Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mateusz.ram · Wysłany: 11-02-2007, 20:39 **hamulce w cari ważne**

Witam okazało sie ze w mojej cari nie hamuje jedno koło tylne myślałem ze cilinderek zapieczony ale okazało sie ze nie. Mechanik powiedział ze pompa hamulcowa założyliśmy drugą i jest to samo , inne koła hamują normalnie. Mechanik mówi ze następna pompa do niczego ale mi sie wieżyc niechce przeciesz jedna sekcja odpowiada za przód a druga za tył to gdyby pompa to niebyło by wcale tyłu.koła odpowietrzają sie, według mnie pedał hamulca jest taki sam jak był wczesniej mechanik mówi ze jest za nisko. Pomóżcie co zrobic jest zima nie mogę tak jezdzic i autko stoi na warsztacie.pozdrawiam

Matejko · Wysłany: 11-02-2007, 20:55

masz abs?jesli tak to czy uklad byl odpowietrzany na odplaonym silniku ??

mateusz.ram · Wysłany: 11-02-2007, 21:04

niemam abs odpowietrzali najpierw na zgaszonym potem na odpalonym.

Matejko · Wysłany: 11-02-2007, 21:07

jezeli sie odpowietrza, to wyklucza pompe i rozdzielacz sily hamowania, a jesli w takim przypadku nie hamuje to tylko zacisk - albo plyn gdzies wycieka albo nie rusza sie tloczek, po czym padlo stwierdzenie ze tloczek nie jest zapieczony ??

mateusz.ram · Wysłany: 11-02-2007, 21:18

ja mam z tyłu bębny mechanik powiedział ze cylinderek tylko troche sie wysuwa ale niepowiedział ze zapieczony ja tak myśle.

Matejko · Wysłany: 11-02-2007, 22:20

maksiu21 · Wysłany: 18-02-2007, 15:40

moze mi ktos powiedziec jedna rzecz?? Przy klockach powinny znajdowac sie takie powyginane blaszki ktore naklada sie na obicie. Jak patrzylem w ksiazke to powinno ich byc 4 sztuki (dwa na lewy i dwa na prawy klocek) a ja mam tylko jedna sztuke zalozona :shock:

nie wiem czy spadly, czy wczesniejszy wlasciciel zablysnal inteligencja i przy wymianie stwierdzil ze to nie jest potrzebne i nie zalozyl... a swoja droga od kupna samochodu piszczy wlasnie ten zacisk, z poczatku myslalem ze nie sa dotarte klocki, ale w koncu ile mogly sie docierac!!!, odkrecilem kolo a tu takie cos. W koncu konstruktor bez powodu sobie tych blaszek nie wsadzil, zgadza sie? kto wymienial ostatnio klocki? moze by mi ktos poddeslal te blaszki? bysmy sie jakos rozliczyli za przesylke:D

seba150 · Wysłany: 18-02-2007, 16:03

Jeśli chodzi o ten hamulec, że tylko jedno koło hamuje to może być wina wężyka hamulcowego skoro mówisz ze cylinderek nie jest zapieczony to może rurka się gdzieś zagięła lub wężyk ze starości zatkał się i nie ma takiej przepustowości aby wypchnąć cylinderek niech mechanik sprawdzi najpierw wężyk i rurkę bo on się może odpowietrzać, ale nie będzie wystarczającego ciśnienia żeby wypchnąć ten tłoczek. Pozdro

maxwell61 · Wysłany: 15-04-2007, 22:51

witam. pytanie. czy przy wymianie płynu hamulcowego jest potrzeba wymienienia przewodów hamulcowych gietkich? i ktory plyn jest lepiej zasosowac dot 4.0 czy 5.1? dzIeki z gory

Matejko · Wysłany: 15-04-2007, 23:26

quliver · Wysłany: 30-08-2007, 10:02 **rurka hamulca tylnego**

Będąc na przeglądzie technicznym mechanik zakwestionował z powodu korozji stan rurek sztywnych podających płyn hamulcowy do tylnej osi.
Chciałem te rurki wymienić, lecz mechanik stwierdził, że może być kłopot z końcówkami gwintowanymi.
Może mi ktoś powiedzieć jakie gwinty mają te końcówki i czy można zastosować "zwykłą" rurkę hamulcową kupowaną na metry, czy muszę kupić w ASO gotowe odcinki (odpowiednio ukształtowane) z odpowiednimi końcówkami.

Pozdrawiam…