Wycieraczki przód |
Autor |
Wiadomość |
Thorni
Forumowicz

Auto: Galant VIII 2.5l 24V 99 EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2017 Posty: 51 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 06-04-2017, 19:17 Wycieraczki przód
|
|
|
Hej!
Mam nowy problem. Podczas jazdy w w deszczui z prędkością ~95kph na autostradzie cały czas pracowały mi wycieraczki. Nie na najwyższej prędkości, gdzieś 2-3 stopień. W pewnym momencie je nagle odbiło w lewo i tak zostały.
Potem na poboczu troche pooglądałem i są takie objawy:
- Czasem jak sie da na nawyższy stopień wajche od prędkości 'zamiatania' to słychać lekkie buczenie silniczków, ale wycieraczki stoją.
- Na początku mogłem je ręcznie przesuwać w całym zakresie.
- Potem jak kombinowałem (ustawiałem w różnej pozycji i załączałem wajche) to czasem dojechały do końca (w lewo) i nie wracały. Czasem słychać jakieś chrobotanie w tamtym miejscu.
Doradzicie na czym sie w tym skupić? Nie sądze że to bezpieczniki, bo wycieraczki ewidentnie mają zamknięty obwód, spryskiwacze działają jeśli ma to coś do rzeczy. Tylnia wycieraczka chodzi miodnie.
Nie wiem jaki tam jest mechanizm i co mogło tam strzelić, czy jakaś prowadnica. Wszystko było ok, aż nagle pierwsza jazda po autostradzie w taką nieciekawą pogodę i łup - poszło.
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21937 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-04-2017, 19:26
|
|
|
Jeśli wycieraczki czasami się poruszają (obie razem) to cięgna są OK. Pewnie poluzowała się nakrętka na silniczku i ścięło wieloklin. |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 820 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20964 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 06-04-2017, 21:27
|
|
|
Ja bym sprawdził najpierw czy nie poluzowały się nakrętki od ramion. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24281 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-04-2017, 21:33
|
|
|
Trzeba rozebrać podszybie i zobaczyć. Niestety wycieraczki potrafią się zacierać w tulejkach (bo ścierają teflon i zaglutowują się rdzą) a potem albo wyskoczą sworznie kulowe albo wieloklin się zetrze albo silnik spali. |
|
|
|
 |
Thorni
Forumowicz

Auto: Galant VIII 2.5l 24V 99 EA5W
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 18 Mar 2017 Posty: 51 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 07-04-2017, 22:03
|
|
|
Odkręciłem wycieraczki, rozebrałem podszybie (pare zatrzasków) i ukazała mi się prowadnica leżąca z boku niczym Mietek oparty o drabine. Zobaczyłem ułamane kawałki tworzywa (chyba to PFTE jak ktoś pisał wcześniej). Nałożyłem prowadnice na sworzeń kulowy i śmiga.
Cały sprawca - urwana tulejka.
PS. Ruda tańczy jak szalona.
Dzięki za pomoc i odpowiedzi.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
|