Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[jareckiente]

Witam mam taki problem odnosnie oleju w moim samochodzie. Po zakupie auta bralo olej i lubilo zadymic przy gazowaniu na niebiesko. Ogolnie gdzies tam wyczytalem ze w takim przypadku najlepiej jest zalac juz olej mineralny, wiec kupilem 15w40 shell helixa i jezdzilem na tym oleju kilka miesiecy. Autko bardzo mi sie spodobalo i chce je zatrzymac na dluzej wiec postanowilem zrobic cos z tym dymieniem. Podpowiedziano mi ze wymiana uszczelniaczy zaworowych moze pomoc na dymienie a ze koszty takiego zabiegu nie sa duzo zrobilem to Po odebraniu auta od mechanika bylem w szoku zuzycie oleju spadlo chyba do zera Po przejechaniu ponad 1000 km nie zauwazylem zeby cos z bagnetu ucieklo i tutaj wkoncu moje pytanie. Co myslicie o zmianie oleju na cos lepszego ? jakis polsyntetyk albo olej syntetyczy ? Czy spowoduje to zniszczenie (rozszczelnienie) silnika ?

Z gory dzieki za odpowiedz

ps.
to moj pierwszy post ale forum sledze juz od czasu posiadania miska

[Krzyzak]

miałem takie auto, też zmieniłem uszczelniacze (chociaż nie dymił) - mi brał 0.5 litra na 5000km; po zmianie uszczelniaczy też brał
ale wtedy lałem Lotos 15W40

kupiłem więc Lotos 5W40, syntetyk (nie wiem - może hydrokrak), zrobiłem płukankę, zalałem, przejeździłem do czasu złomowania 18 000 km na tym oleju i nic nie ubyło

więc polecam zmianę na syntetyk

[krzysieg]

[Krzyzak]

dokładnie tak było
podejrzewam, że 15W40 odparowywał a 5W40 jest jakościowo dużo lepszy i odporniejszy na zużycie