instalacja lpg |
Autor |
Wiadomość |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 27-05-2015, 16:37
|
|
|
Gwoli ścisłości: słyszałem, że sama temperatura spalania niekoniecznie jest większa, ale mieszanka dłużej się spala, co w efekcie podnosi średnią temperaturę silnika.
A odnośnie "zestawów" LPG to jakoś zawsze brzmi to dla mnie jakoś tak średnio. Sterownik taki, zawór taki, wtryski śmakie, węże inne... I w zasadzie to czy to będzie ze sobą grać czy nie to kwestia czuja gazownika, uczciwości a zatem być może lepszych warunków handlowych na te a nie inne komponenty. A czy użyje elementów jakiś tam znalezionych w warsztacie czy innych drobnostek kupionych w Tesco to już wie tylko on.
Ja mam BRC i do tej instalacji przekonały mnie po pierwsze liczne pozytywne opinie a po drugie właśnie to, że to jest komplet od producenta - on to zgrał, ustawił, przetestował, sprawdził. Kropka. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 27-05-2015, 18:47
|
|
|
Sterownik może i BRC ale reduktor produkuje Zavoli a wtryski kiedyś to były Keihiny a teraz to różnie więc obecne BRC to głównie naklejki. |
|
|
|
 |
dhadrys
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 57 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 27-05-2015, 21:33 :)
|
|
|
a jak ci na gazie chodzi? ile czasu juz masz instalacje?a tak z innej beczki , teraz mam problem z obrotami , falują i czesto problem z odpaleniem trzeba krecic, miałes moze taki problem? narazie gazu nie mam |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 28-05-2015, 06:16
|
|
|
dhadrys, regulowałeś już zawory, ile autko ma przejechane? |
|
|
|
 |
paweldm
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2 did 2008r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 325 Skąd: GST
|
Wysłany: 28-05-2015, 14:28
|
|
|
Niektórzy producenci robią instalacje p'n'p dedykowane pod konkretny model auta. |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 28-05-2015, 22:58
|
|
|
Nie no ja się nie czaruję, że BRC produkuje wszystko od A do Z włączając w to wydobycie rudy żelaza, nie ma własnych hut stali itd. Ale komponenty firmuje jako swoje a więc to o czym pisałem: sprawdza, dopasowuje - daje jako zestaw.
Falowanie obrotów i problemy z odpalaniem: falowanie raczej nie, ale problemy z odpalaniem tak. Pomogła regulacja zaworów.
Chodzi na gazie pięknie przy czym poszukaj, wcześniej pisałem o właśnie wypaleniu gniazd zaworowych. Zagazowałem przy 25 kkm i po około 30 kkm. zdarzyło się, że nie odpalił. Jeździłem dalej, kolejnych 6 kkm aż do przebiegu 61 kkm. Nie było żadnych problemów poza tym, że raz na 20 razy nie odpalił za pierwszym razem tylko za drugim. Sprawdziłem zawory, okazało się, że są klapnięte. Na pewno gigantycznie dałem ciała z lubryfikacją którą miałem a która nie działała bo się zatkała.
Aktualny przebieg 76 kkm. Żadnych problemów. Lubrę sprawdzam często i niestety często wymaga pacnięcia w łeb. Przy następnym przeglądzie planuję zamienić ten podciśnieniowy szajs na układ wtrysku lubryfikatora. Około sześciu stów ale chyba warto. W obiegu jest dokument na temat skuteczności lubryfikacji. Pewnie, że może być "sponsorowany" ale wygląda dość uczciwie.
Drugie "zabezpieczenie" które uruchomiłem do dolewka beny: nie jest to łatwo ustawić przy skrzyni CVT ale chyba mi się udało. Zużycie beny około 1l, gazu o tyle mniej więc kwotowo nie ma o czym rozmawiać. Dolewa do 20% przy maks obciążeniu, a na co dzień to powiedzmy trochę przy każdym ruszaniu spod świateł no i powyżej 130-140km/h.
Czy lubryfikacja i dolewki beny coś dają powiem za niecały rok czyli przy przebiegu 90 kkm. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 29-05-2015, 06:25
|
|
|
Jeśli gaz jest ustawiony idealne czyli w całym zakresie obrotów i obciążeń silnik pracuje na właściwej mieszance, to nie ma potrzeby dolewania benzyny. Jeśli po jakimś czasie gaziarz coś takiego proponuje, to albo nie potrafi poradzić sobie z kalibracją LPG albo założył za mało wydajne komponenty do tego silnika i przy wyższych obciążeniach jest ubogo. Jedynie dotryski benzyny są ważne w silnikach z bezpośrednim wtryskiem z instalacjami LPG IV i V generacji aby nie zatarły się wtryskiwacze benzynowe podczas pracy na LPG. |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 29-05-2015, 18:08
|
|
|
Zgodzić się z Tobą chyba nie mogę, gdyż o ile czytałem dolewka beny została wymyślona na potrzeby jednego z producentów aut który "fabrycznie" wsadzał BRC. Oficjalnym powodem było właśnie chłodzenie i smarowanie cylindra.
U mnie nie ma problemów ze składem mieszanki. Trochę może przesadnie zgłębiłem temat LPG - tak juz mam Kontroluję mapy co kilka kkm i jest ok. Wiadomo że kalibruję przy okazji (chocicażby żeby dopieścić przełączanie inne zimą i latem) ale generalnie jest ok. Być może gdybym olał to mapy były by w kosmosie.
Powody dolewek są dwa: ochrona gniazd i brak jakiegokolwiek odczuwalnego spadku mocy przy dużych obciążeniach. |
|
|
|
 |
paweldm
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2 did 2008r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 325 Skąd: GST
|
Wysłany: 29-05-2015, 22:42
|
|
|
Miałem 6 aut z lpg i w żadnym nie było czegoś takiego jak "dolewka" benzyny. Między innymi było auto z silnikiem v6 3.5 litra 240KM, z jednym reduktorem i nie wymagało takich dziwnych zabiegów. Według mnie, to źle dobrana instalacja. |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 30-05-2015, 12:55
|
|
|
Miałeś 6 aut i nie było czegoś takiego bo... być może po prostu wtedy jeszcze czegoś takiego nie było i/lub może nie było konieczności.
Zwracam uwagę, że to nie jest stare dobre "przełącz na benę powyżej określonych rpm" gdy już gazownik nic lepszego nie potrafi wymyślić, albo przełączenie na wolnych obrotach przy wtrysku bezpośrednim gdy lpg nie daje rady być tak precyzyjnym.
To jest procentowy czas wspólnego otwarcia wtrysków gazu i beny w tym samym czasie, stosunek czasów jest nieliniowo wyliczany na podstawie kilku parametrów - to wymaga w pełni elektronicznego sterowania i nie było dostępne ileś tam lat temu (nie tak dużo).
Ale tak czy inaczej tu nie chodzi o moc, reduktor czy pojemność. Nie chodzi o to, że bez dolewek nie chodzi czy gorzej chodzi (nie sprawdzałem na hamowni jaka jest faktyczna różnica mocy w moim samochodzie bena Vs lpg - może jakaś jest ale przy 170KM szczerze mówiąc nie ma dla mnie znaczenia jeśli miałby mieć 150KM). Nie chodzi o to, że się dławi, faluje czy co tam jeszcze może się dziać. Nie, nic takiego się nie dzieje.
Chodzi o to, że MIVEC miękkie gniazda ma (o czym przekonałem się osobiście i organoleptycznie). Dolewka jest po to by je (dodatkowo poza lubryfikacją) chronić.
Za 15kkm powiem czy coś to dało.
Gdybym dzisiaj miał instalować gaz do tego silnika to też bym to zrobił, tyle, że teraz są dostępne w normalniejszych cenach układy wtrysku ciekłego wtryskiwaczami benzynowymi i pewnie w to bym poszedł. |
|
|
|
 |
paweldm
Forumowicz

Auto: Outlander 2.2 did 2008r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Gru 2011 Posty: 325 Skąd: GST
|
Wysłany: 30-05-2015, 15:20
|
|
|
Nie będę się kłócił. Każdy ma prawo do swojej opinii.
Co daje do trwałości gniazd zaworowych dotrysk benzyny realizowany przy dużych obciążeniach silnika, czyli także przy wysokich obrotach. W moim przypadku dało by to nie wiele, bo rzadko w autach z silnikiem benzynowym przekraczam 4000 obr/min. Wspomniany wyżej przez ze mnie silnik miał taki zapas mocy, że nie potrzebował kręcenia by energicznie przyspieszać. W trasie przy 2000 obr/ min auto jechało ok 100km/h. |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 01-06-2015, 12:36
|
|
|
To nie działa tak, że powyżej rpm. Tak jak pisałem wcześniej: " a na co dzień to powiedzmy trochę przy każdym ruszaniu spod świateł no i powyżej 130-140km/h."
To kwestia jak sobie kto czy komu zestroją. Ustawiasz rpm i podciśnienie zdaje się co przekłada się na obciążenie. Możesz ustawić tak, że faktycznie dolewa przy pełnym bucie, a możesz tak, że dolewa przy każdym ruszaniu ale już np. jak jedziesz pustym autem 50km/h to nie dolewa.
Przy ręcznej skrzyni jest łatwiej ustawić, żeby dolewał np. ~5-10% chwilę przed każdą zmianą biegu w trakcie rozpędzania się. CVT ma taką a nie inną charakterystykę i obciążenia i obrotów, że trudniej jest to wycyrklować.
Ja też nie wiem czy to coś daje, bo to, że tak sobie wymyślił jakiś tam producent aut to znaczy tylko tyle, że może chciał mieć d**chron na okres gwarancji.
Ja tylko dmucham na zimne. |
|
|
|
 |
dhadrys
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander 2,4MIVEC
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Mar 2015 Posty: 57 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: 01-06-2015, 22:22 :)
|
|
|
falowanie u problem z odpaleniem zniknął przy wymyciu przepustnicy i silniczka krokowego,napisałem wymyciu bo czyścić nie było potrzeby , było czyste ale widocznie coś to dało zawory będe sprawdzał w tym tygodniu czy szczeliny są odpowiednie. dalej mysle o gazie i mam mętlik ;( auto ma przebieg 190tys . Powiedz mi gdzie wymieniasz olej w skrzyni CVT i mam pare pytań( ile oleju zalalli, jaki filtr wsadzili czy moze nie wymieniali i jakie koszta) |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 02-06-2015, 10:56
|
|
|
Ravenol (konkretnie do CVT). 5l około 130 zł.
U zwykłego mechanika, bez płukania i innych magicznych zabiegów. Dokumentacja mówi, żeby koniecznie bardzo dokładnie zalać.
Przy czym ja wymieniłem już po 65kkm bo coś tam usłyszałem świszczącego po autostradach i po wymianie przestało. |
|
|
|
 |
goblin
Nowy Forumowicz
Auto: Jeżdżący
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Kwi 2015 Posty: 5 Skąd: internet
|
Wysłany: 15-06-2015, 20:06
|
|
|
Pojedź do konkretnego warsztatu , który zajmuje się montażem instalacji LPG a tam Ci doradzą i sprawdzą czy samochód nadaje się pod instalację . Gdybyś zdecydował się na BRC to na stronie masz lokalizację warsztatów w Twojej okolicy . |
|
|
|
 |
|