Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:58 |
[I ALL] Korozja w outlanderze, newralgiczne punkty |
Autor |
Wiadomość |
maciekc16
Nowy Forumowicz
Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 9 Skąd: sanok
|
Wysłany: 07-07-2014, 13:28 [I ALL] Korozja w outlanderze, newralgiczne punkty
|
|
|
Witam, chcę zakupić outlandera I. Oglądałem kilka sztuk, były to samochody z różnych roczników, niestety dręczy je korozja.
1.Pierwszym słabym punktem były ranty tylnych nadkoli. W niektórych egzemplarzach ranty były mocno zjedzone.
2. Drugim punktem w jednym samochodzie była maska przednia. Spuchnięte krawędzie boczne pomiędzy szczeliną błotnik przód-krawędz maski.
Samochód był z 2006 co mnie zdziwiło że w tym roczniku takie kwiatki. Nie badałem go miernikiem.
Czy macie podobne przypadłości? Proszę jeszcze o podpowiedź gdzie ewentualnie jeszcze szukać kornika. |
|
|
|
 |
Haiku
Forumowicz

Auto: ASX 1.6 + Lancer Intense 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 184 Skąd: Łask
|
Wysłany: 07-07-2014, 14:29
|
|
|
Jak szukałem auta dla siebie to widziałem w jakimś aucie rdzę w okolicach odpływu wody tylnej klapy bagażnika. Na nadkolach nie zauważyłem u żadnego które sprawdzałem (elementy niemalowane sprawdzane miernikiem lakieru). Więcej nalotu rdzy możesz znaleźć w komorze silnika na niektórych elementach takich jak mocowanie chłodnicy, kielichy amortyzatorów itd.
Zależy po prostu od warunków w jakich jeździł samochód.
życzę powodzenia w poszukiwaniu auta. |
_________________ Lancer CS0 4G63
ASX 1.6 |
|
|
|
 |
maciekc16
Nowy Forumowicz
Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 9 Skąd: sanok
|
Wysłany: 07-07-2014, 16:42
|
|
|
Haiku napisał/a: | Jak szukałem auta dla siebie to widziałem w jakimś aucie rdzę w okolicach odpływu wody tylnej klapy bagażnika. Na nadkolach nie zauważyłem u żadnego które sprawdzałem (elementy niemalowane sprawdzane miernikiem lakieru). Więcej nalotu rdzy możesz znaleźć w komorze silnika na niektórych elementach takich jak mocowanie chłodnicy, kielichy amortyzatorów itd.
Zależy po prostu od warunków w jakich jeździł samochód.
życzę powodzenia w poszukiwaniu auta. |
To że wahacze, elementy zawieszenia, jakiś uchwyty mnie bardzo nie przeraża. Ale konkretne purchle na elementach lakierniczych w aucie za ponad 20tys już tak.
Czy maskę przednią macie całkowicie zdrową? |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 07-07-2014, 22:43 Re: [I ALL] Korozja w outlanderze, newralgiczne punkty
|
|
|
U mnie w roczniku 2003 podobnie, ranty tylnych nadkoli, podwinięcie blachy maski i dół tylnej klapy. |
|
|
|
 |
nytsug
Mitsumaniak

Auto: Outlander + Pajero
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 10 Lip 2013 Posty: 453 Skąd: LUBLIN - okolice
|
Wysłany: 07-07-2014, 22:55
|
|
|
U mnie outek 2003: ranty nadkoli tylnych minimalnie no i kielich przód jeden. Klapa tylna bez widocznych śladów, maska zdrowa, podłoga także. Dokładnie tak - zależy gdzie był Outek użytkowany, czasem niektóre Outki wyglądają lepiej niż 3 czy 4 lata młodsze:))) POWODZENIA!
Kornika szukaj na połączeniach: klapa tylna jak otworzysz to od środka od tej masy/silikonu na dolnym rancie, nadkola j/w, czasem łączenie dachu z szybą przednią, łączenia nakładek progowych z progami. |
|
|
|
 |
olgierto
Forumowicz
Auto: Outlander I 2,4 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Maj 2014 Posty: 139 Skąd: RŚL
|
Wysłany: 08-07-2014, 08:57
|
|
|
u mnie klapa czysta. Jedynie delikatnie przy połączeniu zderzaka z błotnikiem z przodu z jednej strony i bardzo malutkie ognisko przy narożniku listwy szyby tylnej. |
|
|
|
 |
Haiku
Forumowicz

Auto: ASX 1.6 + Lancer Intense 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 184 Skąd: Łask
|
Wysłany: 08-07-2014, 09:32
|
|
|
maciekc16 napisał/a: | To że wahacze, elementy zawieszenia, jakiś uchwyty mnie bardzo nie przeraża. Ale konkretne purchle na elementach lakierniczych w aucie za ponad 20tys już tak. |
Niestety tak to już jest jeśli blacharka nie jest ocynkowana. Nie tylko Mitsu ma w tych rocznikach problem. Jeśli szukasz O1 bez grama rdzy na elementach blacharskich to wydaje mi się, że takiego nie znajdziesz
Wasze spostrzeżenia odnośnie miejsc gdzie pojawia się rdza pokrywają się: maska, nadkola, klapa. U mnie natomiast nie mam w tych miejscach o których wspominacie a mam nad uszczelką przedniej szyby (choć auto jest w pełni oryginalne). |
_________________ Lancer CS0 4G63
ASX 1.6 |
|
|
|
 |
maciekc16
Nowy Forumowicz
Auto: outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2013 Posty: 9 Skąd: sanok
|
Wysłany: 08-07-2014, 12:22
|
|
|
Oglądałem dziś pięknego outlandera I Turbo z 2006r. Autko za 28tys. Nalot na rantach nadkoli + przepotworne purchle na masce. Tragedia. Auto w oryginale.
Przeraża mnie tak zaawansowana korozja w tak młodym aucie za takie pieniądze. Pytanie ,co się będzie działo za 5lat?
Już sam nie wiem co wybrać, jakiego suva za 18-30tys. Który będzie dobry do zagazowania i nadawał się do normalnej ekspoloatacji.
Rav4? X-TRAIL? Też gniją , ale chyba trochę mniej.
Ma może ktoś jakąś propozycję sensowną? |
|
|
|
 |
Haiku
Forumowicz

Auto: ASX 1.6 + Lancer Intense 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 26 Paź 2010 Posty: 184 Skąd: Łask
|
Wysłany: 08-07-2014, 14:47
|
|
|
maciekc16 napisał/a: | Oglądałem dziś pięknego outlandera I Turbo z 2006r. Autko za 28tys. |
Jak dla mnie cena kusząca. Tyle to kosztował mnie Outek w niemczech (6600e) nie mówiąc o kosztach rejestracji, wymiany płynów, rozrządu...
Prześlij link do tego autka co oglądałeś.
Jeśli chcesz SUV'a który gnił nie będzie to proponuję Ci Renault Koleos. Blacha w pełni ocynkowana, jeśli auto będzie w oryginale to rdzy tam nie zobaczysz. Benzyna ma poj. 2,5 ale z tego co wiem silnik znosi LPG. Nie polecam natomiast LPG do Rav4, ponieważ ma silnik VVt-i. |
_________________ Lancer CS0 4G63
ASX 1.6 |
|
|
|
 |
Sxizo
Mitsumaniak

Auto: Turboutek
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sty 2011 Posty: 324 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 08-07-2014, 19:55
|
|
|
U mnie w Outku Turbo z 2005r. nie ma ani grama rdzy zewnątrz, nie mówiąc już o purchlach na masce.. Ten którego oglądałeś musiał być nieźle bity a przy tym nieudolnie zrobiony. U mnie korozja występuje tylko na elementach zawieszenia i na wydechu (w normach) ale i tak mam zamiar go zakonserwować przed zimą. |
_________________
 |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 08-07-2014, 21:01
|
|
|
Sxizo napisał/a: | U mnie w Outku Turbo z 2005r. nie ma ani grama rdzy zewnątrz, nie mówiąc już o purchlach na masce.. | Sprawdź maskę od spodu w miejscu gdzie jest zwijana w kanapkę blacha przy bocznych krawędziach. Dla mnie też było to dziwne że w takim miejscu pod warstwą oryginalnego kitu robią się purchle. Jeśli purchle wychodzą już na wierzch maski, znaczy że blacha jest przeżarta na wylot. |
|
|
|
 |
miron
Forumowicz
Auto: 2,4 mivec cvt
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Mar 2014 Posty: 326 Skąd: Świlcza
|
Wysłany: 08-07-2014, 21:04
|
|
|
Jak był bity to wychodzi |
|
|
|
 |
W@sio
Mitsumaniak Well, hello there!

Auto: Doładowane ;-)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 54 razy Dołączył: 09 Sty 2013 Posty: 2144 Skąd: Lublin / Sporniak
|
Wysłany: 09-07-2014, 10:04
|
|
|
U mnie w zasadzie rdzy nie ma, pojawiło się kilka purchli na krawędzi wewnętrznej nadkoli tylnych, na spawie przy kielichu pod machą, no i macha przy zawiasie też na spawach... ale to powierzchniowy nalot... |
_________________ Kupiłem i tuningowałem Outka Turbo zanim to było modne...
EVO byłem, ale przytyłem - Najładniejsze 4x4 Zlotu w Firleju 2014. Najładniejsze 4x4 Zlotu w Pogorzelicy 2015, Najładniejsza terenówka Zlotu w Przesiece 2016, Najładniejsze 4x4 i Najlepszy Tuning Zlotu w Grudziądzu 2017
miniT czyli Wasiowy Coltolot CZT
Wasiowy cabio spod znaku pieruna |
|
|
|
 |
Afordos
Nowy Forumowicz Szara eminencja
Auto: Outlander 2.0 Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Lip 2014 Posty: 21 Skąd: Balice
|
Wysłany: 16-07-2014, 12:15
|
|
|
Samochód czysty, ale ten sam problem: Przednia maska, od spodu, częściowo za gumową uszczelką.
Drugie miejsce, to kołyska, okolice maglownicy
Trzecie miejsce, to miejsce styku tylnego błotnika i zderzaka, na pionowej płaszczyźnie.
U mnie głównie, źle wygląda właśnie maska, pod fabrycznym kitem. |
_________________ Wygląda normalnie, ale to tylko pozory |
|
|
|
 |
MadziaQ..
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 03 Mar 2015 Posty: 66 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 27-04-2015, 22:58
|
|
|
U mnie niestety maska również gnije w tym samym miejscu co wyżej opisywane modele (od przodu przy łączeniu się z grillem na rantach) i chociaż z zewnątrz tego nie widać to od spodu raczej nie ma co ratować. Orientował się ktoś może czy można gdzieś kupić taką maskę? Bo o ile można upolować coś ciekawego do 2.0 to niestety do 2.0Turbo nie ma za bardzo ofert. |
|
|
|
 |
|