[CY8A 2.0DID] ubywający płyn chłodniczy |
Autor |
Wiadomość |
lukasz3112
Forumowicz
Auto: Octavia II FL RS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 42 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 06-09-2013, 21:46 [CY8A 2.0DID] ubywający płyn chłodniczy
|
|
|
Mam taki mały problem. Auto to Lancer X 2.0Di-D 140KM z 2007r.
Zauważyłem ostatnio, że ubywa mi trochę płynu chłodniczego ze zbiorniczka. nie jest tego dużo. Po ostatniej trasie 3500km dolałem ok 300ml.
Wiem, że jest to silnik z VW, ale podobno w lancerach nie zdarzały się pęknięcia głowic - takie info z serwisu dostałem. nie wiem czy to prawda, ale że głowice sa podobno od wersji BMN czyli 170KM.
wycieków nie widać żadnych pod autem. w zbiorniczku płyn czyściutki i na bagnecie oleju tez żadnych nalotów i szlamów.
co to edit może być?
słyszałem, że potrafiły sie rozszczelniać jakies chłodniczki |
Ostatnio zmieniony przez mkm 13-11-2013, 19:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Trik
Mitsumaniak 1056/KMM

Auto: Lancer 1.5 invite '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 39 razy Dołączył: 05 Mar 2008 Posty: 3045 Skąd: Augustów
|
Wysłany: 06-09-2013, 22:44
|
|
|
Zaglądnij do działu OII lub Grandisa. W lancerach nie pamiętam czy ktoś już coś takiego zgłaszał ale w OII był już przypadek. |
_________________ Suzuki Ignis 1,2 (2019) |
|
|
|
 |
Lucas123w
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 977 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 07-09-2013, 00:45
|
|
|
Ja miałem taki przypadek że po pierwszym roku zniknęło tyle że na minimum zeszło. Na przeglądzie dolali i teraz przez dwa lata ani grama nie uleciało. Też nie wiem czemu , żadnych plam pod autem nie miałem. |
_________________  |
|
|
|
 |
bart210
Mitsumaniak
Auto: Lancer X
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 204 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-09-2013, 12:54
|
|
|
Może być uszkodzona chłodnica. Nie zawsze widać plamy pod autem, mimo wycieku. Czasem płyn może wyciekać na jakieś rozgrzane elementy i paruje.
Przerabiałem to w innym aucie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Lucas123w
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 977 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 07-09-2013, 13:42
|
|
|
W moim przypadku jak bym miał uszkodzenie mechaniczne chłodnicy to dalej by ubywało a nie ubywa nic.
Kiedyś ktoś w jakimś temacie pisał że po wyjeździe z salonu cały układ musi się równomiernie uzupełnić płynem. Możliwe że u mnie miało to miejsce.
lukasz3112, może faktycznie masz gdzieś jakąś małą nieszczelność. |
_________________  |
|
|
|
 |
Myszon
Forumowicz
Auto: Lancer V station wagon 1.6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Lis 2012 Posty: 151 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 07-09-2013, 14:50
|
|
|
Ja kiedys mialem nieszczelnosc przy nagrzewnicy ale w innym aucie.Płyn uciekal i tak jak piszecie wszedzie bylo czysto.Po jakims czasie wyczailem ze mam wilgotny dywan pod wycieraczka od str pasazera.Powoli kropelkmi po scianie grodziowej plyn uciekal z okolic nagrzewnicy.Nic nie bylo widac.Moze warto tam zerknac dla pewnosci? |
|
|
|
 |
lukasz3112
Forumowicz
Auto: Octavia II FL RS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2013 Posty: 42 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 07-09-2013, 16:16
|
|
|
podjadę do kolegi na kanał i pooglądamy.
mam nadzieję, że to nic poważnego bo autko sprawuje się super |
|
|
|
 |
bart210
Mitsumaniak
Auto: Lancer X
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 204 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 07-09-2013, 16:20
|
|
|
Lucas123w, zapomniałem dodać, że na pierwszym przeglądzie miałem identyczną sytuację. Płyn dolali i 1,5 roku mam na razie spokój. |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 07-09-2013, 18:06
|
|
|
lukasz3112, przypomnij sobie kiedy ostatni raz sprawdzałeś poziom płynu.
Jak "dawno" to się nie przejmuj.
Uzupełnij i obserwuj |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 07-09-2013, 21:21
|
|
|
Przy tak niewielki ubytku płynu w stosunku do przejechanego dystansu nie będzie/nie powinno być mokrych plam bo płyn odparuje, mozna szukać jedynie śladów po wycieku, warto przejrzec węze elastyczne, znajomy w 4-o miesięcznym aucie miał udzkodzony wąz, znaczy może nie mechanicznie uszkodzony ale to była wada technologiczna, też ubywał mu płyn, jak sprawdzaliśmy to wyciek zrobił sie na tyle duży po ruszeniu tego węża, że zaczęło lac siurem, nie sposób było nadązyć z uzupełnianiem płynu. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|