rzedu 120 km/h ? Czy taka moc jest w stanie zwiekszyc poziom adrenaliny ? na samochod planuje przeznaczyc ok 9-10 tys i na starcie planuje wymienic rozrzad itd dlatego wydaje mi sie, ze rozsadniej wyjdzie kupno gls'a.

Mozecie wyrazic swoje opinie na ten temat ? Bede bardzo wdzieczny

[Dread87]

Powiem Ci, ze raczej wiekszosc poleci Ci i tak 2,5V6 z gazem;) wg mnie to tez bedzie lepszy silnik:)

[miskov]

Od niedawna mam właśnie gala 2.0, w dodatku z automatem, praktycznie do 160kmh idzie bez zająknięcia. Dla mnie jest w zupełności wystarczający, choć na pewno Vka to klasa wyżej.

[Kamil_Ziomek]

Przy 120 spokojnie jeszcze można wyprzedzać o ile się jest w Niemczech albo innym państwie gdzie przepisy pozwalają. EA2a ma najkrótszą skrzynie która dobrze pasuje do charakterystyki silnika.

[Mikebambo]

Dread87 - Spodziewam sie tego, sam wolalbym 2.5 v6, ale jak wspomnialem wczesniej obawiam sie serwisu. Tak czy inaczej biore ten silnik pod uwage !:)

Czyli mowicie, ze 2.0 mimo wszystko mulowaty nie jest ? Mialem okazje pojezdzic oplem omega 95 z silnikiem od bmw 2.5 diesel i bylem zachwycony. Ma 131 koni i jestem ciakw czy jezdzi to podobnie ?? wiem, wiem, ze to dwie zupelnie inne jednostki, ale moze ktos jestes sie w stanie wypowiedziec w tej kwestii?

I czy wg Was w cenie 8-9 tys jest szansa wyrwac dobra sztuke v6, moze juz byc nawet przed liftingiem ?

Dziekuje za zainteresowanie tematem !

[Owczar]

[Dread87]

A propos - też studiowałem jak kupiłem Galanta, po 3 miesiącach rzuciłem studia a raczej przerwałem bo... nie było mnie stać na studia przez samochód... Właściwie to wyższe wykształcenie w tym kraju niczego nie gwarantuje dlatego zostałem przy samochodzie;)
Galant to nie jest auto dla studenta;) bez obrazy oczywiście;)

[balcik]

ja niedawno własnie duzo myslalem nad wyborem auta dokladnie galanta... tylko problem był taki ze nie wiedzialem jaki wybrac silnik z poczatku bylem chetny na tego 2.0l no bo na pierwszy rzut oka patrzac 2.5 to juz kurcze sporo motor... no ale troszke po naradach znajomych wybiłem sobie go jz z glowy calkiem... no i kupiłem 2.5l v6... i moim zdaniem jest to bardzo dobry wybor zanim go kupilem rowniez sie obawaialem ze 2.5l to bedzie bardzo duzo palil (LPG) gaz juz zalozony był.... no i na dzien dzisiejszy jestem zadowolony ze spalania za 80 zł zrobie ponad 300km+ czyli jak by ie patrząc pali +/- 10-11LPG
a więc
POLECAM 2.5L V6

[Juiceman]

tylko V6 jezdzilem rok bez gazu. dozbieralem kase i zagazowalem. raz na 90kkm wydac 500zl wiecej niz na 2,0 to nie majatek

[Bury]

Galant za 9-10 tys to moim zdaniem nie jest auto dla studenta.
Ja za auto dla studenta uważam auto tanie w eksploatacji.
Galant to jest dobry samochód,ale już wiekowy i zakup zadbanego egzemplarza,który będzie wymagał minimalnego wkładu raczej graniczy z cudem.
Ja swoim przejeździłem ok130 tys km,ale jak kupowałem miał 100tys km przebiegu i pewnie tylko dlatego nie wpakowałem w niego jeszcze worka kasy i mam go do dzisiaj.
Jeśli kupisz to co rynek normalnie oferuje w tej cenie to licz się z wydatkami,jeśli chcesz mieć auto sprawne i poprawne na tip top.
Silnik 2.0 jakoś jedzie,ale do podniesienia adrenaliny to jeszcze daleko

[abdul]

tez mialem dylemat jaki silnik wybrac 2.0 czy 2.5. Serce mowilo bierz V6 a rozum ze jednak 2.0 bedzie tansze w utrzymaniu i takie tam. Powiem Ci szczerze ze 2.0 bardzo dobrze sobie radzi z taka buda i zamulaczem napewno nie jest ale mimo wszystko teraz troche zaluje ze jednak nie skusilem sie na V6

[inq]

Ogólnie to V-ki są lepiej wyposażone i takie tam. Spalanie bardzo podobne, i koszty też. Nie liczę takich różnic jak liczba świec. V6 jako sam silnik nie jest drogi w eksploatacji, a dźwięk i dynamika kładzie rzędówkę na łopatki. Jak znajdziesz zadbane V6 to bierz, jak 2,0 to jak Ci nie zależy na osiągach i dźwięku silnika to też.

[KaWu]

[Hugo]

[Kamil_Ziomek]

W porównaniu do 4 cylindrów-ki są doposażone w w dwa cylindry, wtryski i jeden wałek oraz parę innych gratów
A chodziło pewnie o to że jak ktoś brał 2,5 to w full opcji a 2,0 zazwyczaj nie.