[CY3A 1.8] Korozja tarcz hamulcowych |
Autor |
Wiadomość |
Zab007
Nowy Forumowicz
Auto: Lance 1.8 Intense, 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-03-2013, 16:54 [CY3A 1.8] Korozja tarcz hamulcowych
|
|
|
http://www.fotosik.pl/pok...93276bec73.html
http://www.fotosik.pl/pok...ece45247ee.html
Co sądzicie o tej korozji i czy tarcze powinny być wymienione w ramach gwarancji.
Klocki hamulcowe były wymieniane w czerwc 2012 w ASO i widać, że nie "wytarły" tarczy równomiernie. ASO oczywiście wydało negatywna opinię tłumacząc, że za lekko hamowałem.
Moim zdaniem tarcze nie powinny tak skorodować po 2,5 roku użytkowania.
Przebieg auta 47 000 km.
Dzięki za pomoc. |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-03-2013, 21:58
|
|
|
Na drugim zdjęciu (na samochodzie) wyglądają normalnie. Od środka, to nie wiem, nigdy nie oglądałem. |
|
|
|
 |
Arqu
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer X & Subaru turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 17 Skąd: Kr
|
Wysłany: 14-03-2013, 22:21
|
|
|
Klocek powinien brać z obu stron, od wewnątrz też. Nie masz zapieczonych zacisków? |
|
|
|
 |
Zab007
Nowy Forumowicz
Auto: Lance 1.8 Intense, 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-03-2013, 22:29
|
|
|
Na zewnątrz wszystko jest ok.
Natomiast od wew strony klocek został nierównomiernie starty.
Zaciski nie są zapieczone. Mechanik w ASO stwierdził, że klocki są luźne.
Moim zdaniem jeśli klocek dociskałby tarcze całą powierzchnią była by ona wytarta równomiernie.
Zastanawiam się czy można żle założyć klocki co spowodowało nierównomierny docisk. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 15-03-2013, 08:18
|
|
|
Te tarcze nie skorodowały w przeciągu 3 kwartałów, możliwe, że pierwsze przeglądy na układzie hamulcowym nie były prawidłowo przeprowadzone , bo niby czemu klocki wymienione były w zeszłym roku
Osobiście bym wyczyścił rdze papierem ściernym wyrównał wewnetrzne klocki hamulcowe i jeździł aż się klocki skończą, wtedy wymienił klocki razem z tarczami, na gwarancje raczej nie licz. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 15-03-2013, 08:58
|
|
|
robertdg napisał/a: | Osobiście bym wyczyścił rdze papierem ściernym wyrównał wewnetrzne klocki hamulcowe i jeździł aż się klocki skończą, wtedy wymienił klocki razem z tarczami, na gwarancje raczej nie licz.
_________________ |
Ja miałem identyczną sytuację. Na gwarancję nie licz, bo Ci powiedzą to co mi - że nie umiesz hamować ( u mnie dodatkowo doszło do zwichrowania tarcz) Jak powyżej napisał Robert, ASO nie czyści w ogóle (a powinno) prowadnic klocków i kończy się to nierównym ich zużyciem. Miejsce, w którym klocek nie dochodzi do tarczy naturalnie koroduje. Nie jest to wada materiału, tylko naturalny proces. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 15-03-2013, 09:05
|
|
|
Moim zdaniem za słabo hamujesz. Jak zauważam jakieś małe wżery na tylnej tarczy to od razu przy najbliższej bezpiecznej okazji rozpędzam auto i wciskam na maxa hamulec (musisz naprawdę mocno zahamować, żeby tył zaczął sensownie hamować) i wżery ścierają się. |
|
|
|
 |
Zab007
Nowy Forumowicz
Auto: Lance 1.8 Intense, 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15-03-2013, 12:12
|
|
|
Oczywiście, że korozja to naturalny proces i nie da się tego uniknąć.
Dernerwuje mnie tylko nierzetelność ASO. Kasują nie małe pieniądzę za wymianę zwykłych klocków i do tego robią to nieprosfesjonalnie co skutkuje dodatkowymi kosztami.
Pewnie się skończy tym, że i tak pokryję wszystkie koszty z tym związane, ale przynajmniej powinni wiedzieć, że nie są bezkarni. Jakoś nie przekonuje mnie tłumaczenie serwisu, że za słabo hamowałem, ponieważ z jednej strony jest wytarta odpowiednio. Problem poajawił się od wew. strony i to przy osi - więc nie można tego zauważyć bez demontażu tarczy. |
|
|
|
 |
tyku
Mitsumaniak

Auto: MITSUBISHI LANCER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 56 razy Dołączył: 25 Sty 2012 Posty: 3004 Skąd: INTERNET
|
Wysłany: 15-03-2013, 12:34
|
|
|
Zab007, Płyn hamulcowy był zmieniany? Ja wymieniam co roku. Moje tarcze po 22 tys. były w super stanie,klocki też dały by radę jeszcze ze 20 tys., teraz mam założone SP Performance Drilled Slotted + Klocki Hamulcowe Hawk Performance HPS (oczywiście przód i tył). Rdzy nie ma,ale trzeba też posmarować tarczę specjalnym smarem w odpowiednim miejscu. Lancerek staje w miejscu jak nacisnę hamulec |
_________________ MITSUBISHI LANCER 1.8 (4B10) Sportback - Red Metallic (P26)
Rok produkcji: 2010.
 |
|
|
|
 |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 15-03-2013, 14:33
|
|
|
Zab007, jak masz swojego mechanika to daj jemu zrobić klocki i tarcze.... sporo zaoszczędzisz a ASO się do tego nie doczepi bo gwarancja klocków, tarcz itp nie obejmuje..... wiec możesz to zrobić poza ASO... |
|
|
|
 |
lukas1
Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 Sportback Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 337 Skąd: Z domu
|
Wysłany: 15-03-2013, 15:32
|
|
|
ja w poniedzilaek wymieniam tylne tarcze i klocki pierwszy raz przy 73 tys km
tarcze dunske SBS
http://www.sbs.dk/forretn...ame=MITSUBISHI, LANCER SPORTBACK (CX_A), 26645&language=dk
i klocki TRW bo mi sie jedna strona zjechala za mocno przez zblokowany tloczek |
_________________ Z C4 na Lancera jak z chinskich trampek na chinskie korki |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 15-03-2013, 16:14
|
|
|
Cytat: |
Moim zdaniem za słabo hamujesz. Jak zauważam jakieś małe wżery na tylnej tarczy to od razu przy najbliższej bezpiecznej okazji rozpędzam auto i wciskam na maxa hamulec (musisz naprawdę mocno zahamować, żeby tył zaczął sensownie hamować) i wżery ścierają się.
|
Ja hamuję całkiem często i mocno i nic to nie daje. Być może kwestia producenta tarcz? |
|
|
|
 |
Zab007
Nowy Forumowicz
Auto: Lance 1.8 Intense, 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15-03-2013, 16:54
|
|
|
Płyn hamulcowy był co roku.
Oczywiście, że zmienie tarcze i klocki poza ASO, jednak nie zmienia to faktu, że ASO w Łodzi spaprało robote i tyle - niestety jest to temat rzeka i nie ma co się rozpisywać i wylewać żale.
Niestety nie mam swojego mechanika, ponieważ mieszkam tu od niedawna.
W warsztacie (po za ASO polecili mi tarcze JPN, twierdząc, że do tyłu nie ma potrzeby montowanai droższych tarcz.
Zastanawiam się między JPN, a TRW. Róznica 280 zł.
A może znacie jakiś warsztat godny polecenia w Łodzi? |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
|
|
|
 |
Zab007
Nowy Forumowicz
Auto: Lance 1.8 Intense, 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Mar 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 15-03-2013, 19:38
|
|
|
Dzieki bardzo za odpowiedź.
Jutro sie wybiero w polecane miejsce |
|
|
|
 |
|