Outlander II $ HONDA CR-V - IV generacja 2,00 benzyna |
Autor |
Wiadomość |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 14-12-2013, 12:39 Outlander II $ HONDA CR-V - IV generacja 2,00 benzyna
|
|
|
W zwiazku z pogłoskami o mozliwości odliczenia VATu od ceny auta zastanawiam sie nad zmianą swojego miśka na HONDA CR-V 2,00 benzynka z automatem.
Co sadzicie o takiej zmianie ? |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 14-12-2013, 12:59 Re: Outlander II $ HONDA CR-V - IV generacja 2,00 benzyna
|
|
|
13zbyszek13 napisał/a: | W zwiazku z pogłoskami o mozliwości odliczenia VATu od ceny auta zastanawiam sie nad zmianą swojego miśka na HONDA CR-V 2,00 benzynka z automatem.
Co sadzicie o takiej zmianie ? | Wlasciwosci terenowe lub pseudoterenowe zadne w porownaniu do Outlandera, ale jako bagazowka i na dojazdy do marketow i w dalsza wycieczke po autostradach - jak najbardziej. Podoba mi sie tez wnetrze. Tyle ze ten silnik z automatem, troche slabiutki |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 14-12-2013, 13:26
|
|
|
Właśiwie przez cztery lata użytkowania miśka chyba nie zdarzyło mi sie jezdzić w jakimś ostrym terenie, głównie miasto 80 % przebiegu. Co do bagażnika jest on bardzo wazny dla mnie bo bardzo czesto przewożę róznego rodzaju towary. Skrzynia w automacie chyba równiez na plus, silnik mocą porównywalny do O II 2,00 DID. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 14-12-2013, 13:34
|
|
|
13zbyszek13 napisał/a: | Właśiwie przez cztery lata użytkowania miśka chyba nie zdarzyło mi sie jezdzić w jakimś ostrym terenie, głównie miasto 80 % przebiegu. Co do bagażnika jest on bardzo wazny dla mnie bo bardzo czesto przewożę róznego rodzaju towary. Skrzynia w automacie chyba równiez na plus, silnik mocą porównywalny do O II 2,00 DID. | Moc moze i porownywalna, ale moment obrotowy zadny, a to przeklada sie na marne przyspieszenia, szczegolnie w trasie podczas wyprzedzania. Pozatym auto na "+". |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 14-12-2013, 13:39
|
|
|
Diesel ma duzo lepszy moment obrotowy ale róznica cenowa to około 20 000 zł.
wiec zeby sie zwróciła róznica to trzeba z 8 lat przy przebiegu 30 000 tyś rocznie. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 14-12-2013, 13:44
|
|
|
13zbyszek13 napisał/a: | Diesel ma duzo lepszy moment obrotowy ale róznica cenowa to około 20 000 zł.
wiec zeby sie zwróciła róznica to trzeba z 8 lat przy przebiegu 30 000 tyś rocznie. | Powiem tak: sam przesiadlem sie na Avensisa kombi 2.0 benzyna, wersja Prewmium ze skora, zenkami i panorama, na dojazdy do roboty 70km w 1 strone. Fakt: brak mocy boli po przesiadce z OII, ale szybko czlowiek sie przestawia. Za to spalanie benzynki w trasie w tak duzym aucie, bardzo na plus.: 6,5l/100km. Srednie z cyklu mieszanego 70% trasa/30%miasto: 7,5l. No i Honda i Toyota sa zupelnie bezawaryjne jesli chodzi o wersje benzynowe. Serwisy i czesci Hondy jednak dosc drogie, na poziomie Mitsu.
A tam jest automat czy skrzynia bezstopniowa CVT? Bo jesli ta 2ga to bedziesz troche mial odczucie jak jazda tramwajem |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 14-12-2013, 14:14
|
|
|
"Obydwa silniki są mogą być zespolone z 6-biegową przekładnią manualną, lub 5-stopniową automatyczną skrzynią biegów"
Nie wiem jak tam jest skrzynia wyżej to co udało mi sie wyczytać w ofercie. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 14-12-2013, 15:44
|
|
|
13zbyszek13 napisał/a: | "Obydwa silniki są mogą być zespolone z 6-biegową przekładnią manualną, lub 5-stopniową automatyczną skrzynią biegów"
Nie wiem jak tam jest skrzynia wyżej to co udało mi sie wyczytać w ofercie. | Ja bym bral manuala. W Accordzie 2.4 wybralem manuala bo automat pogarsza osiagi o 2s w sprincie do setki, w porownaniu z manualem. Pozatym silniki Hondy sa wysokoobrotowe i pokazuja na co je stac powyzej 5 tys/obr/min. Do tego maja b ladny dzwiek, szczegolnie 2.4l |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 14-12-2013, 19:37
|
|
|
Mnie jakoś ciągnie jednak w stronę automatu z lenistwa chyba w tym autku mam manuala i coś bym chciał zmienić. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
gregter
Forumowicz

Auto: Outlander 2.4 benzyna 2010
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 23 Kwi 2013 Posty: 58 Skąd: Melbourne
|
Wysłany: 14-12-2013, 23:45
|
|
|
Uwazam ze automat kupuje sie nie z lenistwa , a raczej dla wygody, nie potrzeba zmieniac ciagle biegi szczegolnie w jezdzie w miescie. Poza tym jazda w automacie jest plynna,mialem okazje to doswiadczyc na urlopie w tym roku w kraju. Jezdzac od 25 lat automatem ,czulem sie jezdzac z wieloma osobami (nawet takimi z 20-30 letnim doswiadczeniem) jak jazda"z workiem kartofli", po prostu nie da sie plynnie zmieniac biegow tak jak w automacie. Dla normalnie jezdzacych tej mocy w automacie wystarcza , przynajmniej tak jest u mnie z silnikiem 2,4 benzyna. A jak trzeba zdecydowanie przyspieszyc podczas wyprzedzania na trasie to po prostu wrzucam na manual i robi sie wystarczajaco "zwawy"> Dla tych co chca miec "buta "proponuje cos z silnikiem 4,0 litry - takiego Forda mialem 10 lat , rwal asfalt w kazdej sytuacji, ale spalanie bylo 15- 17 l na 100 i bardzo dobry do przyczepy campingowej obojetnie jakiej wielkosci.
. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 15-12-2013, 00:10
|
|
|
13zbyszek13, Przejedź się najpierw. Konie koniami, ale moment jest zupełnie inny. Niedoładowana benzyna zupełnie inaczej jeździ niż turbodyszel. Jak do tego dojdzie przy tej masie CVT to robi się bardzo spokojny dupowóz |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
mitsu00
Mitsumaniak
Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 4355 Skąd: Sztokholm, Szwecja
|
Wysłany: 15-12-2013, 05:01
|
|
|
gregter napisał/a: | Jezdzac od 25 lat automatem ,czulem sie jezdzac z wieloma osobami (nawet takimi z 20-30 letnim doswiadczeniem) jak jazda"z workiem kartofli", po prostu nie da sie plynnie zmieniac biegow tak jak w automacie. |
Da sie, da sie....... |
_________________ Pozdrawiam
Dominik |
|
|
|
 |
13zbyszek13
Forumowicz

Auto: 2,0 DID outlander 2009
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Lis 2009 Posty: 2450 Skąd: PL
|
Wysłany: 15-12-2013, 08:15
|
|
|
"Uwazam ze automat kupuje sie nie z lenistwa , a raczej dla wygody"
Masz rację dla wygody, znakomita wiekszość moich jazd to jazda po mieście stojąc bardzo często w korkach jest to bardzo wygodne.
Widzę że muszę zrobić jazdę próbną z automatem i bez i zobaczyć jak ta róznica wygląda w praktyce.
Moje ciągotka w stronę automatu jest spowodowana :
- chęcia zmiany z manualnej skrzyni w OII na automat w CR-V,
- wygoda,
- lenistwo,
- raczej jeżdzę spokojnie bez rajdowania.
Z drugiej strony róznica w przyspieszeniu to całe 2 sekundy ale skoro można wrzucic bieg ręcznie jak kolega pisze wcześniej to chyba ten problem nie jest straszny. |
_________________ MITSUBISHI to już historia teraz jest HONDA
 |
|
|
|
 |
xylen
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.4 Intense Plus CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 485 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 15-12-2013, 08:56
|
|
|
Zbyszek, a ta Honda nie jest znacznie mniejsza w środku?
Ja też się przymierzałem do co prawda poprzedniej wersji ale jak wsiadłem to już wiedziałem że to autko nie dla mnie. OII ma znacznie więcej miejsca dla kierowcy.
O CVT to tutaj już całe historie są opisane, zwłaszcza przez zawodników nigdy nie posługujących się taką skrzynią , w Hondzie jest inny automat, na jeździe próbnej całkiem fajnie sobie radził ale jednak wybrałem OII |
_________________ Outlander 2.4 Intense Plus CVT
Citroen C3 1.6 Sensodrive
 |
|
|
|
 |
androzek
Forumowicz
Auto: był Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Kwi 2009 Posty: 126 Skąd: okolice Bydgoszczy
|
Wysłany: 15-12-2013, 13:28
|
|
|
Niedługo kończy mi się lizing na Miśka i będę zmieniał na nowy.Byłem już chyba we wszystkich salonach,które oferują kombi 4x4 lub suvy 4x4 i jeździłem kilkunastoma samochodami testowymi. Mój ideał - Range Evoque z wyglądu,miejsca w środku jak Miśku OII,silnik jak w Mazdzie 2.2 diesel 175 KM, automat ZF jak w BMW,ceny jak w Ford Kuga,ceny dodatków jak w Skodzie ,niezawodność jak Honda.Ciekawe ,że nikt nie wpadł aby taki samochód stworzyć. Ale do rzeczy odnośnie Hondy.
1. Z zewnątrz mi się nie podoba,jakieś dziwne nadkola półkwadratowe,tył a la Volvo,stylistyka przesadzona.
2. Wewnątrz - brak kanału środkowego z tyłu - dużo miejsca ale siedzisko kanapy za krótkie,z przodu fajnie ale dźwignia biegów jak w dostawczaku - wygodna ale taka jakaś dla emerytów.
3. Silnik - sprzedają się właściwie tylko benzyny ze względu na cenę - do miasta jak znalazł - cicho ,elastycznie ( manual) - jednym słowem wystarczająco, w jeździe testowej bez oszczędzania 10l/100 km. w trasie trzeba cisnąć aby mieć namiastkę dizla - albo się przyzwyczaisz albo osiwiejesz.
Dizel droższy ale niezawodny i nieporównywalna większa frajda z jazdy.
Rozważałem Hondę ale najwyższa wersja "w dizlu" grubo powyżej 150 kzł. Co prawda robię rocznie 30 kkm ale ........
Wnioski: Samochód na pewno da się lubić i będzie wdzięczny.Jak świadomie wybierzesz benzynę z bagażem jej wad to "będzie pan zadowolony" |
|
|
|
 |
|