Misiek nie ma ciagu na LPG |
Autor |
Wiadomość |
MisiekNM974
Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 90 Skąd: W-ch
|
Wysłany: 05-06-2014, 13:01 Misiek nie ma ciagu na LPG
|
|
|
Witam wszystkich Mitsumaniakow i zwracam sie z prosba o rade.
W zeszlym tygodniu wydarzyl mi sie pierwszy od 7 lat i pierwszy w ogole incydent z instalacja LPG. Otoz jadac z predkoscia dopuszczalną* (autostrada) nagle predkosc spadla do 110 i zaswiecila sie kontrolka "check engine". Manualne przelaczanie na benzyne nie powiodlo sie.
W takim stanie przejechalem okolo 40 km do momentu kiedy predkosc zaczela znowu spadac ale powoli az osiagnela wartosc 70 km/h. Temperartura silnika i cisnienie oleju w porzadku. Zjechalem na parking i na chwile wylaczylem silnik. Po ponownym uruchomieniu mozliwe bylo manualne przelaczenie na benzyne i dalej kontynuowalem jazde na benzynie. Auto jechalo bez najmniejszych problemow znowu osiagajac autostradowe predkosci.
Numeru kodu bledu nie pamietam ale bylo to "wypadanie zaplonu" (wizyta u gazownika). Na okolo 700 - 800 km przebiegu przed tym incydentem wymienilem oba filtry: fazy cieklej i lotnej. Na tej instalacji przejechalem 126 tys km a na swiecach NGK okolo 68 tys. Wymiana swiec na nowe NGK nic nie pomogla. Na gazie Misiek jedzie normalnie do 60 km/h a potem zaczyna przerywac (na benzynie w dalszym ciagu jak nowka z fab).
Moja instalacja to Prins VSI z reduktorem 180/10001/H.
Czy ten blad "wypadanie zaplonu" jest scisle zwiazany z niedomaganiem kabli lub cewek zaplonowych, czy moze jest tylko nastepstwem tego ze za malo gazu dociera do cylindrow.
Czy pierszy zarejestrowany blad zostaje nadpisany przez kolejny i tylko ostatni jest pamietany?
Czy ktos z Was mial moze podobne przezycia z ta instalacja i moglby udzielic jakiejs rady gdzie i jak szukac usterki?
Generalnie nie chcialbym wymieniac kolejnych podzespolow liczac na to ze sie uda "za pierwszym razem".
Mieszkam w Niemczech i nie chce tu jechac do zadnego gazownika ze wzgledu na brak zaufania. Wiekszosc moich kolegow z pracy ktora montowala instalacje w De narzeka na dzialanie instalacji. Jesli sie z tym sam nie uporam to w czasie nastepnego pobytu w PL odwiedze mojego gazownika.
Za udzielone wskazowki z gore wielkie dzieki.
Pzdr
* nie chwalimy się prędkościami na autostradzie edit by mjsystem |
Ostatnio zmieniony przez mjsystem 05-06-2014, 18:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 05-06-2014, 20:10
|
|
|
Wypadanie zaplonów nie musi być brakiem iskry. Raczej może wynikać z mocno nieprawidłowej mieszanki na danym cylindrze która się źle zapala od prawidłowej iskry. Być może jakis wtryskiwacz nie domaga z racji słusznego przebiegu?
Równie prawdopodobne jest "skończenie się" membrany reduktora (po 7 latach ma pełne prawo) itp itp. Mysle ze wizyta u gazownika wyjaśni co i jak - wygląda na to że instalacja nie wyrabia podawać gazu przy dużych zapotrzebowaniach. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 06-06-2014, 06:01
|
|
|
cefaloid dobrze prawi, warto instalację podłączyć pod komputer, na pewno wyjdzie co ją boli. przebieg nie jest jakiś kosmiczny jak na tą instalację ale też i nie mały dodatkowo jakość polskiego gazu pozostawia wiele do życzenia więc pewnie większy przegląd tej instalacji na pewno się przyda. |
|
|
|
 |
MisiekNM974
Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 90 Skąd: W-ch
|
Wysłany: 06-06-2014, 07:04
|
|
|
Dzieki za wskazowki,
tak jak juz pisalem. Mieszkam w Niemczech i na polskim gazie robie rocznie okolo 3-5 tys. km, wiec wydaje mi sie ze jakosc gazu w tym przypadku mozna pominac. Dodatkowo bedac w Polsce tankuje tylko na markowych stacjach. Nazw nie bede wymienial bo znowu wlaczy sie cenzura .
Prawdopodobnie zaczne od reduktora. Zestaw naprawczy to kwestia okolo 30 Euro. W porownaniu do ceny nowych wtryskow ten koszt jest prawie niezauwazalny.
Tak jak juz pisaliscie, 7 lat to spory wiek dla membrany reduktora i nawet jak nie to jest przyczyna to warto go odmlodzic zeby nie splatal figla w bliskiej przyszlosci.
Pzdr. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 06-06-2014, 08:37
|
|
|
Najlepiej podłączyć pod komputer i wtedy będzie widać czy coś się dzieje z ciśnieniem czy jeśli po przełączamy osobno poszczególne cylindry na benzynę to czy będzie jakaś reakcja czasu wtrysku. Często wymieniając przypadkowo możemy wymienić wszystkie podzespoły a i tak nie gwarantuje to powodzenia. Nie wiem jak w przypadku niby tak bezawaryjnej instalacji jaka jest Prins, ale do innych kabel kosztuje około 50 - 100zł a program najczęściej jest dostępny na stronie producenta instalacji. Więc proponuję zacząć od tego aby poszukać informacji o tej instalacji np. na lpg-forum bo samo sprawdzenie może okazać się banalnie proste. |
|
|
|
 |
cefaloid
Forumowicz
Auto: 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 08 Maj 2010 Posty: 388 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-06-2014, 08:57
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Nie wiem jak w przypadku niby tak bezawaryjnej instalacji jaka jest Prins |
Akurat Prins ma awaryjne reduktory (albo inaczej: w porównaniu z innymi producentami trzymaja poziom bezawaryjnosci ale jak juz cos się dzieje, to najbardziej prawdopodobnym elementem jest reduktor). Lubią się chociażby zapychać syfem... |
|
|
|
 |
MisiekNM974
Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 Sport combi 2004
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 90 Skąd: W-ch
|
Wysłany: 25-06-2014, 11:19
|
|
|
Witam i z gory dzieki za posty,
po wymianie samych kabli zaplonowych Misiek znowu spala LPG w pelnym zakresie predkosci. Stare kable mialy rezystancje 3.8 kohm (krotszy - 24 cm) i 8 kohm (dluzszy - 42 cm) . Nowe odpowiednio 1.05 kohm i 2.1 kohm. W przypadku kabla dluzszego jego rezystancja dochodzila nawet do 16 kohm w zaleznosci od tego jak byl zgiety.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
p_k
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 CS_W 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 156 Skąd: WWA
|
Wysłany: 25-06-2014, 20:02
|
|
|
HAHA już widzę jak biegniecie do swoich miśków z miernikiem sprawdzić rezystancje kabli.
Ja na pewno swoje zmierzę z ciekawości.
Kupiłem nowe kable (BOSH) bo poprzednie NGK po 40 tysiącach po spryskaniu ich delikatnie wodą po zmroku świeciły jak choinka. Wszędzie iskierki i przebicia.
Z ciekawości pomierzyłem rezystancje nowych i starych kabli, wyniki poniżej:
Kabel krótki | Stary 6 kOhm | Nowy 6 kOhm |
Kabel długi | Stary 7 kOhm | Nowy 9 kOhm |
Czyli stare kable miały mniejszy opór niż nowe, a do nowych kabli MisiekNM974 dużo im. |
|
|
|
 |
|