Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Grief · Wysłany: 04-06-2016, 13:48 **Lancer - wady, czy mity?**

Witam!

Od jakiegoś czasu szukam samochodu. Trafił się lancer - znajomy sprzedaje. 2010, 1.8 143KM SportBack, Invite. Nie brałem tego samochodu pod uwagę, ale jest pewniak, to zacząłem się zastanawiać. Mam niestety kilka wątpliwości - wiem, wiem, o wszystkim już coś było napisane - czytałem. Chodzi o to, żebyście podpowiedzieli mi, czy są to rzeczywiste problemy, niedociągnięcia, czy może przesadzone narzekania.

1.Złe prowadzenie. Jeżdżę Mondeo MkIII, jeździłem też Focusem MkII - prowadzenie, wiadomo - bajka. Auta dawały mi mnóstwo frajdy z jazdy. Pomimo, że kombi i z dieselami, to zawieszenie sprawiało i sprawia, że mam uśmiech na twarzy jeżdżąc po fajnych drogach - generalnie, lubię to! I teraz, czy Lancer 1.8 Sportback Invite, po przejażdżce sprawi, że powiem "nie no nie da się tym jeździć", czy bardziej "ech, to nie to samo co w Ford"?

2.Plastiki. Są aż tak tragiczne? Rozumiem, że twarde itp. W końcu samochód wyjściowo w salonie nie był drogi. Ale zmartwił mnie temat o rozpórkach na tym forum. Po zamontowaniu rozpórki, wielu z Was pisało, że plastiki przestały skrzypieć. Czyli co? Jest aż tak źle, że jedzie się po wyboistej drodze i auto skrzypi samo z siebie?:O

3.Osiągi 1.8 143KM. Jak patrze na papier to 143 KM wydaje się być bardzo przyzwoitą wartością, a jednak czytam dużo opinii o tym, że auto jest "krowiate". Jak to w końcu jest? Wiem, że osiągi/spalanie są kiepskim wynikiem. Ale osiągi same w sobie? Aż tak muli?

4.Jazda w trasie. Nie ma 5. biegu i podobno przy większych prędkościach jest głośno. Tak 140-160, jest aż taka tragedia? Swoja drogą jakie spalanie, przy autostradowych prędkościach jakie podałem?

5.Mam 195cm wzrostu, ustawie się bez dużych możliwości regulowania kierownicy?

PS. Wiem, wiem - auto od znajomego, "to weź chłopie nie pierdziel, tylko jedź się przejechać". Aktualnie nie mogę, a takie auto sprzeda się na pniu, więc wstępnie chcę wiedzieć czy prosić znajomego o chwilę cierpliwości.

gzesiolek · Wysłany: 04-06-2016, 14:43

Grief,
Ad.1. SB nie jeździłem... Sedan był dla mnie jak przyklejony do drogi... I niezależnie czy 1,5 czy 1,8... wg mnie opinie o złym prowadzeniu dot. tego, że na starcie nieco ciężko wyczuć układ kierowniczy,a wysoka linia okien w tym nie pomaga... Jak się przyzwyczaisz to wg mnie ma spokojnie poziom Fokusa II w prowadzeniu... A w porównaniu do np. Astry czy Octavii to przepaść (moim osobistym zdaniem)... Aha to szybkiej jazdy w zakrętach i łukach zawiecha Lancera nadaje się znacznie lepiej niż jego fotele... musisz szybko załapać umiejętność zapierania się lewą nogą bo łatwo wylecieć z fotela...

Ad.2. Plastiki są tragiczne w wyglądzie i dotyku, ale spasowane są b.dobrze, i dopiero jeśli ktoś niewprawnie zmontował mogą skrzypieć... ale u mnie podczas normalnego użytkowania nie skrzypiało nic... a rozpórki nie miałem...
Ad.3. Osiągi... poniżej masz temat gdzie spieram się na ten temat z Grzesiopolem... Dla mnie Lancery są ospałe, ale nie są mulaste... Po prostu przeciętne... Nie napisałeś jakie silniki miałeś w Fordach... bo jak zwykłe benzynowe to szoku nie będzie... Jak diesle to powtarzaj sobie od początku jazdy... trzeba kręcić pow 4k rpm, trzeba kręcić pow 4k rpm, trzeba kręcić... Bo inaczej możesz wyjść baaardzo zawiedziony... Albo mieć tendencje do samobójstwa jak jeden z moich znajomych co to po całym życiu jazdy turbodieslami wsiadł w benzynową Hondę i zabrał się za wyprzedzanie tira z 2k rpm na obrotomierzu... on mu gaz do dechy i zdziwiony, że nic nie jedzie... Na siedzeniu pasażera miałem oczy wielkości 5zł patrząc na tira z naprzeciwka... na szczęście zdążył, ale zmieniliśmy się na następnej stacji benzynowej...
Ad.4. Nie ma 6. biegu... 5. jest

Co do prędkości 160km/h to silnikiem się już nie przejmuj szum powietrza i opon skutecznie go zagłuszy... ale z tego co pamiętam w Fordzie Focusie wyciszenie było niewiele lepsze... a co do spalania to pow. 140 dość szybko rośnie... jak często osiągasz i przekraczasz 160 to przygotuj się na spalanie dwucyfrowe z takiej jazdy...
Ad.5. Ja przy 187cm się spokojnie mieściłem, ale trochę pokombinowałem by znaleźć optymalne ustawienie... Teraz w Maździe mam znacznie lepiej... a i trasy pow 3h przestały wymagać chwili na rozprostowanie kości, jak to miałem w Lancerze... Generalnie fotele w Lancerze mają tą zaletę dla wysokich ludzisk, że mają dość wysokie oparcie (ale jak wspominałem wcześniej z kiepskim trzymaniem bocznym)...

Jak masz okazje i pewną sztukę to co się zastanawiać... najwyżej po 1-2 latach sprzedasz jak Cię do siebie nie przekona...

Grief · Wysłany: 05-06-2016, 12:46

Wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź!!

1.A nie było przypadkiem tak, że SB miał to samo zawieszenie co sedan, ale dopiero w którejś wyżej opcji (Bodajże Intense, albo Instyle...)? To "bardziej sportowe"...

2.W Fordach dwa diesele. 2.0 TDDi 115KM w Mondeo i 1.8 TDCi 115KM w Focusie. Wcześniej była A3 8L 1.6 102KM, więc niestety zdaję sobie sprawę, że elastyczność benzyny powyżej pewnych prędkości nie istnieje w porównaniu do dieseli.

4.Literówka:p

Ma ktoś inne zdanie na ten temat?

tyku · Wysłany: 05-06-2016, 13:05

Grief · Wysłany: 05-06-2016, 14:30

To napiszę jeszcze raz. Jeździłem Focusem MkII.

tyku · Wysłany: 05-06-2016, 14:45

Grief · Wysłany: 05-06-2016, 14:50

Tak, Mk3 ma gorsze zawieszenie. Gorsze, tzn bardziej komfortowe:P Rozmawiałem nawet o tym z przedstawicielem Ford Polska rok temu na targach Motor Show w Poznaniu. Przyznał, że przeciętny klient ma miękki tyłek i poszli w stronę przeciętnych gustów. Choć głośno o tym nie mówią. Mam również kilku znajomych, którzy zakochani w Focusach przesiedli się na MK3 i są bardzo zawiedzeni prowadzeniem.

A co do informacji, że Lancer prowadzi się lepiej - bardzo mnie Cieszy. Jednak widzę, że masz u siebie 18 cali i być może tą wyższą wersję ze sztywniejszym zawieszeniem. A lancer który mogę kupić, to wersja Invite, a nigdzie nie mogę się doszukać jak duże są te różnice między poszczególnymi wersjami, jeśli chodzi o prowadzenie:)

tyku · Wysłany: 05-06-2016, 14:58

Grief, Zawieszenie różni się grubością drążka stabilizatora z przodu(1mm), drążek z tyłu też inny, sprężyny z przodu inne tył ten sam, amortyzatory do 18" felg, rozpórka seryjnie i to tyle.

gzesiolek · Wysłany: 05-06-2016, 18:41

RalfPi · Wysłany: 05-06-2016, 19:38

grzesiopol · Wysłany: 06-06-2016, 02:22

gzesiolek · Wysłany: 06-06-2016, 10:14

grzesiopol, gwoli ścisłości SB 1,5 też był, ale w Polsce dostępny raptem przez chyba 1-2lata...
Ale nie wiem jak sobie radził z nieco cięższą budą SB...

marcink · Wysłany: 06-06-2016, 11:00

Ad 4. Spalanie - powyżej pewnych obrotów jest duży wzrost spalania, ale chyba każde auto ze zmienną fazą rozrządu tak ma. U mnie w 1.6 na autostradzie mogę jechać albo do 125km/h (3k rpm) albo ile fabryka dała, bo od 140 w górę (3,5k rpm +) spalanie jest wyższe i nie rośnie potem jakoś gwałtownie. Ale daje sobie radę z oporami toczenia i wzniesieniami, poniżej 3 tys obrotów na 5-tce i pasażerami walczę o utrzymanie prędkości pod górkę. (Silnik 1.6)

grzesiopol · Wysłany: 06-06-2016, 13:00

gzesiolek opieram się na oficjalnym katalogu i w tym z 2009 nie ma silnika 1,5, ale tak jak mówisz mogły być wycofane z uwagi, że były za słabe, różnica wagi między sedan 1,5 a sedan 1,8 to około 70 kg masy własnej, sportback jest w wersji 1,8 o 35 kg cięższy od sedana 1,8. Zresztą poruw3nując sedana i Sportbacka w tych samych wersjach silnikowych to różnica jest tylko około 40 kg masy własnej.
Ale raczej wsadzali silniki większe do Sportbacka z uwagi na nazwę SPORT

back, jak można wsadzić silnik 1,5 do samochodu sportowego - tak ja myślę że MMC tak rozumowało. :mrgreen:

marcink o ile zauważyłem i gdzieś wyczytałem to zmienne fazy włączają się przy 3800 rpm ale to w 1,8 biorąc pod uwagę że 1.6 ma maksymalny moment niżej niż 1.8 to pewnie i fazy włączają się też niżej.

gzesiolek · Wysłany: 06-06-2016, 19:27

grzesiopol, sedan na początku i w anglojęzycznych materiałach też był sportsedan (w Polsce prawie od razu był zwykłym sedanem, może po prostu SS się źle kojarzy)

Zresztą na miano sport nie zasługuje żaden z tych silników... ale 1,8 jest choć z tej samej rodziny co 4B11T... Tylko, że MMC jakoś EVO SB nie zrobiło... więc jak jest z tym sportem :mrgreen:

SB 1,5 pojawił się w Polsce z tego co pamiętam na jeden rocznik (chyba w 2008 dla MY2009) i na pewno przed MY 2010 (to ten katalog co jest w sieci z sierpnia 2009) a później zastąpił go już nawet sedanie 1,6 od MY2011 (czyli w połowie 2010)...

Aha, w 1,5, 1,6 czy 1,8 nie włączają się fazy w jednym konkretnym momencie jak w niektorych VTECach Hondy... MIVEC tam jest na zasadzie, że płynnie wraz ze wzrostem obrotów zmienia się długość otwarcia zaworów (kiedyś widziałem fajny filmik który to pokazywał)...
Przy czym w 4B1x i wlotowych i wylotowych, a w 4A9x tylko na wlotowych...