Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[plecho1]

Bo Ty piszesz o nowych autach a my o używanych, diesel do pewnego przebiegu będzie bezawaryjny a później dużo droższy w utrzymaniu niż benzyniak z podobnym przebiegiem. Niedawno kolega kupował auto i byliśmy też na giełdzie. Jakimś dziwnym trafem około 80% sprzedawanych aut to były diesle, ciekawe czemu?!

[pablo diablo]

[S3ba]

plecho1, który z wymienionych samochodów jest nowy ? Outlander z 2011 roku to już 3,5 letnie auto, więc nowy nie jest.
Jak dbasz tak masz, u mnie w rodzinie wszystkie auta mają na czas robione przeglądy, wymieniane płyny i filtry. Może dzięki temu nie ma z nimi żadnych problemów, a może są to po prostu dobre samochody z dobrymi silnikami.

Jeszcze jedno mi się przypomniało. Zarówno Outlander jak i Lancer mają te sławne/niesławne DPFy i z nimi też nie ma żadnych problemów.
A co do minusów to oprócz kiepskiego wyciszenia jeszcze na jedno warto zwrócić uwagę. Mój Lancer po przejechaniu ~100k km ma tak wytartą kierownicę i gałkę skrzyni biegów, że wygląda jakby miał przejechane z 300k km

[plecho1]

S3ba, nie napisał nigdzie że auta były kupowane jako używane a że są z konkretnego rocznika. Jak sprawują się dobrze i ich spalanie pasuje właścicielom, to niech tak będzie jak najdłużej chociaż mam co do tego drobne wątpliwości.

[grzesiopol]

Ale żeście się rozgadali. To teraz chłopak już całkiem zgłupieje.
Podsumowując powyższe wypowiedzi.
Jeżeli chcesz kupić diesla to:
1. Musisz kupić używkę w dobrym stanie ale w takim stanie jak opisywał S3ba i dbać o niego z takim samym zapałem jak u niego. Duży przebieg nie świadczy o złym stanie pojazdu
2. Musisz dużo jeździć aby zwrócił ci się koszt zakupu bo przeważnie diesel jest droższy.
3. Musisz lać dobre paliwo bo nowsze silniki nie tolerują badziewia. (dotyczy to też benzyny)
4. Musisz się spodziewać, że serwisowanie/naprawa diesla jest droższa niż w benzynie, przeważnie koszt części jest większy ale spowodowane to jest ich mnogością i skomplikowaniem działania. Piszę tutaj o naprawach zespołu napędowego bo większość innych elementów jest podobna i są w podobnych cenach (dopisuje aby nie było dyskusji - nie wszystkie części)
5. Musisz wiedzieć, że diesle zbierają sie lepiej od benzyny i są mocniejsze, zwłaszcza na niższych obrotach ale diesel jedzie tylko do pewnego momentu i koniec. Pisze tu o porównywalnych jednostkach napędowych. Dodatkowo w zimie diesel z przednim napędem ma przewagę nad benzyną - lepiej się jeździ bo jest cięższy z przodu - ten punkt jest oparty na moich opiniach i opiniach moich znajomych.

Jeżeli chcesz kupić benzynę to:
1. Jak dieslu także musisz kupić używkę w dobrym stanie, przebiegi benzyniaków są przeważnie mniejsze ale i mniej są wytrzymałe, aczkolwiek są wyjątki.
2. Koszt zakupu jest mniejszy ale będziesz miał większe wydatki na benzynę. Możesz założyć sobie instalacje gazową ale tak jak w przypadku diesla będziesz musiał dużo jeździć aby koszt się zwrócił.
3. taki sam jak powyżej.
4. Serwisowanie/naprawa benzyniaka jest przeważnie tańsza ale są przypadki gdzie nie jest to regułą, części są przeważnie tańsze (mniejsze skomplikowanie działania i wykonania), w przypadku benzyny z gazem musisz się liczyć z dodatkowymi kosztami w postaci droższych przeglądów (przeważnie jest to 50% więcej niż innych pojazdów), koszty dodatkowych części gazowych i ich wymiana, dodatkowe regulacje i ustawienia.

Co zaś tyczy się obydwu paliw to i tak zawsze musisz uważać na ludzi którzy sprzedają samochód z myślą o zarobku i wsadzeniu jak najmniejszych pieniędzy w jego stan techniczny i wygląd. To czy będzie jeździł samochód bezawaryjnie zależy tylko i wyłącznie od ciebie i od tego w jakim stanie kupisz samochód, najlepiej jest kupić sobie nowy samochód ale przy tak gwałtownym spadku cen używanego już samochodu proponuje takim samochodem jeździć długo.

Na koniec reasumując plusy i minusy teoretycznie wyszło na zero więc i tak decyzja należy od ciebie i twojego nastawienia do rzeczy napisanych powyżej.

[miksell]

Problem mi się rozwiązał. Szukałęm szukałem i.... dostałem auto firmowe

Fiat Fiorino w dieslu .... Idealna terenówka ;D

[matixd]

Mam na oku bardzo fajnego Lancera, zadbany, sprawdzona historia, no po prostu igła, ale mam z nim jeden problem… Silnik diesla 2.0 DID DOHC 140KM. Gdyby był w benzynie to prawdopodobnie bym już nim jeździł.
Ta konkretna jednostka jest z 2007 roku i została zchipowana do 167KM ma przejechane 157k z książki serwisowej i faktur ze rok temu była wymieniana turbosprężarka.
Moje pytania
1) Czy warto kupować z tym niemieckim silnikiem vw czy jednak iść w benzynę?
2) Czy w silnikach dedykowanych dla Mitsubishi pompa w misce olejowej jest na łańcuchu czy na pasku?
3) Jakich problemów mogę się spodziewać i jak u was się spisuje ten motor przy podobnym przebiegu
Zachęćcie mnie albo zniechęćcie do tego samochodu

[Arczi89]

Ogólnie ja swoim nadal jeżdżę i jak narazie jedynie wymieniłem uszczelkę pod pokrywą dekla za 60zł.