[1G 90-94] Wymiana uszczelniacza na wale. |
Autor |
Wiadomość |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 10-11-2012, 19:48
|
|
|
Maretzky85 napisał/a: | Ja raczej bym nie podpierał zaworów tłokami podczas wybijania zamków... |
Ale po co prac młotkiem. Sciagac tym sciagaczem i po problemie niczego nie trzeba uderzac panowie i zaworowi nic sie nie stanie. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 10-11-2012, 20:14
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: | Sciagac tym sciagaczem | miałem taki silnik kiedyś, że się nie dało... |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-11-2012, 16:45
|
|
|
Ja miałem nawet kilka takich. Jak pakujesz ciśnienie w komorę spalania to tłok ucieka na dół. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 40 razy Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 11-11-2012, 17:18
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | rosomak1983 napisał/a:
Sciagac tym sciagaczem
miałem taki silnik kiedyś, że się nie dało... |
nie rozumiem... Chodzi o sciagacz do sprezyn zaworów zeby nie trzeba było uderzak młotkiem. Ludzie robia takie nawet samoróbki wiec mozna sobie nawet zrobic pod okreslony silnik.
Maretzky85 napisał/a: | Ja miałem nawet kilka takich. Jak pakujesz ciśnienie w komorę spalania to tłok ucieka na dół |
Chyba zaden problem zablokowac wał np biegiem skrzyni. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 11-11-2012, 21:53
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: | nie rozumiem... Chodzi o sciagacz do sprezyn zaworów | wiem, ale jak go naciskałem, to sprężyna szła w dół razem z zaworem... |
|
|
|
 |
darek181289
Nowy Forumowicz
Auto: eclipse 2G
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 6 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-11-2012, 21:47
|
|
|
ja u siebie zmieniałem uszczelniacze zaworowe w 4g63 bez ściągania głowicy, zawór podparty o tłok, i specjalny klucz do naciskania talerzyków zaworowych (chociaż mogłem sam coś poskładać bo to bardzo proste narzędzie) i żadnych problemów nie miałem.
nawet nie trzeba było biegami silnika unieruchamiać |
|
|
|
 |
|