Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

szkbury

Witam,

Odebrałem samochód od mechanika, po tygodniu walki z czujnikami położenia wału, cewkami, check engine itp.

I teraz mam problem (który de facto mechanik też zauważył).

Otóż przy próbie przyśpieszania, gdy wskocze na więcej niż 3000 obrotów, obroty mi zaczynają skakać momentalnie do 4000+ ale nie ma przyśpieszenia. Jakby coś się ślizgało???

Do 3000 obrotów chodzi chyba spoko...

Jakies pomysły co to może być?

Xiah · Wysłany: 19-09-2013, 16:06

a pracuje na wszystkich garach?? może jakimś przypadkiem Ci świece zalewa...??

robertdg · Wysłany: 19-09-2013, 19:36

Jezeli obroty skaczą podczas jazdy, a auto nie przyspiesza to wskazuje na zużyte sprzęgło.

Xiah · Wysłany: 19-09-2013, 21:36

ale napisał że do 3tys obrotów jest ok, a chyba padające sprzęgło daje znać od samego dołu?? czy się myle??

Stmitsu · Wysłany: 20-09-2013, 16:35

Zazwyczaj daje znać od samego dołu, ale słyszałem o przypadkach, gdzie bywało różnie i nie na każdym biegu.
Objawy zużycia sprzęgła

szkbury · Wysłany: 21-09-2013, 18:48

Witam, i dziękuję za sugestie.

Co powiedzie na to, że skacze na jałowym? Jako dowód tutaj nagranie:

http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be

Oczywiście stałem w miejscu ale obroty pokazywało jak w ścigaczu...

Masakra.

Ponadto samochód mi gaśnie czasami jak podjeżdzam do skrzyżowania (czyli wrzucam luz i hamulec - obroty spadaja do zera i potem kilka minut nie moge odpalić)

Jakieś pomysły?

Xiah · Wysłany: 22-09-2013, 12:28

odepnij aku, wyczyść te przyłącza,przesmaruj wazeliną i podepnij spowrotem, czasem cos tam zaśniedzieje, nie ma prądu przec co samochód gaśnie...