Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Sxizo]

No więc tak. Podmianki przekaźników nic nie dały. Błąd cały czas P2122
Sprawdziłem wg manuala czujnik pedału gazu i :
pin 2 i 3 reaguje normalnie podczas naciskania pedału, a 8 i 6 już nie (brak reakcji)
Odpinałem klemę (-) w celu zresetowania ECU na 30 min, ale błąd wychwytuję już po przekręceniu kluczyka na pozycję ON.
Czekam aż przyjdzie nowy czujnik i zobaczymy Mam nadzieje że to on nawala.
Cena w ASO 2376 zł


Edit:

Pytanko, czy może pasować od Galanta 2.4 ? Wizualnie wygląda identycznie. Mogę mieć za grosze sprawną używkę, ale nie wiem czy czegoś nie popsuję

[Jaro1974]

Sxizo ja mam sprawny potencjometr. Muszę tylko skonsultować się z właścicielem co do jego ceny i myślę że będzie Twój. I na pewno nie będzie to kwota czterocyfrowa.

[Sxizo]

Czy dobrze rozumiem manuala, że na czas wymiany czujnika między dźwignią a stoperem ma być włożony listek 0,6mm?

[ Dodano: 18-07-2017, 01:18 ]
Problem rozwiązany, winny był czujnik położenia pedału gazu

[Fragu]

Sxizo, zakładałeś nowy? Rozumiem, że to ten przy potencjometrze tak?

[Sxizo]

Fragu, Tak, przy potencjometrze. Kupiłem używany (od Space Stara 1.8gdi) za śmieszne pieniądze, bo nie byłem pewny czy to jego wina, z drugiej strony nowy w ASO kosztuje ponad 2tys, a duża część "nowych" tańszych to szajs z alliexpres. Na zagranicznych forach wyczytałem, że to dość powszechny problem ze względu na usytuowanie pod maską, może jakąś dodatkowa ochronę mu walnąć przed wodą/gorącem? Albo po prostu będę woził drugą używkę ze sobą Wymiana 2 minuty.

[Fragu]

No popatrz, to ładnie wykombinowałeś! Ja w sumie jeszcze nie wiem czy się uporałem z moim błędem, który również wskazywał na ten czujnik.

Swoją drogą - koszt nowego to jakaś abstrakcja

[irzo]

[Fragu]

[irzo]

[klooz]

Hej,

podczepię się pod

Cytat:

Teraz padł mi przepływomierz

żeby nie zakładać nowego wątku.

irzo, czy mógłbyś napisać coś więcej? Po czym poznałeś, że przepływka uszkodzona? W moim O1T zmagam się ze sporym spalaniem i wyczuwalnym spadkiem mocy (nie jest źle, ale jestem przekonany, że zaraz po zakupie autko lepiej się zbierało; turbina wstawała wcześniej - wyczuwalnie jeszcze przed 3 tys obrotów). Za poradą Biziego, skontaktowałem się z deejay'em, który pomaga mi w rozwikłaniu zagadki. Ostatnio na biegu jałowym pomierzył odczyty z przepływomierza (było coś między 3 a 4 g/s) i teraz chcielibyśmy je porównać z odczytami z innego turbiaka.

irzo, Fragu, Jaro1974, inni: czy ktoś z Was robił i mógłby się podzielić wynikami pomiarów pracy przepływomierza w Outlanderze 2.0T? W sensie.. ile g/s ? Wdzięczny będę zwłaszcza za parametry fabryczne - mój O1T nie był podkręcany.

Z góry dzięki

[Bzyk_R1]

klooz, ktoś mnie kiedyś pytał o te wartości przepływu. Nie powiem Ci z dokładnością do setnych ale w moim turbo też na bank jest coś w okolicy 3,5 g/s na biegu jałowym. Przy pełnym doładowaniu wartość ta przekraczała 200-205 g/s. Co więcej parametry serii u osoby pytającej były takie same więc moje modyfikacje nie mają tu znacznia.

EDIT
Dokopałem się w wiadomościach że to kolega irzo pytał Potwierdzam, 3,5g/s i 206-211 g/s na 3 biegu i but w podłogę.

[klooz]

Dzięki, Bzyk_R1! Jak zwykle można na Ciebie liczyć

Jestem już umówiony na kolejną wizytę w warsztacie, więc zapewne będziemy porównywać odczyty. Chociaż.. w międzyczasie podczas wycieczki poza miasto przy gwałtowniejszym wyprzedzaniu dwa razy strasznie zatrzęsło mi autem (tak jakby na moment zabrakło paliwa, albo coś wybuchło od spodu). Może głupio zabrzmi, ale ucieszyłem się na widok zapalonej kontrolki check engine, która do tej pory nie pojawiała się prawie nigdy (i przez to mechanicy zwykle rozkładali ręce podczas diagnostyki). Sprawdziłem - kod błędu P0033 "Turbocharger or Supercharger Bypass Valve Control Circuit". I to mnie ucieszyło jeszcze bardziej, bo być może okaże się, że moje odczucia były jednak zasadne i faktycznie coś jest nie halo z działaniem turbiny (np. tym zaworem upustowym). Może po prostu coś jest częściowo uszkodzone i jaaakoś działa, ale nie na 100%. To by się idealnie zgadzało z objawami. W ostatnich tygodniach zauważałem, że zazwyczaj na zupełnie zimnym silniku autko bardzo ładnie się zbiera, ale już po kilku minutach jazdy zwykle traci tę zrywność i później jedzie już przeciętnie (pojawia się to późne wstawanie turbiny, brak odczuwalnego doładowania poniżej 4 tys).

To jednak tylko takie moje przypuszczenia. Nie będę się rozpisywał, dopóki nie zweryfikuje ich Fachowiec Dam znać, jeśli pojawi się jakiś przełom.

[Bzyk_R1]

Ja bym rozkręcił węże i poszukiwał nieszczelności. Potem dokładnie poskładać łącznie z małymi od podciśnienia i próba na ciepłym silniku.

[Pedrosx]

Sprawdź przekażniki w komorze silnika z symbolem "check engigne"
Miałem podobnie i wystarczyło wymienić przekaźnik, odłączyć kleme + 3 min i jeździ jak przeciąg

[ogrodnikmat]

witam wszystkich i jednocześnie proszę o pomoc w z moim outlanderem 2.0T którego posiadam od sierpnia. 3 tygodnie temu zostało wymienione sprzęgło bo się ślizgało... Gdy mechanik oddawał mi auto silnik już nierówno pracował na to mechanik powiedział ze aku było odłączone i miał problem z adaptacja bo obroty szalały, na skutek czego wyczyścił mi przepustnice. Powiedział że adaptacje zrobił i że trzeba pojeździć to się unormuje. niestety nic takiego się nie stało a silnik klekocze chodzi jakby nie na wszystkich cylindrach... na dzień dzisiejszy mechanik chory i odsyła do innego mechanika że niby przepustnice przez komputer trzeba ustawić a on nie ma programu do mitsubishi. W wolnej chwili wymieniłem świece na ngk igr7ag (stare takie same były), przewody zapłonowe na ngk, cewki ERA zero poprawy, po podmieniałem jeszcze cewki stare z nowymi bez efektu, przekaźnik zamieniłem miejscami z przekaźnikiem od klimy ale bez pożądanego skutku... żadnych błędów nie wywala i nie wywalało... silnik chodzi w całym zakresie obrotów ale jakby słabiej, posiada gaz ale na gazie i benzynie to samo jest. przed wnaprawą sprzęgła było wszystko ok. co sprawdzić, ??