 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
płukanka naftą .. |
Autor |
Wiadomość |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 14-05-2017, 12:42 płukanka naftą ..
|
|
|
spuściłem olej czarny jak to w GDI jest tylko czarny ..
wymieniłem filtr oleju na nowy .. zalałem..
1L oleju 5w40
2l Nafta świetlna ..
popracował na jałowym 30 min . i to co spuściłem wskazuje na to że nadaje się do kolejnego płukania .. ilość syfu jaka siedzi w GDI jest porażająca .. popychacze już po 20 min pracy ładnie się uciszyły .. czasły cas leżałem pod autem nasłuchując niepokojących dźwięków dołu .. ale jest okay ..
przebieg 172Kkm czekam teraz aż nafta spokojnie odparuje .. zaleję na powrót 5w40
+ nowy filtr ..
nie piszcie mi proszę tylko o ew wyciakach - dla tego uzyłem nafty świetlnej a nie ropy - o nie jest agresywna dla gumy .. .. i nie jestem zdania że silnik powinien szczelność budować sobie nagarem .. jak się coś roszczelnia to znaczy że nigdy nie było szczelne ..
pooglądałem wcześniej filmiki na YT o amerkanach,którzy tak robią co klikanaście tys km .. roiąc to nie czułem się wcale pewnie - ale teraz na soie wytestowałem i jest okay .. zoaczymy na dłuższą metę.. |
|
|
|
 |
Piotrek4
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin MPI 5d 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 216 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 14-05-2017, 13:56
|
|
|
Słyszałem o tym ale o laniu pół na pół z olejem, nigdy nie próbowałem bo nie było potrzeby. Jaki olej lejesz?? |
_________________ 2002 Pinin 5d MPI lpg 2012-
2006 Lexus ES 330 lpg 2007-
2001 Rover 45 lpg 2015 -
2004 Rover 75 2.0 D 2010-2014
1988 Mercedes C124 300CE lpg 2005-2007 w dobrych rękach jeździ do dziś |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 14-05-2017, 14:05
|
|
|
Piotrek4 napisał/a: | Słyszałem o tym ale o laniu pół na pół z olejem, nigdy nie próbowałem bo nie było potrzeby. Jaki olej lejesz?? |
można nawet olejem przekładniowym;)
https://www.youtube.com/watch?v=szytjRZ7hNo
5w40 castrola - ale tego co spuściłem po nafcie - za 3 tys zmieniam znowu - zobaczę jak się zachowa . testowałem juz vavoline maxlife, liquid molly top tec 4100, - bez różnicy jaiejś zauważalnej ..
muszę mu założyć czujnik temperatury oleju - wtedy będę widział kiedy zmieniać .. w GDI syfi się jak w Dieslach..
kombinuję właśnie nad odmą... zapytałem właśnie ile chcą za oli catcher'a tutaj : https://www.alibaba.com/p...4838.0.0.BlNS41
widziałem patenty na ruskich forach - zawór na odmie okay .. niby działa, ale coś tam przepuszcza - nie jestem zadowolony .. a to idzie na zawory - nie ma sensu ich ruszać jak tego nie zrobię..
kolejny patent od ruskich- to zdjęcie dolotu i nad wejściami gniazd zrobienie dziur w dolocie + gwintowanie+ śruby .. wtedy można co jakiś czas pokusić się o jakiś preparat bezpośrednio na zawory ... no jest jazda tym GDI - jest się w co bawić..
olej do GDI powinien być 5w50 ( wg gościa 70 lat - pamięta te silniki - robił w ASO ) - ale że 5w50 rzadko bywa na stacjach a mi właśnie wciąga tego oleju troszkę, to muszę mieć coś ogólno dostępnego ... |
|
|
|
 |
Piotrek4
Forumowicz
Auto: Pajero Pinin MPI 5d 2002
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 216 Skąd: Olesno
|
Wysłany: 14-05-2017, 19:14
|
|
|
Na wielu forach spotkałem sie z opiniami ze właśnie catrol magnatec syfi silnik. I potwierdzam z autopsji, różnicy w pracy silnika nie odczujesz ale jak popatrzysz do środka to różnica zauważalna. |
_________________ 2002 Pinin 5d MPI lpg 2012-
2006 Lexus ES 330 lpg 2007-
2001 Rover 45 lpg 2015 -
2004 Rover 75 2.0 D 2010-2014
1988 Mercedes C124 300CE lpg 2005-2007 w dobrych rękach jeździ do dziś |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 14-05-2017, 19:31
|
|
|
Piotrek4 napisał/a: | właśnie catrol magnatec syfi silnik. I potwierdzam z autopsji, różnicy w pracy silnika nie odczujesz ale jak popatrzysz do środka to różnica zauważalna. |
Dokładnie. Edge jest ciut lepszy, ale niewiele. Dowcip polega na tym, że większość olejów Castrola sprzedawanych jako "full synthetic" czy "100% synthetic" to po prostu oleje mineralne poddane procesowi hydrokrakowania (HC). W Polsce taki zabieg marketingowy jest dozwolony, ale już np. w Niemczech nie, i oleje sprzedawane u nas jako "pełny syntetyk" w Niemczech kupuje się z opisem "w technologii syntetycznej"
A silniki GDI potrzebują porządnego, prawdziwego syntetyka. Sporo jest na ten temat na Forum. Tu jest przykładowo temat (nie najnowszy, ale aktualny) o olejach w dziale Galanta, ale oleje używamy takie same także w innych autach.
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=72313 |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 14-05-2017, 20:19
|
|
|
apg2312 napisał/a: | Piotrek4 napisał/a: | właśnie catrol magnatec syfi silnik. I potwierdzam z autopsji, różnicy w pracy silnika nie odczujesz ale jak popatrzysz do środka to różnica zauważalna. |
Dokładnie. Edge jest ciut lepszy, ale niewiele. Dowcip polega na tym, że większość olejów Castrola sprzedawanych jako "full synthetic" czy "100% synthetic" to po prostu oleje mineralne poddane procesowi hydrokrakowania (HC). |
właśnei poczytałem że : Oleje HC a w zasadzie mówimy o bazach olejowych - powstają w wyniku podgrzania do 450-500 stopni i pod ciśnieniem wtłaczania jakiegoś tam gazu .. by rozbić struktury wiązań .. stąd każdy olej poddany takiem zabiegowi będzie olejem syntetycznym .. bo nie powstał w procesie zwykłej rafinacji ... HC należy do grupy 3 olejów, POA do 4. Różnica między nimi jest taka, że POA jest obojętny ładunkowo - natomiast HC jest dodatni, co jak wiadomo przy tlenie ujemnym będzie szybciej wiązał ...Wynika to z tego, że do nienasyconego atomu węgla w cząstce węglowodorowej jako pierwszy „przyklei” się atom tlenu, co dla oleju jest zjawiskiem destruktywnym. tak jakby PoA kleili z batatów jest rafinacja - później olej mineralny - póniej technolohgia jedna oparta o syntezę, druga ciśnieniowo gazowana ...
to EDGE jest - wyleci po 3 tys km .. zanim się zamartwię że mi tlen zepsuje olej xDDDDD |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 14-05-2017, 20:39
|
|
|
romek atomek napisał/a: | a w zasadzie mówimy o bazach olejowych |
Cały czas.
Wiesz, do czytania jest naprawdę sporo nawet po polsku, jeśli ktoś zna języki obce, głównie angielski, to od groma więcej.
W każdym razie 99% tego, co po polsku idzie na szybko znaleźć mówi wyraźnie - olej HC (hydrokrakowany) nie jest olejem syntetycznym. HC, jak i inne oleje mineralne powstają w wyniku (tu trochę upraszczam, bo są to faktycznie często skomplikowane metody, włącznie z hydrokrakingiem) destylacji ropy naftowej, a syntetyki w wyniku syntezy chemicznej.
http://www.paramotor.com....dzi-na-pytania/
http://motofocus.pl/techn...est-syntetyczny
W drugim linku masz krótkie wyjaśnienie, dlaczego "pełny syntetyk" niekoniecznie jest syntetykiem |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 14-05-2017, 21:18
|
|
|
apg2312 napisał/a: | romek atomek napisał/a: | a w zasadzie mówimy o bazach olejowych |
Cały czas.
Wiesz, do czytania jest naprawdę sporo nawet po polsku, jeśli ktoś zna języki obce, głównie angielski, to od groma więcej.
W każdym razie 99% tego, co po polsku idzie na szybko znaleźć mówi wyraźnie - olej HC (hydrokrakowany) nie jest olejem syntetycznym. HC, |
voila ..
https://www.youtube.com/watch?v=DGirwUAMnDE
i niestety one jak są dłużej w silniku to ... szlamią .. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 14-05-2017, 22:26
|
|
|
romek atomek napisał/a: | voila .. |
Może i fajne, tylko nie po polsku. Sorry, kolego, ale bardziej przemawia do mnie ten cytat :
Cytat: | Problemem jest fakt, że dziś prawie każdy dostępny na rynku olej jest opisywany jako „w pełni syntetyczny”. Wszystko zaczęło się pod koniec lat 90-tych, gdy Mobil przegrał swój pozew przeciwko Castrolowi dotyczący użycia nazwy syntetyczny dla hydrokrakowanych olei serii SynTech Castrola. Stworzyło to wykorzystywany do dziś przez wiele firm proceder nazywania olejami „syntetycznymi” produktów będących de facto olejami hydrokrakowanymi. Oczywiście całość procederu miała bardzo solidne podłoże finansowe – koszt mineralnych olei bazowych to około 1000$/tonę, w przypadku olei hydrokrakowanych to ok. 1500 $/tonę. Natomiast bazy olejowe w pełni syntetyczne (grupa IV) to już koszt ok 3000$/tonę. Dodatkowo pewne specjalistyczne grupy olei syntetycznych osiągają ceny do 10000$/tonę. |
oraz ten wykres :
A to, że różnej maści przedstawiciele koncernów petrochemicznych usiłują wciskać nam bzdury, że oleje HC są tak samo dobre, ba, nawet lepsze jak prawdziwe syntetyki to niestety fakt. Tak samo faktem jest, że przy polskim prawodawstwie wolno bezkarnie manipulować marketingowo-reklamowym bełkotem.
Serio proponuję - zrób sobie wycieczkę do Niemiec, Austrii, Szwajcarii. Ten sam olej, który w Polsce jest sprzedawany jako "pełny syntetyk", tam ma oznaczenie "technologia syntetyczna". Bo za wprowadzanie klientów w błąd (nawet w reklamie, a tym bardziej w opisach produktu) w normalnym kraju byłby pozew do sądu, i byłyby ogromne odszkodowania.
Wiesz, mnie to w sumie rybka, co kto sobie naleje do swojego auta. W mojej Carismie jest w silniku porządny syntetyk Liqui Moly Synthoil High Tech 5W40, ale jak ktoś chce, to niech sobie zrobi eksperyment chem-fiz-mot i zaleje silnik olejem rzepakowym, a jak chce zaszaleć to nawet oliwą z oliwek (z pierwszego tłoczenia)
Trawestując Owsiaka : "Lejta co chceta"
Tylko potem nie lamentujta, że cuda i dziwy się z silnikiem dzieją |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 15-05-2017, 08:30
|
|
|
i tak jestem Ci wdzięczny że zwróciłeś mi na to uwagę bym zaczął to po porstu sobie studiować..
i nigdy już nie wleję oleju HC pomimo że jest rzeczywiście syntetyczny to jego udowodnione szlamowanie silnika jest po prostu faktem.
W przytoczonym materiale wykładowca- był ekspertem Amsoil'a - mówił że tylko Mobil1 nie produkuje olejów HC.. ale reszta - jak najbardziej ..
każda dyskusja nie na temat wnosząca nową wiedzę, zmieniająca poglądy - mile widziana;)
wczorajsze wiosenne porządki PININA zakończone sukcesem .. warto było go pomalować w zeszłym roku.. warto również było myć go tylko ręcznie .. radość z czystego lakieru bez zarysowań od szczotek myjni autmatycznych + dory wosk .. zrobiły mi wczoraj dzień .. a dzień był ładny .
Na pininie lubi spać sobie pewien gruby kot sąsiada .. skubaniec jest bardzoej szerszy niż dłuższy - wgiął i odkształcił zatem kratkę zasysania powietrza do kabiny - normalnie odkształcona ..ta kratka to jedyny pewny punkt podparcia dla kota zchodzącego z dachu pinina przez przdnią szybę... czyli schodzimy ślizgiem z dachu i walimy o kratkę... ... kota nie odchudzę ( nie mój ) ale kratkę muszę znaleźć zanim tę zacznę prostować na ciepło ... żeby mi się tylko po woskowaniu na masce nie połamał .. bo jest ślisko xD |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 01-06-2017, 19:52
|
|
|
romek atomek napisał/a: | mówił że tylko Mobil1 nie produkuje olejów HC |
A widzisz oznaczenie "HC Synthese" na etykiecie ?
Zdjęcia forumowicza Sebastian_PL z tematu :
http://forum.mitsumaniaki...26878&comment=1
 |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
Sebastian_PL
Forumowicz Strażak - Ratownik

Auto: Mazda 3 BK
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 47 Skąd: Czarna Dąbrówka
|
Wysłany: 01-06-2017, 20:20
|
|
|
Przepraszam, że się wtrącę ale mam pytanko. Wiem, ze mam zły olej, ale jaki mi polecacie? mam u sb "Dancar" wieć mają tam wszystkie oleje, tylko jaki mam im zabrać? I pytanie do autora i kolegi wyżej. Czy mam zrobić tzw. płukankę? I jak ją zrobić? Chyba Michu z GD na kanele YT miał ostatnio o tym materiał? https://www.youtube.com/watch?v=GG5ocwsytPY |
_________________
 |
|
|
|
 |
romek atomek
Forumowicz
Auto: pajero pinin 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 333 Skąd: wola justowska / kraków
|
Wysłany: 02-06-2017, 10:26
|
|
|
Sebastian_PL napisał/a: | Przepraszam, że się wtrącę ale mam pytanko. Wiem, ze mam zły olej, ale jaki mi polecacie? mam u sb "Dancar" wieć mają tam wszystkie oleje, tylko jaki mam im zabrać? I pytanie do autora i kolegi wyżej. Czy mam zrobić tzw. płukankę? I jak ją zrobić? Chyba Michu z GD na kanele YT miał ostatnio o tym materiał? https://www.youtube.com/watch?v=GG5ocwsytPY |
Sebastian - zdania tu są jak pośladki - podzielone. i to może się okazać dobroczynne lub nie. nei chcę zebyś opinię moją traktował jak wyrocznie, ludzie piszą różne rzeczy, a te rzeczy wynikają z ich stanu wiedzy .. i jakobyś nie czytał - będą to tony "informująco oznajmujące" - a jako ze czytam coś w tonie "informująco oznajmującym" na dobrym portalu to wydaje mi się to prawdą... i tak właśnei jest ... a tak być wcale nie musi ..
z doświadczeń i wiedzy jaką mi się udało zdobyć przeróznymi metodami :
Olej lejemy najrzadszy jaki jest - do GDI Full Syntetyk - zalecany 0w50 - ale że taki cieżko dorwać na stacji bęzynowej - a moje GDI lubi czasem sobie go łyknąć - leję 5w40 .. ( info mam od faceta lat obecnie z 70 - pracującego dawniej w ASO Mitsu ( zakochany w tym silniku bez pamięci ) - i o ile można znaleźć manuale do GDI tzw serwisówki - to w większości są to stare wydanie bez updateów, bo do updatów mieli dostęp tylko pracownicy Mitsu - i o ile serwisówki wypływają często - to z update'ami rzadko sam sie spotykam) ... czyli znów - trafisz na kogoś, kto powie - czytałem w serwisówce i zaklina isę na wszystko .. taka sytuacja ..
1) silnik ma być czysty wewnątrz
2) wszekie osady są zbędne - nie porządane
3) stosowana każdorazowo od początku exploatacji - pomoże zawsze
4) głównym składnikiem każdej płukanki jest ? nafta .. ( wyczytane - nie wiem jak sie do tego ustosunkować - ale sam pracuję w handlu - i nie takie rzeczy nabijają ludzi w butelkę jak 0,5l nafty z dodatkiem za 50 pln )
5) nafta nie rozpuszcza uszczelek - nie reaguje z gumą jak ropa ..
6) czyściłem nią zawsze łańuch motocyklowy na gumowych oringach - 5 lat bez przeszkód
7) olej wymieniamy co pól roku lub 6 tys km w GDI ( już po 1 tys km jest brudny jak w dieslach )
wszstko nic nie da jak kupisz filtr filtrona choć znów przy przebiegu 6 tys km nie ma prawa nic się stać..
przeciw płukance w silnikach GDI z przebiegami po 15 tys na jednym oleju.
1) ruszony odklejony twardy osad zasuwa zanim trafi do fltra przez cały obieg lejowy
a) widziałem porysowane od tego panewki !!!
b) czytałem o zatkanych kanalach olejowych co ma kolosalne konsekwencje a u nas w GDI nie są one jakoś specjalnie szerokimi arteriami
c) silnik może sie rozszczelnić ( jeżeli był zanagarowany i mamy silnik uszczelniony nagarem )
d) silnik z przebiegiem 15ys GDI - bez zmiany filtra - zalewasz płukankę . słaby filtr . cisnienie rozwala płatki filtra i cały już bez wyjątku syf zasuwa po wszystkich elementach silnika ..
jest bardzo dużo przeciw - jeżeli nie chcesz wpaść w koszty
jeżeli chcesz ratować furę i masz na to środki - okay
a już to jakiś czas temu zrobiłem - a że nie jestem mechanikiem, to zamiast płukać wolałbym go dać do rozłożenia / przeczyszczenia / złożenia - i wtedy lałbym sobie naftę co zmianę.. dbając o zachowanie stanu pierwotnego... i takie coś zdecydowanie bym polecał.. ale znów tu jest polska - kto da tyle kasy za taką usługę.. pewnie jak każda wizyta u "lekarza" = koszty .. uszczelki, simerigi, uszczelniacze -a jak tu już jestesmy to może popychacze .. i się robią duże kwoty ..
kolosalnie ciężko powiedzieć co ma tu na prawdę wielki sens .. prócz tego, co opieram na swoim doświadczeniu - czyli opcja dbania / płukając systematycznie coś, co było już czyste .. sprawne jako takie ...
opisałem tu co ja o tym myślę.. jakie zasady stosuję - to tylko moje przemyślenia .. można sie z nimi wcale nie zgadzać.. ..jak mówię - ile ludzi - tyle zdań .. starałem sie zachowywać jakieś logiczne podstawy działania .. by zachowac spójnosć retoryki myślenia .. ale ciągle to wszystko jest przez życie i tak weryfikowane - i dobrze |
|
|
|
 |
|
|