Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wymiana węża ciśnieniowego od wspomagania
Autor Wiadomość
hyziu 
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.6 Kombi 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-06-2015, 09:47   Wymiana węża ciśnieniowego od wspomagania

Witam

Czy ma ktoś doświadczenie z wymianą węża ciśnieniowego od wspomagania. Zaczął mi się delikatnie pocić. Od strony pompy sprawa jest prosta z odkręceniem ale od strony maglownicy nie za bardzo nawet widać śrubę mocującą wąż.
Czy da radę odkręcić od góry tą śrubę?
 
 
sla 
Forumowicz


Auto: Inne
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 27 Mar 2005
Posty: 2882
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-06-2015, 10:34   

Nowy wąż kosztuje krocie, mi swojego czasu uszczelnili w ASO owijając jakąś taśmą termokurczliwą.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23638
Skąd: KSSE
Wysłany: 05-06-2015, 20:20   

Musisz rozebrać elementy dolotu powietrza, przewód wchodzi od strony koła kierowcy
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
hyziu 
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.6 Kombi 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Wysłany: 08-06-2015, 08:58   

Dzięki, poradziłem sobie.
Dolotu powietrza nie ruszałem. Śrubę od maglownicy da się odkręcić po zdjęciu koła, używając długiej przedłużki do nasadki. Później trzeba się niestety nagimnastykować żeby wyjąć przewód, to samo z włożeniem. Końcówka zakuta od nowa, na razie jest ok.
 
 
Iwonka 
Forumowicz

Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 10 Maj 2008
Posty: 183
Skąd: Łódź
Wysłany: 11-06-2015, 08:45   

z ciekawosci: ktora koncowka sie pocila, ta przy pompie? Bo ja mam to samo od paru lat ale nie chce mi sie auta unieruchamiac zeby to zrobic.

Cena tego wezyka w ASO faktycznie zwala z nog, ponad 2000 zeta czy cos takiego. Pytalem kiedys i odpowiedz przekonala mnie ze ceny czesci w Mitsu ustalaja jacys szalency :lol:

pozdr
Alex
 
 
hyziu 
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.6 Kombi 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Cze 2010
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-06-2015, 09:10   

Ta przy pompie.
Zakucie kosztowało mnie 40 zł, bo nie dorabiałem nowego węża tylko skróciłem stary o 3cm, żeby wyjąć końcówkę.
Niestety musiałem jeździć dwa razy bo za pierwszym razem ciekło po rozgrzaniu. Drugi raz pojechałem do innej firmy i docisnęli mocniej.

Przy okazji powiem, że po pierwszym złożeniu miałem zaniki wspomagania na wolnych obrotach. Prawdopodobnie zachlapałem sobie olejem pasek wielorowkowy lub koło od pompy wspomagania i na skrzyżowaniach byłem mocno zdziwiony.
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 19-09-2015, 18:27   

sla napisał/a:
Nowy wąż kosztuje krocie, mi swojego czasu uszczelnili w ASO owijając jakąś taśmą termokurczliwą.

W którym miejscu Ci strzelił? Pamiętasz ile płaciłeś? Właśnie odkryłem nieszczelność dokładnie pod mocowaniem węża do pokrywy zaworów.
A może ktoś ma jakiś sposób na uszczelnienie tego węża we własnym zakresie?
 
 
kaczka81s 
Forumowicz


Auto: Był E88A jest Imprezka&BMW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 651
Skąd: Pieniny
Wysłany: 08-10-2015, 22:52   

Wymieniałem już takie węże w Saabie brata i Lexusie kumpla i zawsze dorabialiśmy w sklepie z hydrauliką do koparek. Koszt od 50 do 100zł w zależności od długości i średnicy węża. Nie opłaca się kupować nowego, a zwłaszcza kombinować samemu. Kumpel opowiadał mi jak sam kombinował z milionem opasek zaciskowych i rurkami stalowymi i jak wydał krocie na chyba ze 2 litry oleju do wspomagania :twisted: Sklep lub zakład hydrauliczny i za parę zł masz nowy wąż i kłopot z głowy na kilka dobrych lat :mrgreen:
_________________
Toyota odeszła :-( :-(
Jest Imprezka :-D
Galant zgnił :-(
Przygarnąłem BMW :-D
 
 
lukasz.sc 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer 06 2.0 Kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Paź 2015
Posty: 4
Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2015, 11:50   

Witam,

podłączam się do tematu i proszę o pomoc.
Potrzebuje wymienić wąż do wspomagania od pompy do przekładni kierowniczej. Znalazłem na allegro używkę. Czy o to chodzi? Będzie pasował?
wąż do wspomagania

pzdr.
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 09-10-2015, 18:14   

kaczka81s napisał/a:
Wymieniałem już takie węże w Saabie brata i Lexusie kumpla i zawsze dorabialiśmy w sklepie z hydrauliką do koparek.

Jak da się wyciągnąć samemu wąż to problemu nie ma. U mnie problem był taki, że sam nie miałem możliwości tego zrobić. Warsztaty które odwiedziłem nie chciały podjąć tematu, bo: " to trzeba wyciągnąć, jeździć, a jak nie zrobią, a jak źle zrobią" itd. W każdym natomiast stwierdzali, że te węże w orginale, bez względu na markę, to majątek kosztują. Ponieważ potrzebowałem samochód na zaraz, odwiedziłem ASO :? Cenę dostałem dobrą (auto od nowości było u nich serwisowane przez 1 właściciela), ale i tak zabójczą. Cena normalnie to 2300 :shock: Zabawy z wymianą też było sporo, bo musieli demontować belkę spod silnika.
Jak mi znowu padnie, to mam stary wąż i sam go zawiozę do naprawy i dam do wymiany.

A jak komuś sączy się z węża to polecam następujące rozwiązanie: przyłożyć kawałek gumy (najlepiej olejoodpornej) i docisnąć opaską zaciskową. Przez 4 dni nic nie puściło :)
 
 
kaczka81s 
Forumowicz


Auto: Był E88A jest Imprezka&BMW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 651
Skąd: Pieniny
Wysłany: 09-10-2015, 21:40   

Hornet napisał/a:
A jak komuś sączy się z węża to polecam następujące rozwiązanie: przyłożyć kawałek gumy (najlepiej olejoodpornej) i docisnąć opaską zaciskową. Przez 4 dni nic nie puściło :)

Tylko że to rozwiązanie na krótszy okres, tak czy siak za jakiś czas i tak trzeba będzie przewód wymienić, co niestety wiąże się albo z grubszą robotą, albo z kosztami :?
Hornet napisał/a:
Zabawy z wymianą też było sporo, bo musieli demontować belkę spod silnika.

Belka pod silnikiem to mały kłopot, w Lexusie odkręcaliśmy podszybie, cały kolektor ssący+pół komory silnika, no i belkę oczywiście. Ale dzięki temu kumpel zaoszczędził dobrych kilka stów, przy czym kilka warsztatów nie chciało się w ogóle tej roboty podjąć.
Jeśli ktoś ma możliwość zrobić samemu to można trochę zaoszczędzić, jeśli nie ma takich możliwości niestety pozostaje serwis lub warsztat, pod blokiem ciężko by to było zrobić. :wink:
_________________
Toyota odeszła :-( :-(
Jest Imprezka :-D
Galant zgnił :-(
Przygarnąłem BMW :-D
 
 
Hornet 
Forumowicz


Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 889
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 09-10-2015, 22:39   

kaczka81s napisał/a:
Tylko że to rozwiązanie na krótszy okres, tak czy siak za jakiś czas i tak trzeba będzie przewód wymienić, co niestety wiąże się albo z grubszą robotą, albo z kosztami

Oczywiście. Z tym, ze jakoś do tych kilku mechaników musiałem jakoś dojechać, a nie chciałem załatwić reszty układu kierowniczego i upaprać komory olejem. Dlatego to trwało tylko 4 dni. A sposób poznałem od kumpla który bawi się w off road, militarkę itp. Może też się komuś przydać w trasie.
 
 
kaczka81s 
Forumowicz


Auto: Był E88A jest Imprezka&BMW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 651
Skąd: Pieniny
Wysłany: 09-10-2015, 22:46   

Hornet napisał/a:
A sposób poznałem od kumpla który bawi się w off road, militarkę itp. Może też się komuś przydać w trasie.

Bardzo dobra rada wg mnie, nie pomyślałem w ten sposób. :mrgreen:
_________________
Toyota odeszła :-( :-(
Jest Imprezka :-D
Galant zgnił :-(
Przygarnąłem BMW :-D
 
 
Sledziu1995 
Nowy Forumowicz

Auto: Lancer CS9W 03r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 25 Wrz 2015
Posty: 24
Skąd: Białystok
Wysłany: 15-01-2016, 12:11   

Nie będę zaśmiecał forum nowym tematem, to dołączę się do tego, a więc Koledzy jaki płyn wspomagania idzie do Lancera 2.0, ubyło trochę i nie wiem jaki dolać. Z góry dzięki za pomoc.
 
 
Bizi78 
Mitsumaniak
Reklamożerca.


Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 822 razy
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 20980
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 15-01-2016, 12:26   

Sledziu1995 napisał/a:
ubyło trochę i nie wiem jaki dolać.

Najlepiej taki sam jak jest w zbiorniczku :wink: .
Instrukcja przewiduje ATF DEXRON III lub DEXRON II.
Najlepiej dopytać sprzedawcę, który jest mieszalny z innymi płynami.
_________________
Gość zobacz moją zieloną żabę :D .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.