Tarcze hamulcowe i klocki |
Autor |
Wiadomość |
Evans
Forumowicz

Auto: Galant 2,4 GDI 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Cze 2014 Posty: 35 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 17-11-2014, 21:29
|
|
|
A zastanawiałeś się nad klockami ferodo? Jak ja kupowałem to mi je polecali na forum w innym temacie. Klocki podobno są miękkie więc nie katowałyby tarczy, nie piszczą ale chyba dość mocno pylą ale ja mam jakieś dziwne felgi, że po przejechanych 50m już są brudne więc trudno mi stwierdzić. Chociaż jak teraz po zdjęciu je czyściłem to koła z osi na której były założone ferodo były o wiele bardziej brudne ale może na przodzie po prostu tak jest. |
|
|
|
 |
Lewian
Nowy Forumowicz
Auto: Nissan
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Paź 2012 Posty: 27 Skąd: Kleczew/Konin/Poznań
|
Wysłany: 17-11-2014, 21:35
|
|
|
Evans napisał/a: | A zastanawiałeś się nad klockami ferodo? Jak ja kupowałem to mi je polecali na forum w innym temacie. Klocki podobno są miękkie więc nie katowałyby tarczy, nie piszczą ale chyba dość mocno pylą ale ja mam jakieś dziwne felgi, że po przejechanych 50m już są brudne więc trudno mi stwierdzić. Chociaż jak teraz po zdjęciu je czyściłem to koła z osi na której były założone ferodo były o wiele bardziej brudne ale może na przodzie po prostu tak jest. |
- Klocek Ferodo bardzo dobry
- z reguły nie jest to miękki klocek, choć nie można wrzucać wszystkich Ferodo czy innej firmy do jednego wora bo dla każdego auta zgodnie z normami i wytycznymi producenta idzie inna mieszanka.
- na przodzie zawsze szybciej Ci zasyfi felgi bo przód ma ciężej więc i większe zużycie
- Ferodo faktycznie bardziej niż przeciętnie brudzą felgi ale to nie jest minus, klocki mają dużą zdolność samoczyszczącą przez co więcej syfu na feldze ale zawsze mamy ostry i skuteczny hamulec a nie zeszkloną warstwę ślizgającą się po tarczy. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 17-11-2014, 22:16
|
|
|
Lewian napisał/a: | klocki mają dużą zdolność samoczyszczącą przez co więcej syfu na feldze ale zawsze mamy ostry i skuteczny hamulec a nie zeszkloną warstwę ślizgającą się po tarczy. |
I jak tak mam po ponad roku jezdzenia na II lifvcie i tarczy 276/26mm i klockach z Japnońskimi znaczkami chyba JPN z taką ukośną przerwa na okładzinach, dałem za nie chyba 95zł, Zero bicia i duża skuteczność hamowania w porównaniu do starych. A tarcze wygladają równiótko i nie są zeszklone. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Kaucz
Mitsumaniak EA5A should be RWD!

Auto: było EA5A, jest CM2 i E32A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Gru 2009 Posty: 1599 Skąd: Ciałem Poznań. Sercem Kołobrzeg.
|
Wysłany: 18-12-2014, 19:54
|
|
|
Witam. Potrzebuję jakiegoś manuala jak wymienić klocki w tarczobębnach - jakie klucz beda potrzebne itp. niestety skończyły mi się i muszę szybko samemu coś z tym zrobić, a w tym przypadku nie ma miejsca na "próby i błędy". Opisywane było coś takiego na forum? Bo póki co nic nie znalazłem . Jedynie w Carismie do tarcz przednich... |
_________________ ...hontou ?
"Czy Ty naprawdę myślisz, że Galant ma "normalne" hamulce i nie ma żadnych wad? Przecież ten samochód jest co najmniej dziwny." by Hugo. |
|
|
|
 |
Shockwave
Mitsumaniak
Auto: Galant ea2a
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 181 Skąd: Bestwinka
|
Wysłany: 18-12-2014, 20:51
|
|
|
Procedura wymiany klocków w hamulcach tylnych jest taka sama jak w przednich.
Rozdzielasz zacisk od jarzma(wykręcasz prowadnice zacisku czyli 2 śruby z łbem na klucz chyba 14, a jesli nei to 15 ) czyścisz blaszki trzymające klocki i okolice
sprawdzasz stan osłon gumowych prowadnic i stan osłony tłoczka i czy z jego okolic nie ma wycieków
jeśli wszystko jest ok to zakładasz nowe klocki, tłoczek będziesz musiał wcisnąć do zacisku albo rękoma jeśli pójdzie a jak nie to klucz np francuz.
Przed skręceniem zacisku z jarzmem sprawdzać w jakim stanie są śruby/prowadnice zacisku czy nie są krzywe i pordzewiałe. Smarujesz je smarem który jest do tego przeznaczony i skręcasz.
Nic skomplikowanego tam nie ma |
|
|
|
 |
|