Czujnik położenia wałka rozrządu 2.0 4G63 EA2A |
Autor |
Wiadomość |
karczadrian
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant EA2A 4G63
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 18 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 16-04-2014, 15:49
|
|
|
check nie zapalił mi się nigdy, filt powietrza był wymieniany niecały rok temu. Pompa paliwa (jakie objawy?) albo przepływomierz? |
|
|
|
 |
Tomasz87
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.4 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 561 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 16-04-2014, 15:57
|
|
|
karczadrian, to że check Ci się nie zaświeca, to nie znaczy że błędy nie są zgłaszane - tak jest u mnie jeśli chodzi o camshaft position sensor. Nadal proponuję wymruganie lub podpiąć kompa... będziesz wiedział, czy żeczywiście ten, na który wymieniłeś jest w 100% sprawny...
Ja spróbowałem regeneracji wg. tutka podanego przez Bizi78 i nic się nie zmieniło.
Z innej beczki: Masz pewność co do sprawności cewek ? |
|
|
|
 |
karczadrian
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant EA2A 4G63
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 18 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 16-04-2014, 16:53
|
|
|
nie mam nikogo w okolicy kto miałby dostęp do kompa z oprogramowaniem do galanta... a co do cewek nie mam w ogóle pewności.. |
|
|
|
 |
Tomasz87
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.4 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 561 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 16-04-2014, 19:13
|
|
|
karczadrian napisał/a: | nie mam nikogo w okolicy kto miałby dostęp do kompa z oprogramowaniem do galanta... a co do cewek nie mam w ogóle pewności.. |
planowałem wybrać się na urlop w Twoje strony, jednak nie w tym roku...
kabelek łatwo samemu kupić, niewielki koszt... jest na ten temat spory topic na forum. |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-04-2014, 22:08
|
|
|
karczadrian napisał/a: | Więc czujnik wymieniony koszt 130 zł, samochód na zimnym po odpaleniu od razu gaśnie, |
Czy sprawdzał ktoś czujnik temp. silnik dwupinowy , ten który odpowiada za tzw. ssanie ? |
|
|
|
 |
karczadrian
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant EA2A 4G63
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 18 Skąd: Bielawa
|
Wysłany: 17-04-2014, 12:53
|
|
|
czujnik temperatury silnika jest nowy chodzi o ten dwu pinowy
[ Dodano: 29-04-2014, 15:09 ]
Stary czujnik zregenerowany i silnik lepiej pracuje. Mimo to problem gaśnięcia zaraz po odpaleniu występuje nadal. Na rozgrzanym silniku przestało szarpać. |
|
|
|
 |
Obywatel Bedzio
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 19 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 02-12-2014, 15:33
|
|
|
Witam. Dołączam do tematu.
Galant EA2A 136 km.
U mnie problem z czujnikiem jest następujący. Gdy silnik ostygnie, w czasie przymrozków auto nie odpala. Doszedłem, źe to z powodu w/w czujnika. Tylko tu się zaczyna dziwna sprawa...
Żeby odpalić samochód robię następujący manewr - wykręcam czujnik, wycieram go z oleju (czujnik zawsze ma ślady oleju silnikowego na sobie), "posmyram go, ciepłe słówko" wkręcam i auto dopiero odpala. Gdy czujnik jest "suchy" auto startuje na zimno. W związku z tym mam pytanie. Czy to normalne że na ten czujnik pada olej silnikowy? Powinien być suchy? Czy raczej jest to jakaś nieszczelność głowicy, pokrywy głowicy itp? Może cały czujnik jest już walnięty? Dodatkowo zaobserwowałem że chyba brakuje mi tej podkładki "N" z rysunku. Jest ona konieczna żeby dystans czujnika od koła zębatego był prawidłowy czy to tylko uszczelka?
Proszę o wypowiedź. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 02-12-2014, 18:20
|
|
|
Normalne, że jest tam olej, "N"to oring uszczelniający |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 03-12-2014, 08:55
|
|
|
N to znaczy, że po odkręceniu tą część trzeba zmienić na nową (New po ang.). Jest to oring uszczelniający.
Wykręcając czujnik pewnie udaj ci się zapewnić lepsze przewodzenie na stykach, bo one niestety (wewnątrz czujnika) po jakimś czasie pękają. Dlatego można go próbować rozłożyć i wszystko przelutować - najlepiej lutownicą oporową, bo tam jest silny magnes w tym czujniku. |
|
|
|
 |
Dread87
Mitsumaniak

Auto: Gal EA6A 2.0TD>SWAP 2,5V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Maj 2011 Posty: 915 Skąd: Tychy
|
|
|
|
 |
lutekwwl
Forumowicz pan życia i śmierci

Auto: Mitsubishi Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 228 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: 03-12-2014, 18:54
|
|
|
Spróbuj samemu go zregenerować, jak nie to polecam oryginał (może być używany) Mi od bodajże kwietnia po wymianie nic się nie dzieje |
|
|
|
 |
Obywatel Bedzio
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 19 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 03-12-2014, 19:28
|
|
|
No przemyślę sprawę, prawdopodobnie kupię używkę oryginalną. Wydaje mi się, że tak jak wspomnieliście problemem jest temperatura. Ogrzany czujnik może zachowywać swoje parametry w przeciwieństwie do zimnego. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 03-12-2014, 22:20
|
|
|
Jak Ci sugerowano, przelutuj połączenia w czujniku bo najczęściej sam czujnik nie pada a tylko rozpadają się w nim połączenia od ciągłych zmian temperatury. |
|
|
|
 |
lutekwwl
Forumowicz pan życia i śmierci

Auto: Mitsubishi Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 228 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: 03-12-2014, 23:20
|
|
|
w moim przypadku było odwrotnie niż u Ciebie. Na zimnym silniku super odpalał, natomiast gdy zostawiłem autko (np pod sklepem) i za ok 15 min wróciłem to już nie chciał, a głupio tak stać na parkingu i próbować odpalać bezawaryjne auto |
|
|
|
 |
KsiadzRobak
Forumowicz
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Wrz 2014 Posty: 1029 Skąd: ecki
|
Wysłany: 04-12-2014, 08:42
|
|
|
lutekwwl napisał/a: | w moim przypadku było odwrotnie niż u Ciebie. Na zimnym silniku super odpalał, natomiast gdy zostawiłem autko (np pod sklepem) i za ok 15 min wróciłem to już nie chciał | tak się dzieje najczęściej - a ewidentnym potwierdzeniem jest fakt, że gaśnie po 5 sek. od odpalenia i zapala się Check Engine (jeśli w ogóle odpali) |
|
|
|
 |
|