Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[fj_mike]

[ALEX-77]

Kurcze co za niefart ,jak założyłem w końcu soczewki ,to spryskiwacze reflektorów przestały działać nie wiem co się stało ,na razie sprawdziłem samą pompkę (dojście masakra) no i pompka po zapodaniu 12V działa ,kurcze czyżby ten przekaznik szlag trafił ,działało mi to z oryginalną instalacją po włączeniu świateł hmm..

Przekaznik dzisiaj sprawdziłem i jest OK ,teraz pozostało sprawdzić jeszcze przycisk w manetce.

No i opanowane ,okazało się że styki we wtyczce do przekaznika trzeba było przeczyścic i psiknąć kontakt sprayem

[gawron]

Kto ma do sprzedania przekaźnik?:)

[Hugo]

[gawron]

[Hugo]

Na pewno na forum znajdzie się jakiś elektryk . Mam taką sytuację: kiedyś montowałem sobie od podstaw instalację elektryczną do spryskiwaczy reflektorów od Skody Octavii II. W obwodzie podpięty przekaźnik. Wszystko działało bez zarzutu. Włącznik spryskiwaczy mam w paneliku przy lewym kolanie kierowcy. Wczoraj zdejmowałem ten panelik, bo coś tam majstrowałem (nie przy spryskiwaczach reflektorów) i przed zdjęciem paneliku postanowiłem sprawdzić czy spryski jeszcze działają i nic. Cisza, pompka się w ogóle nie odzywa. Do włącznika dochodzą 2 kable, +12V i masa. Sprawdziłem napięcie i coś dziwnego, multimetr najpierw pokazuje ok. 3V, skacze do ok. 6V i spada do zera, albo pokazuje ok. 0,3V. Jak przyłożyłem czerwony zacisk miernika do kabla +12V od włącznika, a czarny zacisk do masy auta to pokazało tyle ile powinno być, czyli ok. 12V. Co mogło się stać? Przekaźnik padł? Gdzie szukać?

[Witek vel Mysza]

Do włącznika nie może dochodzić +12 i masa, bo po włączeniu byłoby zwarcie
Widać, że coś nie łączy, sprawdź zasilania żarówką H7 - jeśli będzie świecić jasno, to tam jest 12V, jeśli nie - to gdzieś po drodze jest opór. Jak wygląda ta instalacja? Tylko włącznik, pompka i przekaźnik?

[Hugo]

[Witek vel Mysza]

To jak już sprawdzisz pompkę, to przebuduj to ustrojstwo. Przyda się przekaźnik który raz na kilka włączeń spryskiwacza przy włączonych światłach automatycznie odpali pompkę sprysków reflektorów. Nie znam się na mitsubishi, ale brałbym przekaźnik z forda Granady który mam w szufladzie, działa jak opisałem, a wygląda tak: http://files.capri.pl/u/f/9/4c9b01e639ff9.l.jpg http://files.capri.pl/u/b/5/4c9b01f01bab5.l.jpg

[tresorex]

Ja gdzieś mam niepotrzebny oryginalny przekaźnik od colta CA do sprysków Możemy się wymienić

[Witek vel Mysza]

[sveno]

[Hugo]

Wystarczy taki przekaźnik jak jest. Niech już lepiej samo się nie włącza, choć przyznam, że ciekawe bajery były w Fordach, i to takich starych. Zawsze lubiłem Fordy, a teraz tym bardziej Ale wracając do spryskiwaczy: dzisiaj ponownie zmierzyłem napięcie pomiędzy 2 kablami dochodzącymi do włącznika, jak się w nie wpiąłem miernikiem to jest 12V. Po wciśnięciu przycisku spryskiwaczy napięcie spada do zera.

[Witek vel Mysza]

[Hugo]