Zachciało mi sie galanta:) |
Autor |
Wiadomość |
Krzysek
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 240 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 03-03-2013, 11:18
|
|
|
Trochę OT się zrobiło
Ogon56 po Twoich wypowiedziach widzę, że cały czas będziesz negował galanta z silnikiem V6 i tego nie zmienimy , więc po co ciągnąć temat.
Może w końcu spota galantowego zrobimy w Olsztynie ? Wpadniesz na zlot hond? Później w temacie WM napiszę .
Pozdrawiam |
_________________ http://honda-wm.pl/ moje drugie forum .
 |
|
|
|
 |
ogon56
Mitsumaniak Cheerish your life

Auto: Honda Accord 2.4 Type-S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 134 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 04-03-2013, 13:35
|
|
|
Nie mam zamiaru niczego negować bo v6 to fajny silnik , więc bez urazy. Ma fajne agresywne brzmienie, ale motor raczej nie dla mnie. Mało jeżdżę i nie potrzebuję gazu a GDI mi odpowiada w dynamice i spalaniu... nie lubie dlatego jak ktoś piszę, że V6 to najwłaściwszy wybór bo to sprawa osobista. Ci co jeżdżą TD też nie narzekają a motory tę często są piętnowane. Zalecę może w przyszłym tygodniu na spocik HWM z Dymkiem, teraz troszku jakby czasu nie mam . |
_________________ Historia mojego autka
Ex. Mitsubishi Galant 2.4GDI
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78977
Ex. Fiat 125P
http://forum.mitsumaniaki...1178798#1178798 |
|
|
|
 |
Krzysek
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5A SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 240 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 04-03-2013, 14:05
|
|
|
ogon56 napisał/a: | Nie mam zamiaru niczego negować bo v6 to fajny silnik , więc bez urazy. Ma fajne agresywne brzmienie, ale motor raczej nie dla mnie. Mało jeżdżę i nie potrzebuję gazu a GDI mi odpowiada w dynamice i spalaniu... nie lubie dlatego jak ktoś piszę, że V6 to najwłaściwszy wybór bo to sprawa osobista. Ci co jeżdżą TD też nie narzekają a motory tę często są piętnowane. Zalecę może w przyszłym tygodniu na spocik HWM z Dymkiem, teraz troszku jakby czasu nie mam . |
No to do zobaczenia . |
_________________ http://honda-wm.pl/ moje drugie forum .
 |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 04-03-2013, 14:47
|
|
|
ogon56 napisał/a: | nie lubie dlatego jak ktoś piszę, że V6 to najwłaściwszy wybór bo to sprawa osobista. Ci co jeżdżą TD też nie narzekają a motory tę często są piętnowane. |
Zgadzam się ,każdy ma wybór i z góry nie ma co komuś narzucać że GDI czy TD to zły wybór takie moje zdanie |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
ogon56
Mitsumaniak Cheerish your life

Auto: Honda Accord 2.4 Type-S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 134 Skąd: Olsztyn
|
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 04-03-2013, 17:28
|
|
|
No pewnie, mi akurat V6 przypadło do gustu, ale jak dla kogoś samochód to tylko dupowóz, to bez znaczenia jaki silnik-moze byc i od kosiarki .
Wiem, że się powtarzam, ale cóż, z Galantem jest jakz żoną: wkurza często i nie raz człowiek by pieprznął w dziub ale...nie potrafi sie rozstać i kocha I dba jak umie. |
|
|
|
 |
Maxiu82
Nowy Forumowicz
Auto: Honda Logo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 9 Skąd: Z-ce
|
Wysłany: 14-03-2013, 00:55
|
|
|
Pozwolę sobie jeszcze zadać jedno nurtujące mnie pytanie.
Dlaczego ceny Galantów które przeglądam w ogłoszeniach często nie przekraczają 9-10 tysi?
Moim zdaniem jak za tak atrakcyjne auto z takim wyposażeniem to co niektóre ceny zabijają śmiechem. Jedynie końcowe modele wybijają się cenowo ponad norme
pozdrawiam.
PS. czytam i nie wiem czy jest ze mną ok,ale jakoś boję się silnika GDi,i zerkam na 2.5 V6. |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 14-03-2013, 07:34
|
|
|
To jeszcze nic. Mondeo z tych samych lat MKI po lifcie mozna juz kupic za 5 tys Oczywiscie za takie pieniadze stan bedzie wiadomy |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
rothen
Mitsumaniak
Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2013 Posty: 46 Skąd: Świdnica/Wrocław
|
Wysłany: 14-03-2013, 13:05
|
|
|
Dokładnie przed zakupem spotkałem się z wieloma opiniami żebym dał sobie spokój, bo części ciężko dostać, poza tym są drogie.
Kwestia druga to stosunkowo duże silniki.
Kwestia kolejna to mniejszy wybór niż np. taki Passat. Ja szukając Galanta w promieniu 100-150 km od mojej rodzimej miejscowości widziałem może z 2-3 sedany (bo takich szukałem) godne uwagi, a takich Passatów to mnóstwo - w każdym kolorze i wyposażeniu |
|
|
|
 |
ivan1977
Forumowicz
Auto: galant 2.0 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lut 2013 Posty: 84 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 14-03-2013, 14:28
|
|
|
W Polsce niestety panuję jeszcze stereotyp że Japońskie auta są drogie w utrzymaniu a wbrew pozorom ceny części jak ich dostępność nie są aż tak porażające mam u siebie ze 3 hurtownie i części mam tego samego lub następnego dnia ceny też w miarę w porównaniu do aut innych marek.Szwagierka ma audi A4 B6 2001r i jak słyszę ile ona buli za części to kłaki na łbie się jeżą. |
_________________ Elvis
 |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 14-03-2013, 18:29
|
|
|
Dużo Galantów za cenę nie przekraczającą 10tys a później masa wpisów na forum "RATUJCIE, kupiłem Galanta i mi nie pali, nie wiem co sie dzieje"
ja za swojego zapłaciłem grube kilkanaście tyś zł mimo, ze nie był w idealnym stanie-rocznik 1999, dla większosci z Was to pewnie obłęd, a ja uważam, że wart tej ceny był, bo nie "śrump". Mozna kupić Gala za 6-7 tys i robic w nim po kolei wszystko-wyjdzie na to samo tylko w ratach .
Poprzedniego Galanta sprzedałem za 7tys (97r.) i wiem, że krótko po tym nowy własciciel wpakował w niego kilka tys. zł, bo się nazbierało pierdół do zrobienia. Nie ma sie co na ceny napalać... za niewielkie pieniadze mozna tez kupić SAABA 9-5 AERO , który zjada Gala na dzień dobry, tylko co tak naprawdę w tej cenie dostajemy-wrzody żoładka, nerwice oraz arytmię??? |
|
|
|
 |
ogon56
Mitsumaniak Cheerish your life

Auto: Honda Accord 2.4 Type-S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2013 Posty: 134 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 14-03-2013, 19:58
|
|
|
Tommyc1
Dokładnie tak jak mówisz, też jestem tego zdania, że nie ma sensu kupować auta za grosze, bo to się zawsze źle kończy. Też za swojego dałem pieniądze przekraczające grubo 15K, i to i tak była okazja bo 3 lata temu takie wersje stały powyżej 20 000.Wcześniej się wahałem bo szukałem czegoś do 13 000, teraz nie żałuje zakupu bo nie włożyłem w części i naprawy więcej niż 1,5tysiąca a wiele spraw robiłem sobie na wyrost.
Już wiele razy pisałem o autach sprowadzonych o wartości poniżej 8 000. Ile musiał zapłacić człowiek, który sprowadza auta zza granicy jeśli musiał zapłacić za formalności i naprawić je (nie oszukujmy się, 99% aut przywiezionych na sprzedaż jest uszkodzonych) aby interes mu się opłacił. Apeluję o rozsądek, aby pierw w wyszukiwarce wbić "po cenie malejąco", bo lepiej dopłacić parę tysięcy niż te tysiące potem wkładać w złom. |
_________________ Historia mojego autka
Ex. Mitsubishi Galant 2.4GDI
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=78977
Ex. Fiat 125P
http://forum.mitsumaniaki...1178798#1178798 |
|
|
|
 |
Maxiu82
Nowy Forumowicz
Auto: Honda Logo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 9 Skąd: Z-ce
|
Wysłany: 14-03-2013, 22:01
|
|
|
Co do cen częsci zamiennych, to nim kupiłem swoja pierwszą Honde to słyszałem tez mase różnych wypowiedzi na temat jak to drogo będzie, a bo to japońce trzeszczą wewnątrz itp. Głównie opinie ludzi śmigających VW i tym podobnymi europejskimi wynalazkami. Dziś wiem że jest sprawa zupełnie inna, mam kolejną Hondę przy której inwestuję bo chcę a nie łatam dziury. No i jeszcze jedno, dizla nie będzie mi chyba dane nigdy ujeżdżać (no chyba że Hondowski DTEC). Miłe chwile spędzone przy Hondach,ale czas nadszedł zmienić japońca na japońca I faktycznie nie ma co leciec na tzw. okazje za pare tysi, wkońcu upoluję sobie Gala na miare. |
|
|
|
 |
ivan1977
Forumowicz
Auto: galant 2.0 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lut 2013 Posty: 84 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 14-03-2013, 22:32
|
|
|
Miłe chwile spędzone przy Hondach,ale czas nadszedł zmienić japońca na japońca
Dokładnie sam ujeżdzałem Hondami od pierwszego Civica tzw(telewizor)po ostatniego accordeona i tak samo jak ty inwestowałem bo chciałem a auto odwdzięczyło sie bez awaryjną jazdą przez parę lat |
_________________ Elvis
 |
|
|
|
 |
|