[CY8A 2.0DID] Problem z zimnym rozruchem zero błędów 2.0 did |
Autor |
Wiadomość |
Robeek
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 did BWC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 23-12-2011, 17:38 [CY8A 2.0DID] Problem z zimnym rozruchem zero błędów 2.0 did
|
|
|
Witam! Potrzebuję pomocy ponieważ mój misiek strasznie ciężko pali na zimnym jak jest ciepło pali ok . Po wizycie w servisie nic nie stwierdzono ponoć w tym modelu świece żarowe są testowane oddzielnie a wiec wychodzi na to ze są sprawne. Mechanicy w servisie chcą mi czyścic pompo-wtryskiwacze a to chyba jakaś paranoja. Może ktoś już miał taki przypadek ewentualnie może mi kogoś polecić jakiegoś specialistę z centralnej polski .
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc. |
|
|
|
 |
jaceksu79
Forumowicz

Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 23-12-2011, 19:04
|
|
|
Robeek napisał/a: | Mechanicy w servisie chcą mi czyścic pompo-wtryskiwacze a to chyba jakaś paranoja. |
Dlaczego tak uważasz? |
|
|
|
 |
Robeek
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 did BWC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 23-12-2011, 19:18 Problem z zimnym rozruchem zero błędów 2.0 did BWC
|
|
|
Dlaczego tak myślę ponieważ autko ma 80kkm nie ma żadnych objawów zero dymka spalanie w normie moc tez na odpowiednim poziomie poza tym wystarczy raz tylko uruchomić silnik na 3 sek a później już pali od strzału. Aczkolwiek zawsze mogę się mylić |
|
|
|
 |
jaceksu79
Forumowicz

Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 23-12-2011, 19:38
|
|
|
to szukajcie nieszczelności w układzie paliwowym
Następnym razem przed tym pierwszym rozruchem spróbuj tak z 5 razy przekręcić stacyjkę na zapłon ( 2 sekundy) i zobacz czy odpali normalnie...
Nie przybywa oliwy?
Nie zauważyłeś smrodu ON? |
|
|
|
 |
Robeek
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 did BWC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 23-12-2011, 19:54
|
|
|
właśnie tak jak grzeje kilka krotnie świece to nieco ułatwia rozruch . Filtr paliwa wymieniony brak jakich kolwiek widocznych wycieków nieszczelności ,silnik suchutki.a co do oliwy to raczej dolewam ok 1l na 15kkm |
|
|
|
 |
jaceksu79
Forumowicz

Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 23-12-2011, 22:33
|
|
|
Robeek napisał/a: | właśnie tak jak grzeje kilka krotnie świece |
mi nie chodzi o grzanie świec bo czy raz czy 5 razy przekręcisz to nagrzeją się tak samo - chodziło mi o krótkotrwałe uruchamianie pompy paliwa w zbiorniku podczas przekręcania zapłonu...ta sama procedura co w przypadku zapowietrzenia z braku paliwa...
Jeżeli na serwisie w Mucie nie znalazło błędu świec to raczej są ok.
PS> masz hak? i jeszcze jedno tak zapobiegawczo, jeżeli trochę majsterkujesz to wyciągnij akumulator i następnie odepnij 2 wiązki od sterownika silnika i popatrz czy któryś pin się nie wysunął...
..no jak by nie patrzeć - trzeba pogrzebać... |
|
|
|
 |
Robeek
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 did BWC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 23-12-2011, 22:54
|
|
|
No oki ale czemu jak temperatura powyżej 5 stopni pali normalnie . W niedziele wróciłem z NL tam jest nieco cieplej i tam było oki przed wyjazdem problem był i po powrocie znów sie pojawił.Generalnie widać ze problem jest w jakiś sposób powiązany także z tem. zewnetrzna
ps haka nie posiadam??? |
|
|
|
 |
jaceksu79
Forumowicz

Auto: actyon sports
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 23 Lip 2011 Posty: 850 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 23-12-2011, 23:58
|
|
|
Robeek napisał/a: | No oki ale czemu jak temperatura powyżej 5 stopni pali normalnie |
Dlatego napisałem abyś sprawdził piny na kostkach - mogą świece grzać nieprawidłowo, a MUT tego nie pokaże...raz tak miałem w OII |
|
|
|
 |
Robeek
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 did BWC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Gru 2011 Posty: 6 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: 24-12-2011, 00:15
|
|
|
oki jutro postaram sie tam dotrzeć i popatrzeć ci i jak. dzięki serdeczne |
|
|
|
 |
DziejoII
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2011 Posty: 2 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 07-01-2012, 12:23
|
|
|
witam, mam podobny problem z moim DIDem. W tym roku nie jest najgorzej słaba zima, ale w zeszłym roku gdzie auto miało dopiero 2 m-ce a temperatury sięgały -25 to poprostu jakaś masakra palił jakby na 3 cylindry no i strasznie przy tym przykopcił. Jak coś już wiesz co z Twoim lancelotem daj znać. Pozdrawiam
[ Dodano: 02-02-2012, 07:44 ]
Witam, jak sie okazało ten typ tak ma to niby normalne że tak ciężko kręci, żadnych błędów, świece ok. Nic mi z tym nie zobią. Mam porównanie do Berlingo HDI któremu nastukałem prawie 200tysi - ten odpala jak nowy. No nic kultury pracy brak. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
vil_chaq
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 16 Skąd: z kosmosu ;)
|
Wysłany: 25-03-2012, 20:52
|
|
|
Mi tez 2.0 DiD-ek zrobił tego psikusa. Z uwagi na komfort zamieniłem (z żoną) ciepły garaż na zimy chodnik. Pewnego pieknego poranka Lancerek po cokolwiek uciążliwym odpalaniu jak stracił ducha.
Wstawienie do garazu na 1,5 godziny rozwiązało temat. |
|
|
|
 |
krig
Forumowicz

Auto: Lancer 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 99 Skąd: DGL
|
Wysłany: 25-03-2012, 21:27
|
|
|
Z uwagi na ceny nieruchomości w dużych miastach oraz zasobność portfela garażu nie posiadam, stąd cały czas parkuję na dworze. Raz zimno raz ciepło, innym razem mokro, niekiedy mroźno. Minionej zimy najniższą temperaturę zewnętrzną zaobserwowałem wynoszącą -19 (tylko jak dla niektórych, aż jak dla mnie). Mój Ułan Rudolf alias Lancer Diesel stał tak sobie w mrozie 3 dni bez ruchu, bo mi się nie chciało nigdzie wyłazić. Kiedy już nie mogłem dłużej i wyszedłem gdzieś tam sobie, odpaliłem auto od drugiego zakręcenia rozrusznika. Ani tej ani poprzedniej zimy (też były mrozy) nie miałem jakiegokolwiek problemu z odpaleniem, kopceniem czy utratą mocy. Owszem klekot był jakby głośniajszy, ale do czasu lepszego rozgrzania. Może kolegów problemy wynikają z jakości paliwa. Nie chwaląc się za bardzo, tankuję z reguły paliwa premium (np. polskiej rafinerii w żółtych barwach) lub ON ze stacji z muszlą w znaku. Może to też kwestia innych płynów. Mój okres przeglądowy wypada zazwyczaj na początku stycznia, stąd też w czasie mrozów mam świeże płyny w silniku. |
|
|
|
 |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-12-2012, 15:32
|
|
|
U mnie Panowie występuje również ten sam problem. Nawet w lecie gdy nie odpalam auta przez 2 dni samochód bardzo ciężko odpala - generalnie wygląda to tak jakby ropa z układu paliwowego gdzieś spływała. W zimie jest to jeszcze bardziej dotkliwe, gdyż przerwa w użytkowaniu samochodu nie musi być tak długa jak w lecie, żeby doświadczyć problemów z rozruchem. Zobaczymy z czasem czy ten problem naszych miśków nie będzie bardziej dotkliwy gdy one same zrobią się starsze. |
_________________
 |
|
|
|
 |
QaDo
Forumowicz
Auto: Lancer Sedan
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Mar 2012 Posty: 79 Skąd: K-zy
|
Wysłany: 25-12-2012, 23:50
|
|
|
To normalne u nas Mamy trochę kichowe mapy rozruchowe, nigdy nie kręćcie przed zgaśnięciem kontrolki engine |
_________________ Zdecydowanie najszybszy Lancer w mieście.
V-max 240 Km/h |
|
|
|
 |
kubas
Mitsumaniak kubas
Auto: Lancer 2.0 DI-D '09r. INTENSE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 226 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13-02-2014, 21:48
|
|
|
QaDo co tam masz pod machą zrobione, że jesteś zdecydowanie najszybszym w mieście? |
_________________
 |
|
|
|
 |
|