Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Rsl3]

Witam wszystkich forumowiczów!
Z uwagi na jutrzejszy koniec świata mam jeden dzień na uzyskanie odpowiedzi na moje pytanie które mnie nurtuje a już nigdy mogę się tego nie dowiedzieć, kto wie, moze w zaświatach tez bede jeździć cari wiec ta wiedza nigdy nie jest zbyteczna, ok nie przynudzam, pytam:) Nie fartem, przez głupotę czy nie uwagę zatarłem pompę paliwa, oczywiście ją wymieniłem ale nie całą pompę tylko sam wkład(pompkę)obudowa i pływak jest ten sam i teraz moje pytanie, czy po odłączeniu pompy od elektryki nie trzeba jej później skalibrować czy coś w tym stylu? Zauważyłem, że po wymianie, gdy zapala się kontrolka rezerwy, wskazówka od miernika paliwa leży zdecydowanie niżej i boję się, że owa wskazówka pokazuje mi błędną wartość poziomu paliwa w baku, proszę o odpowiedź i z góry dziękuję!

[plecho1]

Nie musisz nic kalibrować a wskazówka działa poprawnie. Tu mas temat o wskazaniach wskaźnika i kontrolce rezerwyhttp://forum.mitsu...pic.php?t=59824

[scoratir]

Nie jeździj nigdy na rezerwie to nie będzie takich problemów. Ja zawsze mam min 1/3 (1/2) baku, a gdy tylko rezerwa się zaświeci to od razu na stację zatankować... Szkoda kasy na wymianę pompy

[Rsl3]

dzieki za wypowiedz. Co do jazdy na rezerwie....czasem bywa tak, że i w kieszeni pali sie rezerwa a du*e zawieźć trzeba:)

[scoratir]

No niby tak... ale nie uśmiecha mi się wymieniać pompę ;p. Trzeba nauczyc się nie jeździć na rezerwie i już... po drodze można przez to uszkodzić inne rzeczy, wtryskom też to na pewno nie służy.
Z ciekawości... gdzie, jaką i za ile taką pompę kupowałeś?

[Rsl3]

pompę kupiłem w sklepie INTERCARS, a dałem za nią 90zł ale po uprzejmosci kolegi który wziął ją na siebie z 50%-owym rabatem a więc za bardzo po kieszeni nie dostałem

[ttomek551]

Jesteś pewien, że pompa się zatarła? ;> Jeśli nadal będziesz jeździł do ostatniej kropli lub są inni wilelbiciele takiej jazdy to warto sprawdzić, czy pompa czasem się tylko nie zapowietrzyła jeżdżę tak samo jak Ty ;D i xx razie pompa w końcu się zapowietrzyła, więc wężyk do łapy, dokopanie się do pompy, odpięcie węża paliwowego i podpięce akarystycznego, pare pociągnięć i jak już widać benzynę w wężyku to próba odalenia silnika, żeby pompa popchnęła tą benzynę dalej ;D ewentualnie auto na hol i odpalić je na holu, jak silnik dostanie obrotów po puszczeniu sprzęgła to przez kompresję sam pociągnie sobie paliwo

[plecho1]

ttomek551, jeśli pompa ma właściwą wydajność, to nie da się tu układu paliwowego czy samej pompy tak zapowietrzyć by pompa nie mogła zaciągnąć paliwa. Po włączeniu zasilania lepiej sobie poradzi z zaciągnięciem paliwa niż Ty ustami bo jest w nim zanurzona. Kompresja nie ma tu też nic do rzeczy bo nie jest to silnik gaźnikowy, zresztą tam też były przeważnie pompy bez których byś nie pojechał. Jeśli wtryski się nie otworzą i właściwe ciśnienie nie przepchnie przez nie paliwa, to żadne podciśnienie nic nie pomorze i samo sobie paliwa nie zaciągnie.

[Rsl3]

Tak, pompa była zatarta. Po odłączeniu i wyjęciu pompy jak ciągnąłem przez nią powietrze to szło ciężko, jakby omykało a przy nowej pompce powietrze przelatywało swobodnie. Co do zapowietrzenia, pytałem przy zakupie i powiedzieli mi żebym o to się nie martwił. Niestety przyciśnięty biedą dalej katuje rezerwę a po następną pompke będę musiał zgłosić się do pana premiera...

[plecho1]

Jeśli jeszcze nie masz, to montuj LPG. Jest to spory jednorazowy wydatek ale jeśli się sporo jeździ, to zwraca się bardzo szybko a te auta-silniki nie są LPG-odporne i śmiało można montować. Należy jednak pamiętać aby nie montować najwolniejszych wtrysków ala Valtek i najsłabszych reduktorów np. Alaska bo to auto mimo małej mocy wymaga trochę lepszych komponentów.

[Rsl3]

Ja mam swoje spostrzeżenia co do LPG. Nie po to kupiłem czystą benzynę, żeby go teraz gazować, może kogoś urażę, ale nigdy diesel'a i zagazowanego samochodu nie kupie.

[plecho1]

Nie obraź się, ale negacja LPG wywodzi się z niewiedzy i niemiłych doświadczeń z nieuczciwymi lub niedouczonymi gazownikami. Ta Carisma jest czwartym autem na gaz jakim jeżdżę (nie wszystkie były moje) i puki LPG będzie w takiej cenie to będzie to najbardziej sensowne paliwo.