Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Koniak2015 · Wysłany: 22-03-2015, 22:18 **[Cari 1.6] Grzeje sie 1.6 benzyna**

Witam.Od pewnego czasu mam problem z przegrzewaniem sie silnika np stojąc w korku.
Jaka może być tego przyczyna ? Wentylator się załącza chłodnica była czyszczona termostat wymieniony może to być wina jakiegoś czujnika np temperatury?

robertdg · Wysłany: 22-03-2015, 22:31

Możliwości może byc kilka, słaba drożnośc układu chłodzenia, uszkodzona pompa wody, korek chłodnicy uszkodzony, wadliwy czujnik temperatury (błedna informacja dla właczenia wentylatora), początki końca uszczelki pod głowicą.

glina · Wysłany: 23-03-2015, 21:12

jesli wentylator sprawny to zacznij od korka - 20-30zl max, ale moze byc ze to tylko tutaj jest przyczyna
mozesz na chwile podmienic z innym od cari (0,9bar chyba) i sprawdzic
u mnie sie objawialo tym ze wkorku jak stalem to sie grzal ale po przegazowaniu po paru sekundach wracal do normy (obieg chlodziwa ruszal)

plecho1 · Wysłany: 23-03-2015, 21:14

Może też termostat się przyciął. Jeśli chłodnica nie robi się ciepła kiedy wskazówka wędruje pod czerwone pole to może być termostat.

lubega1983 · Wysłany: 12-04-2015, 08:03

Może być termostat jak i pompa wody. Miałem tak jak ułamał mi się wirnik na pompie wody...Myślałem że to uszczelka pod głowicą. Może tez być po prostu zapowietrzony układ . Odkręć korek na noc rano odpal i zakręć jak nagrzeje się do mniej więcej 40 stopni (otwarcie termostatu) .Jak nic nie da to : Poczekaj aż temperatura będzie 90 stp. Poluzuj najwyżej położony wąż wodny, nagrzewnica na max obrotów i max temp. i odpowietrzasz do momentu az przestana lecieć bąble powietrza z płynem tylko sam płyn. Być może to pomoże.

Stach · Wysłany: 19-09-2015, 19:48

Panowie małe odświeżanie

U mnie identyczna sprawa z tym że zaczęło się od tego jak spadł mi wąż na dole i płyn uciekł. W miarę jak ostygła podjechałem do najbliższego szpecgościa . Założył opaskę płyn wlał , od tego czasu w korku tyle co postoję i temperatura leci i ciągle wentylator się włącza. Nigdy nie miałem takich spraw w cari żeby nawet wskazówka drgnęła od temp nawet w upalny dzień w korku. Termostat mam nowy. Czasem jak silnik zimny słyszę jakby bąbelki były . Jak fachowo odpowietrzyć układ ? Jest jakaś jeszcze lepsza metoda niż ta opisana wyżej ? Skuteczna jest? Cały tydzień znów nie będę mieć tego kiedy zrobić więc chciałbym odpowietrzyć raz a solidnie.

Mały edit: a pompa wody wymieniana jakieś 55tyś km temu tak jak wymieniałem rozrząd.
Silnik tętni życiem to też chciałbym mieć spokój z tą temperaturą. Dziękuję za wszelakie porady:)