Hamulec blokuje jedno koło |
Autor |
Wiadomość |
roarflex
Forumowicz

Auto: Lancer CS01,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Sty 2010 Posty: 66 Skąd: Międzyrzec
|
Wysłany: 05-06-2015, 10:36 Hamulec blokuje jedno koło
|
|
|
Jak w temacie hamulec blokuję mi tylne lewe koło. Nie za mocno, ale się grzeje. Temat już męczyłem mechanicznie, ale go nie rozwiązałem. Ponieważ tylko w tym kole klocki się skończyły wymieniłem je. Zmieniłem też zacisk razem z przewodem elastycznym. Ostukałem też tarczę. Efekt taki, że hamulec wolno odpuszcza i nadal się grzeje, a pomysły na rozwiązanie problemu się kończą. Po powyższych naprawach zrobiłem ok. 150km nie polepszyło się. Będę wdzięczny za wszelkie pomysły. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 05-06-2015, 10:50
|
|
|
Możliwe, że przewód hamulcowy jest uszkodzony. Jeśli jest zmiażdżony lub rozwarstwiony to wtedy pod ciśnieniem przeciśnie, a z powrotem nie bardzo. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 05-06-2015, 20:08
|
|
|
Problem może też tkwić w prowadnicach (za dużo smaru, albo spuchnięte uszczelnienie), ostatecznie pozostaje kwestia pompy ABS |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
M_ario
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer CSW - 1.6 Sport - 2006
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Cze 2015 Posty: 2 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 07-06-2015, 18:52
|
|
|
Miałem swego czasu ten sam problem - pomógł zestaw naprawczy tylnego zacisku - nowe prowadnice ( dwie śruby ), gumki oraz smar i oczywiście dokładne czyszczenie gniazd prowadnic.
Jeśli chodzi o samo czyszczenie i smarowanie prowadnic - nie jest to czasochłonna operacja i warto ją w tym modelu na tylnych kołach przeprowadzić raz do roku najlepiej po zimie. |
|
|
|
 |
p_k
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 CS_W 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 156 Skąd: WWA
|
Wysłany: 08-06-2015, 22:45
|
|
|
Ach te hamulce lancerowe. Co roku smarowanie, czyszczenie inne cuda i ciągle zapieczone na beton prowadnice pordzewiałe tłoczki, spuchnięte albo dziurawe reperaturki albo zblokowane koła i tak do znudzenia. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 09-06-2015, 06:30
|
|
|
Widocznie coś źle robisz, może zaciski były za bardzo przegrzane, osłony przeciwpyłowe przebijasz podczas montażu klocków lub masz jakiś dziwny styl jazdy. Kiedyś jechałem za pewnym jegomościem który całe zakręty przejeżdżał na hamulcu, nie wiem w sumie po co bo jechał wolniej niż pozwalały przepisy, kiedy go wyprzedzałem czuć było swąt przegrzanych klocków. |
|
|
|
 |
Iwonka
Forumowicz
Auto: był Lancer kombi 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 10 Maj 2008 Posty: 183 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 09-06-2015, 09:43
|
|
|
podstawowe pytanie: skad pewnosc ze blokuje zacisk glowny a nie mechanizm recznego?
pozdr
Alex |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 09-06-2015, 11:07
|
|
|
Najczęściej jak blokuje mechanizm ręcznego to przeważnie zaciera się ośka od dźwigni na którą założona jest linka przez co dźwignia nie cofa się do końca. Aby w takiej sytuacji zwolnić hamulec wystarczy cofnąć ręką tę dźwignię do końca, jeśli uda się w ten sposób odblokować hamulec to jest ewidentna wina zatartego mechanizmu. Jeśli ośka nie jest zbyt mocno skorodowana to wystarczy rozebrać zacisk i dokładnie wyczyścić oraz nasmarować mechanizm. Kilka tygodni temu robiłem taką operację w swojej Carismie, blokowało prawe koło ale po rozebraniu też lewego zacisku okazało się, ze też już niewiele brakowało aby niedługo zaczął się zacinać. Udało się wszystko tak rozebrać, że nie trzeba było zmieniać żadnych uszczelniaczy. |
|
|
|
 |
p_k
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 CS_W 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 156 Skąd: WWA
|
Wysłany: 09-06-2015, 21:18
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Widocznie coś źle robisz, może zaciski były za bardzo przegrzane, osłony przeciwpyłowe przebijasz podczas montażu klocków lub masz jakiś dziwny styl jazdy. Kiedyś jechałem za pewnym jegomościem który całe zakręty przejeżdżał na hamulcu, nie wiem w sumie po co bo jechał wolniej niż pozwalały przepisy, kiedy go wyprzedzałem czuć było swąt przegrzanych klocków. |
Nie jestem 70 babcią za kółkiem. Hamuje bardzo dużo silnikiem, a po ostrzejszym hamowaniu nie zatrzymuje się z pedałem w podłodze tylko przez kilkanaście metrów pozwalam im jeszcze ostygnąć. Do montażu osłon nie używam ostrych narzędzi tylko główwnie palców.
Sądzę, że sama konstrukcja pozostawia wiele do życzenia o czym przekonał się nie jeden mitsu-maniak. W tym sezonie mam nowy komplet tył (klocki, szczęki, tarczo-bębny) To ponownie szwankuje przód, do czasu ponownej rozbiórki i wymiany zjedzonych przez rdzę śrub prowadnic i reperaturek. |
|
|
|
 |
smk
Mitsumaniak

Auto: Lancer CS3A, 4G18 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Maj 2012 Posty: 195 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: 10-06-2015, 00:28
|
|
|
Na początek zdejmij gumki te co są na końcach prowadniczek i zobacz czy dalej się będzie grzał. |
_________________ SMK |
|
|
|
 |
p_k
Forumowicz
Auto: Lancer 1.6 CS_W 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2012 Posty: 156 Skąd: WWA
|
Wysłany: 16-06-2015, 18:08
|
|
|
Rozbierając cały układ kilkukrotnie mam go już opranego ze szczegółami. Gumki to zdejmuje albo od razu (nie montuje ich) albo zaraz potem jak puchną. Po spuchnięciu działają jak tłok nie da się wcisnąć, a jak już wciśniesz używając hamulca to nie wracają (próżnia). Zdania nie zmienię hamulce w Lancerze to kaszanka. |
|
|
|
 |
smk
Mitsumaniak

Auto: Lancer CS3A, 4G18 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Maj 2012 Posty: 195 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: 16-06-2015, 22:36
|
|
|
Dlatego ja też już ich nie zakładam |
_________________ SMK |
|
|
|
 |
Hornet
Forumowicz

Auto: CB4W 1.6'94 i CS3W 1.6'05
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 889 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 17-06-2015, 21:10
|
|
|
A nie latają wam potem zaciski ? |
|
|
|
 |
smk
Mitsumaniak

Auto: Lancer CS3A, 4G18 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Maj 2012 Posty: 195 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: 18-06-2015, 11:40
|
|
|
Nie. |
_________________ SMK |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 18-06-2015, 11:44
|
|
|
Które gumki? Te co są na prowadniczce czy te przeciw kurzowe (harmonijki)? |
|
|
|
 |
|