Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Co ze starymi autami?
Autor Wiadomość
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-02-2013, 15:46   Co ze starymi autami?

Kolejna po próbie wprowadzenia podatku ekologicznego próba ugryzienia starych samochodów.
http://wiadomosci.gazeta....ja_zniknac.html

Jeżeli to ma być zaostrzenie poprzez uszczelnienie to ok, ale jak to będą nowe przepisy, to trzeba się przyglądać, bo jak napiszą jakiś bubel prawny co jest wielce możliwe to może się okazać, że nasze Miśki zostaną zaocznie skazane na zagładę.
 
 
Jarucha 
Forumowicz

Auto: Saab 9-3 2.0t
Kraj/Country: UK
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Skąd: Łańcut
Wysłany: 12-02-2013, 16:12   

Ciekawe są te statystyki i porównywanie z bogatszymi krajami. Z moich obserwacji Polacy są bardziej świadomi motoryzacyjnie i lepiej dbają o auta. A to dlatego, że w stosunku do zarobków są drogie, i większość pilnuje, żeby się nie rozleciały. W UK odnosi się wrażenie że ludzie mają wywalone na stan auta. Zrobi się dziurka to taśmą zakleją i jazda. A jak się całkiem posypie to trudno, kupią następny.

A kolejny powód niskiego odsetku odrzucanych aut to życiowe podejście diagnostów, tj. jak znajdą drobne uchybienie to karzą naprawić i wrócić i dopiero podbijają papiery. A mogli od razu wklepać że auto się nie nadaje procent odrzucanych by wzrósł.

Już w kolejnym poście to mówię, najpierw trzeba pozwolić się wzbogacić obywatelom. Jeżeli zasobność ludzi wzrośnie, to zniknie problem kiepskich samochodów wynikających z przyczyn ekonomicznych. Pozostanie tylko do zwalczenie grupa, można nazwać patologiczna, co nie dba bo nie.
_________________
I walked ten thousand miles, ten thousand miles to see you
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-02-2013, 16:23   

Jarucha, wzbogacenie jest w tej sprawie drugorzędne.
Zdziwiłbys się co się sprzedaje w wyższych grupach cenowych samochodów używanych.
Ja bym zaostrzył badania "nowych" samochodów (przerabiane DPF-y, chip-y, powypadkowość, zgodność modelowa), a starych jedynie uszczelnił.
 
 
gzesiolek 
Forumowicz


Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2698
Skąd: Kraków
Wysłany: 12-02-2013, 17:31   

mkm napisał/a:
Ja bym zaostrzył badania "nowych" samochodów (przerabiane DPF-y, chip-y, powypadkowość, zgodność modelowa), a starych jedynie uszczelnił.


Generalnie wziasc pod lupe Stacje Diagnostyczne... wystarczy okresowe lotne niezapowiedziane kontrole, w stylu: lotne badanie "swiezo podbitych" 100m dalej... czy podpuchy w stylu "tajemniczy klient" gdzie jest kontrolowane auto o dokladnie znanych usterkach i ocenianie jakosci badan diagnostycznych...

Sadze ze sama swiadomosc 2x zwiekszyla skutecznosc diagnostow...
A co do wzbogacenia... znam ludzi naprawde biednych ktorzy dopieszczaja swoja Felicje tak, ze az im zazdroszcze tak utrzymanego egzemplarza... a znam ludzi ktorzy nie maja za duzo pieniedzy, ale w rodzinie 3 auta, latane byle jak, jezdzace na oleju opalowym... ale ojciec jezdzi jednym - 20 letnim mercedesem E z dislem prawie 3litrowym, matka drugim - Land Roverem 15letnim tez dislem , a synalek trzecim oczywiscie BMW 5 z trzylitrowym dieslem z lat 90tych... a auta technicznie nadaja sie bardziej na zlom niz do jazdy...jedna czarna chmura i halas niczym stary ursus... ot nie stac ich na te trzy auta, no ale trzeba sie pokazac... wg mnie to kwestia zeby nie szkodzic tym pierwszym i pasjonatom, a tych drugich nauczyc, ze jak Cie nie stac to miej mniejsze i zadbane auto a nie smoki latane byle jak i byle jak jezdzace... a wszystkim wkolo szkodzace...
_________________
Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015


 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 12-02-2013, 19:01   

Zas jakaś bzdura i temat który rzekomo ma poruszyć ludziska
Cytat:
Teoretycznie każde auto podlegające przeglądowi technicznemu powinno mieć sprawdzone m.in. hamulce, zawieszenie, układ kierowniczy, oświetlenie i opony. W praktyce jest inaczej. Większość badań technicznych to fikcja. W efekcie w Polsce tylko niecałe 2 proc. aut nie przechodzi badań technicznych, przy czym ich średni wiek to 15 lat
Tutaj mamy meritum problemu, to wina nierzetelnych ludzi, ludzi bez świadomosci, robia sobie z nas idiotow.
Druga strona medalu to jak słysze, że ktoś mówi, że sobie przegląd załatwił to stwierdzam, że dla własnego bezpieczenstwa wolałbym wiedzieć co mam wymienić a nie strugać chojraka, bo ja zem se kurde załatwił - jak za PRL-u

Cytat:
Ministerstwo Transportu chce, by sytuacja w Polsce była bliższa tej, która obecnie panuje w Skandynawii. Tam badań nie przechodzi ok. 25-30 proc. samochodów. Na Łotwie nawet 50 proc. Sprawia to, że na ulice wyjeżdża tam zdecydowanie mniej starych aut.
Na siłę poprawiajmy statystyki :lol:
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Jarucha 
Forumowicz

Auto: Saab 9-3 2.0t
Kraj/Country: UK
Dołączył: 02 Lis 2009
Posty: 78
Skąd: Łańcut
Wysłany: 12-02-2013, 19:25   

No właśnie, założenia są już złe, więc działania mogą być już tylko gorsze.
Bo chodzi nie o to żeby odsiewać, tylko o to żeby wraki nie pojawiały się na drogach i żeby nawet nie przyjeżdżały na przeglądy.

Taka mała analogia do fotoradarów: zakłada się większe wpływy, zamiast zmniejszenie liczby wypadków
_________________
I walked ten thousand miles, ten thousand miles to see you
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 12-02-2013, 22:32   

Ja widzę postęp wśród diagnostów. Rok temu gość był zestresowany kamerami... Podobno go nawet sprawdzają (nagrania)... Ostatnio byłem to gość nawet sprawdził homologację lamp przednich i tylnych...

Artykuły oczywiście nagonkowe. Co to ma do starych aut? Nie ważny czy stare czy nie ma być sprawne i już! Rodzice mają pełnoletnią skodę favorit i jest ona sprawa hamulce hamują równo, luzów w zawieszeniu nie ma, amortyzatory w normie... Normy spalin spełnia... Przechodzi wzorowo przeglądy co roku...
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-02-2013, 22:39   

krzychu napisał/a:

Artykuły oczywiście nagonkowe.

Albo szykujące nas na podwyżki cen badania technicznego.
 
 
raddex 
m3m&mitsumaniak


Auto: Lancer GT, 2016 r., 2,4 Pb
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Sie 2005
Posty: 1239
Skąd: Gdynia
Wysłany: 12-02-2013, 23:08   

Ja na każdym przeglądzie dotychczas musiałem prosić o to aby wykonano wszystkie czynności diagnostyczne, bo chcę być świadomy w jakim stanie jest moje auto.
Badania czystości spalin nie robili wcale. Dopiero na moją prośbę.
_________________
Mitsubishi Lancer GT 2,4 MIVEC - 2016 US ver.
Mitsubishi Galant Kombi 2,0 elegance - 2001r. - LPG - sprzedany
Mitsubishi Lancer Kombi 1,6 16V 113KM, 1997r. - sprzedany 05.07.2010
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 13-02-2013, 06:53   

mkm napisał/a:
Albo szykujące nas na podwyżki cen badania technicznego.


Jeśli faktycznie poprawi do szczelność systemu weryfikacji sprawności pojazdów?
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23637
Skąd: KSSE
Wysłany: 13-02-2013, 08:21   

krzychu napisał/a:
Jeśli faktycznie poprawi do szczelność systemu weryfikacji sprawności pojazdów?
Raczej nie ku temu droga, teraz stacji diagnostycznych narobiło się jak grzybów po deszczu, niejednokrotnie nawet funkcjonują stacje kilkadziesiąt metrów od siebie, różnią się jedynie ilością wykonywanych usług, większość napewno ma kamery także na takich stacjach raczej diagnosta nie ryzykuje podbijania przeglądu auta "widmo" - weryfikowała niejednokrotnie taki stan policja.

A co z nami :?: raczej 24-o miesięcznej ważności nie dostaniemy, a to dopiero by zmusiło diagnostów do przesiewu. Na obecną chwile to diagności przymykają oczy na drobne mankamenty tylko i wyłacznie ze względu na fakt, że jest duże zageszczenie stacji.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
jaca71 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
Wysłany: 14-02-2013, 12:48   

Czyli tradycyjnie bierzemy się od tyłka strony?
Prosto i jasno napisał gzesiolek: weryfikacja stacji diagnostycznych to jest rozwiązanie. Łapiemy samochód jadący kłusa, bez hamulców itp. - dowód rejestracyjny z pieczątką stacji diagnostycznej. Wiadomo że przez rok różne rzeczy mogą się zdarzyć ale jak procent psujących się samochodów po wyjechaniu z jednej stacji diagnostycznej jest wysoki to... wiadomo komu trzeba się przyjrzeć.
A jak łapać? kontrole na drogach, kontrole samochodów biorących udział w zdarzeniach drogowych, kontrole wyjeżdżających ze stacji.
_________________
1. Mitsubishi Lancer '09 (2008-...)
2. Honda Civic 5dr '98 (2010-...)
 
 
 
Misiek :) 
Mitsumaniak
Pan Misio


Auto: Galant EA5A
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 2954
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-02-2013, 18:55   

Wg mnie diagności powinny bardzo dobrze sprawdzać hamulce, zawieszenia, pseudo zenony itp... czyli coś, co ma bezpośredni wpływ na stan.
Ja od zawsze mam możliwość "zdobycia" badań, ale nigdy z tego nie korzystałem. Jeśli już byłem na takiej stacji, to i tak było badanie z pozytywnym wynikiem.
A w Polsce na codzień diagności mówią, aby naprawić i wrócić.
Nawiasem mówiąc, nieraz trafiłem na idiotów:
tłumik sportowy a dowiaduje się, że dziurawy i mam naprawić, lekko przyciemnione szyby boczne i na 2 stajach diagnostycznych inne wyniki pomiaru, Mój lancer tylne seryjne światła a diagnosta powiedział, że nie podbije pomimo homologacji, bo ma 2 punkty świetlne.
_________________
kierowca - obywatel drugiej kategorii
05.2005-nadal Colt CZ5 1,1 (Kosiarka)
07.2008-08.2010 Colt CA4A
09.2010-2011 Galant gti E33A pancernik
04.2011-03.2019 Sir Lancelot CS9A V6 6A13
03.2012-06.2014 Galant E33A GTI - Joann
06.2013-01.2019 - Lancer CB4W
01.2014-07.2018 Słoneczny Ponton Proton 418 LRS (CA5A coupe) - skasowany

08.2018-nadal Mitsubishi Mirage 1995 1,5 A/T
03.2019 -Nadal Violett6 Galant EA5A
09.2022 - Nadal Maniek Pajero Sport K96
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24295
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 16-02-2013, 21:26   

spoko - wg mnie tylko straszą...
rachunek ekonomiczny Vincenta nie pozwoli, by stracić tak gigantyczne wpływy z akcyzy
przecież ludzie jeżdżący 15-20 latkami nie rzucą się nagle do kupowania nowych, więc będą bez auta i tyle, ew. kupią skutery (bo nowe) - tyle, że w obu przypadkach drastycznie spadnie sprzedaż paliw, z której nasz budżet drze kokosy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.