Jak poprawnie wymienić płyn chłodniczy? |
Autor |
Wiadomość |
kotos0
Forumowicz

Auto: Galant E5xA v6 24v
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 99 Skąd: Tłuszcz\Warszawa
|
Wysłany: 21-01-2010, 16:04 Jak poprawnie wymienić płyn chłodniczy?
|
|
|
Witam jak powinno wymieniać się poprawnie w v6 płyn chłodniczy tak aby układ się nie zapowietrzył i cały płyn został wymieniowy? |
_________________ kotos0@wp.pl
 |
|
|
|
 |
gronostaj
Forumowicz

Auto: galant 2.0 v6 1995
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Wrz 2008 Posty: 97 Skąd: Trzemeśnia
|
Wysłany: 23-01-2010, 19:30
|
|
|
mój mechanik poprostu spuścił płyn z gala odkecając w najniższym punkcie układu chłodzenia potem wlał wode z jakimś dodatkiem detergentu odpalił na chwilke potem znowu spuścił wlał płyn już odpowiedni odpalił potem dolał troszke i gra do tej pory,,, |
|
|
|
 |
BodoV6 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-01-2010, 13:10
|
|
|
Trzeba również odkręcić korki w blokach silnika aby z nich wylać stary płyn.
I nagrzewnica na max. |
|
|
|
 |
Undercover
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: Górowo Iławeckie
|
Wysłany: 26-03-2014, 19:55
|
|
|
Odgrzeje kotleta. Płyn w zbiorniku wyrównawczym - istne błoto ...
Pytania:
- czym przepłukać układ ( i jak to zrobić)
- jak spuścić stary płyn ( chodzi mi o jakiś manual gdzie się te korki w blokach silnika znajdują) - mile widziane zdjęcia
- 6 l wystarczy? |
_________________ Mitsumaniak |
|
|
|
 |
areksz121
Mitsumaniak Elektronik
Auto: E54A 2.0 V6 M/T '94
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 1327 Skąd: Rzeszów/Markowa/Dordrecht
|
Wysłany: 26-03-2014, 23:24
|
|
|
Najlepiej przeplukac bierzaca woda z weza chyba
6l moze byc na styk, a korki w bloku sa schowane nieco za kolektorami wydechowymi z przodu i z tylu silnika. Sam tego nigdy nie odkrecalem i nie wiem, czy nie bedzie czasem problemu, zeby ruszyc te korki.... W chlodnicy na dole po stronie kierowcy tez powinienies miec korek, choc najlepiej zrzucic weze i sama chlodnice zdemontowac (5 minut roboty) i wtedy plukac. |
_________________ POMOGŁEM? kliknij "pomógł" -> Bóg zapłać
Specjalność: Instalacja elektryczna E5xA,
E54A 2.0 V6 MIVECiem byl...i znów nim jest! '94 MÓJ Zobacz temat o moim Miśku
Carisma '99 4G92 BRAT http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=66765
Colt CJ4A '98 4G92 DRUGI BRAT
EA5A 98' TRZECI BRAT |
|
|
|
 |
Soner
Mitsumaniak 02137/KMM
Auto: Grandis 2004 2.4B
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 27 Maj 2009 Posty: 761 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 27-03-2014, 06:08
|
|
|
I płukać, płukać, płukać, Ja nie demontowałem chłodnicy ale z 10 razem wymieniałem wodę (demineralizowaną). |
_________________
Drużynowy Zwycięzca Mitsupiady Wawrzkowizna 2011 |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 28-03-2014, 02:54
|
|
|
Korki w bloku? Masakra jakas...
Odkrecasz korek w chlodnicy
Odkrecasz na dole chlodnicy kranik
Jak przestanie leciec wlewasz srodek do plukania chlodnic (chocby prestone) uzupelniasz woda.
Odpalasz auto - czekasz az sie nagrzeje - niby powinno sie czekac do wlaczenia wentylatora ale w galancie dlugo zejdze - starczy jak temperatura dojdzie do polowy, czekasz chwile, dobrze jest przegazowac lub nawet przejechac sie troche zeby pompa pochodzila na wysokich obrotach
Czekasz az troche przestygnie co by lapek nie poparzyc
Okrecasz korek
Odkrecasz kranik
Odkrecasz odpowietrznik na obudowie termostatu
Jak splynie zakrecasz kranik na dole chlodnicy
Wlewasz nowy plyn, az zacznie leciec odpowietrznikiem
Zakrecasz odpowietrznik
Wyjmujesz zbiorniczek wyrownawczy
Wylewasz to co w nim jest, ewentualnie jak jest na wierzchu mozna go oczyscic jesli jest z czego
Wlewasz nowy plyn do zbiorniczka
Odpalasz auto
Jak pochodzi albo pojezdzi troche odkrecasz jeszcze raz odpowietrznik
Dolewasz plynu jesli trzeba
Zakrecasz odpowietrznik i masz nowy plyn i sie cieszysz bo galant bedzie lepiej chodzil
Co do wlaczania ogrzewania - wiadomo - w ksiazkach pisze ze trzeba itd, ale moim zdaniem w galancie jest to wrecz niewskazane, dlatego ze jak plukamy uklad i wlaczymy dmuchawe to silnik nigdy sie nie zagrzeje tak, zeby odpalic wentylator bo chlodzenie z malej centralki mu starczy na luzie, trzebaby wtedy palowac albo cos. Nie wlaczasz centralki, szybciej sie grzeje, bardziej otwiera sie termostat - lepiej sie wyplucze.
Wlaczanie centralki ma sens w samochodach gdzie ogrzewaniem kabiny steruje zaworek puszczajacy plyn na nagrzewnice, np w mercedesach. W galancie czywlaczymy ogrzewanie czy nie plyn i tak non stop leci przez nagrzewnice.
Ale jesli sie myle niech mnie ktos poprawi |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
Undercover
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: Górowo Iławeckie
|
Wysłany: 28-03-2014, 18:53
|
|
|
Dzięki tpodsiadlo. Jutro będę działał zgodnie z tym co napisałeś.
Trochę martwi mnie jednak ta płukanaka, żeby mi się nie porozszczelniał układ Ale nic, zobaczymy.
Ps. odpowietrznik to ta śruba na klucz 10 na samej górze termostatu obok tej grubej rury - tak? Mam koło niej naklejkę aby nie odkręcać gdy nagrzany |
_________________ Mitsumaniak |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 30-03-2014, 22:16
|
|
|
Nie mam teraz dostepu do auta, ale tak,/to bedzie przy termostacie. W galancie uklad chlodzenia jest pod cisnieniem, jak jest goracy to odkrecajac korek rez wywali plyn i mozna sie poparzyc... |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
Undercover
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: Górowo Iławeckie
|
Wysłany: 31-03-2014, 13:11
|
|
|
Płyn wymieniony w sobotę Jednak po spuszczeniu z chłodnicy, wylaniu ze zbiorniczka wyrównawczego i grubych przewodów od chłodnicy, zeszło tylko 4 litry i tyle samo weszło. Wychodzi na to że 2l zostało sobie w obiegu. |
_________________ Mitsumaniak |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11174 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 01-04-2014, 07:50
|
|
|
Undercover napisał/a: | Jednak po spuszczeniu z chłodnicy, wylaniu ze zbiorniczka wyrównawczego i grubych przewodów od chłodnicy, zeszło tylko 4 litry i tyle samo weszło. Wychodzi na to że 2l zostało sobie w obiegu. |
Do spuszczenia reszty płynu służy korek w bloku Mam nadzieję,że znalazłeś go,bo w przeciwnym wypadku płyn straci właściwości,i przy większym mrozie zamarznie |
_________________
 |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 06-04-2014, 04:43
|
|
|
jak zostalo 2 litry to sporo troche, ale teraz bym sie tym nie przejmowal, przed zima spusc ze 3 setki plynu i dolej koncentratu i juz...
mnie co prawda az tyle nie zostawalo nigdy, tylko ze ja mam gaz wiec jeszcze mam parownik pod akumulatorem no i ja jak juz byl bez plynu odpalalem go na kilka sekund coby pompa popracowala, ale oficjalnie nie polecam, bo jak sie przedobrzy mozna uszczelke pod glowica upalic...
w tej chwili wiekszosc plynow chlodniczych jest mieszalna i jak dolejesz troche wody czy zmieszasz jeden z drugim to wlasciwosci nie straca, chyba ze mieszasz 2 rozne, ale zakladam ze nowy plyn dales taki sam jak stary (taki sam kolor), jesli plukales woda i plyn sie wymieszal z woda to troche wzrosnie temperatura krzepniecia - koncentrat powinien zalatwic sprawe |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
Undercover
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 63 Skąd: Górowo Iławeckie
|
Wysłany: 06-04-2014, 10:45
|
|
|
Spokojnie Płyn wlałem do -35 stopni, i przed zimą trochę spuszcze i jak piszecie doleje troszkę koncetratu Aż takiej zimy to chyba nie będzie żeby zamarzło, szczególnie że auto stoi w garażu. |
_________________ Mitsumaniak |
|
|
|
 |
michal098_1992
Forumowicz
Auto: galant 2.5 2001r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Kwi 2015 Posty: 42 Skąd: Niegowa
|
Wysłany: 07-07-2015, 18:18
|
|
|
jaki płyn najlepiej zalać, mam obecnie zielony nie wiem jaki nie dawno kupiłem, i chce wymienić przy okazji wymiany rozrządu, i nie wiem czy kupić też jakiś zielony, bo myślałem o różowym borygo.... |
|
|
|
 |
Pawelp90
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 2.0v6 95r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Mar 2017 Posty: 12 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 30-03-2017, 17:05
|
|
|
Undercover, cześć, czytam post o płynie chłodniczym, mam pytanie tez pokazało mi się błoto, miałeś problemy z głowica albo uszczelka pod głowica ? |
|
|
|
 |
|