[EAxx] Pedał hamulca wpada do podłogi |
Autor |
Wiadomość |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-02-2014, 17:29
|
|
|
Wyciągasz ja z korka i składasz ją jak kapelusz
To ntakie prowizoryczne odpowietrzania, w sensie aby się podciśnienie nie robiło w zbiorniczku |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 03-02-2014, 18:13
|
|
|
robertdg napisał/a: | składasz ją jak kapelusz | czyli jak?
co z nią trzeba zrobić?
Pytanie nr 2 kto się orientuje gdzie można dostać te gumowe tulejki na prowadnice zacisków - nie osłony tylko te na sworzniach prowadnic. Te które były na prowadnicach kupionych wraz z zaciskami były tak spuchnięte, że złożenie całości po czyszczeniu prowadnic graniczyło z cudem więc złożyłem bez nich... |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 03-02-2014, 19:49
|
|
|
polaff napisał/a: |
Pytanie nr 2 kto się orientuje gdzie można dostać te gumowe tulejki na prowadnice zacisków - nie osłony tylko te na sworzniach prowadnic. Te które były na prowadnicach kupionych wraz z zaciskami były tak spuchnięte, że złożenie całości po czyszczeniu prowadnic graniczyło z cudem więc złożyłem bez nich... |
najlepiej w ASO, nie są jakoś bardzo drogie o ile pamiętam |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-02-2014, 20:06
|
|
|
robertdg napisał/a: | Wyciągasz ja z korka i składasz ją jak kapelusz |
Sorry jestem prostym chłopakiem z podkarpackiej wsi i nie wiem jak się obsługuje kapelusz |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-02-2014, 20:35
|
|
|
Gentleman
 |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Łysy88
Mitsumaniak Pasjonata

Auto: Mitsubishi Galant EA5W Avance!
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Kwi 2013 Posty: 592 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 03-02-2014, 20:47
|
|
|
polaff napisał/a: | Pytanie nr 2 kto się orientuje gdzie można dostać te gumowe tulejki na prowadnice zacisków - nie osłony tylko te na sworzniach prowadnic. Te które były na prowadnicach kupionych wraz z zaciskami były tak spuchnięte, że złożenie całości po czyszczeniu prowadnic graniczyło z cudem więc złożyłem bez nich... |
W intercarsie są takie zestawy od Quick brake. Ta gumka i dwie osłony na prowadnice. Ja płaciłem za komplet na zacisk z tyłu 10 zł a na przód brałem od Huga ale też są dostępne w IC. Koszt podobny. Wszystki pasuje i fajnie wykonane. |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 03-02-2014, 21:28
|
|
|
robertdg, czyli po zalaniu płynu powinienem tego boba wyciągnąć z nakrętki, złożyć na płasko (jak kapelusz ), wrzucić do zbiorniczka i zakręcić nakrętkę? Dobrze zrozumiałem? |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 03-02-2014, 21:29
|
|
|
Tak, ma wyglądac tak jak na zdjęciu |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Torp12
Mitsumaniak

Auto: Galant Elegance 2.0 Sedan 2001
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Gru 2010 Posty: 2448 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-02-2014, 23:34
|
|
|
A u mnie ten kapelusz cały czas jest "rozłożony" ... |
_________________ Mój Rekin
Escort 1.6 1987r 07.2013 -
Galant 2.0 2001r 12.2010 -
Daewoo Espero 1.5 1996r 07.2005-12.2010 sprzedany
 |
|
|
|
 |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 03-02-2014, 23:38
|
|
|
On się rozkłada jak jest mniej jak max płynu i tak jakby zassysa go pompa, pierwszy raz to zauważyłem przy odpowietrzaniu że on się rozkłada |
|
|
|
 |
Shockwave
Mitsumaniak
Auto: Galant ea2a
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 181 Skąd: Bestwinka
|
Wysłany: 21-06-2015, 23:53
|
|
|
Do mojego ea2a będzie pasowała pompa z obojętnie jakiego benzynowego gala EA ?
Odpowietrzałem hamulce maszyna pod ciśnieniem. Przez jakiś czas było ok.
Ale problem powrócił.
Mam wrażenie ze raz mocniej hamuje kolo lewe a raz prawe. Pedał hamulca jednego dnia zabiera wysoko a raz nisko.
Czasem jak pompuje na zgaszonym silniku to dojdę do pewnego momentu ze już sie nie da napompować, a następnym razem napompuje i jeszcze mogę troszkę docisnąć i słyszę syk (pewnie z serva)
Jak kupie obojętnie jaki zestaw servo+ pompa od benzynowego EA będzie pasował i pracował normalnie ? |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 18-02-2016, 22:32
|
|
|
Hejka.Czy to normalne,ze jak jade powoli i hamuje to musze glebiej nacisnac hamulec,a im szybciej jade to pedal hamulca lapie szybciej? |
|
|
|
 |
Wtss
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer VI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Paź 2015 Posty: 10 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 04-01-2019, 12:00
|
|
|
Przebrnąłem przez cały temat a porady jak na lekarstwo ,więc dam swoje doświadczenia:
objawy normalne, czyli mróz i nagle pedał wpada w podłogę, najpierw sporadycznie, później cały czas.
Dolałem płynu, mimo że nie było to jeszcze minimum i odpowietrzyłem zaciski. Nie wiem która z tych operacji pomogła ale hamulec już działa normalnie. |
|
|
|
 |
walo93
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2020 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11-07-2020, 16:24
|
|
|
Witam serdecznie,
Około 2 tygodni temu byłem w warsztacie na wymianie klocków i tarcz hamulcowych na przodzie. Mechanik powiedział że mam piasty pokorodowane, ale zostały oczyszczone i nowe hamulce założone. Wspomniał że mogę mieć gumowaty pedal hamulca przez jakiś czas. Wyjechałem z warsztatu, ale nie zauważyłem żadnego dziwnego zachowania hamulcy, bardzo fajnie się hamowało i uczucie bezpieczeństwa też było.. Aż do wczoraj. Mianowicie wracam z pracy, przejechałem przez kałuże (nie wiem czy ma to. Coś do rzeczy) a pedal hamulca zrobił się miękki. Gdy go podpompuje parę razy wszystko wraca do normy, żeby za chwilę znowu brać około 2cm od podłogi. Wyczytalem tutaj że dolanie płynu pomogło niektórym z was, więc postanowiłem również tak zrobić. Dolałem prawie na Maksa i cud, hamulec znowu łapie tak wysoko jak powinien. Przejechałem się rzecz jasna od razu kilka razy pohamowałem i znowu to uczucie bezpieczeństwa powróciło. Sprawdzę jeszcze jutro jak po całej nocy bedzie to wyglądało ale jestem zdziwiony tym, ponieważ płynu było miedzy min/max, odrobina dolewki zrobiła całą robotę. Czy te auta to mają taki urok czy jak? Co sądzicie dajcie znać.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11178 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 11-07-2020, 21:16
|
|
|
Sprawdź, czy nie ma wycieku płynu hamulcowego. Mechanik raczej nie zostawił pustego zbiorniczka, tym bardziej, że zakładając nowe klocki musiał wcisnąć tłoki, i płyn powrócił do zbiornika. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|