[Cari 1.8 GDI] Witam, Nowa na forum z problemem |
Autor |
Wiadomość |
GOŚKA
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 26 Paź 2017 Posty: 3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 26-10-2017, 11:34 [Cari 1.8 GDI] Witam, Nowa na forum z problemem
|
|
|
Mam Miśka (Carisma 1.8 GDI 98r.) od kilku lat. Wszystko było dobrze do teraz.
Dwa dni temu przestał działać nawiew ciepłego powietrza (leci tylko zimne). Wnętrze bardzo szybko paruje a klima nie odparowuje nagle tego mimo ustawienia nawet na maxa na przednią szybę. Do tego wczoraj w czasie jazdy (w trasie) przy dużej prędkości wyłączył się silnik. Nie będę pisać co się dzieje jak wszystko się blokuje a samochód sam jedzie beż możliwości jakiejkolwiek kontroli nad nim. Po przekręceniu kluczyka prąd dochodził bo włączały się kontrolki ale nie odpalał. Dopiero po jakiś 10-15 minutach udało się go odpalić i jakby nigdy nic jechał dalej. Dodam tylko, że przed samym zgaśnięciem silnika przy naciskaniu pedała gazu było słychać ciche "chrobotanie" czy "stuki".
No i moje pytania:
1. Co to może być?
2. Czy nie znacie może kogoś kto zajmuje się Miśkami w Koszalinie?
Dodam tylko, że jestem kobietą i niestety sama nie zajmę się naprawą. Ale wolałabym wiedzieć co to może być udając się do mechanika. Wiadomo, kobiecie można wszystko wcisnąć. Trochę poczytałam na tym forum o występujących problemach ale takiego przypadku nigdzie nie znalazłam. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 26-10-2017, 11:38
|
|
|
Sprawdź czy jest płyn chłodniczy w samej chłodnicy i w zbiorniczku wyrównawczym. Napisz też co się działo podczas próby odpalania jak Ci zgasł silnik, czy rozrusznik kręcił normalnie a auto nie odpalało czy może rozrusznik nie dał rady przekręcić silnikiem? |
|
|
|
 |
GOŚKA
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 26 Paź 2017 Posty: 3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 26-10-2017, 11:43
|
|
|
Podczas odpalania rozrusznik nie zaskakiwał. Nic a nic. Dopiero potem wszystko normalnie zaskoczyło, odpalił i normalnie jechał, ale tylko kawałek bo nie chciałam ryzykować. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 26-10-2017, 14:21
|
|
|
Jeśli przekręcając kluczyk nie było żadnej reakcji czyli nie było słychać działania rozrusznika i tylko przygasały kontrolki to najprawdopodobniej uciekł płyn chłodniczy przez jakąś nieszczelność i mogło dojść do przegrzania silnika i jego zablokowania. Ale nie mam pewności bo niezbyt jasno się wyraziłaś co do próby odpalania zaraz po zgaśnięciu silnika. Nie rozumiem co oznacza że rozrusznik nie zaskakiwał, czy normalnie się obracał tylko silnik nie odpalał czy też rozrusznik nie był w stanie obrócić silnikiem.
Jeśli doszło by do przegrzania a teraz silnik normalnie pracuje oraz nie zaczęło jakoś bardzo ubywać oleju w silniku to możliwe, że z silnikiem nic się nie stało jedynie trzeba naprawić nieszczelność przez którą uciekł płyn. |
|
|
|
 |
GOŚKA
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Carisma 1.8 GDI 98r
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 26 Paź 2017 Posty: 3 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 26-10-2017, 14:56
|
|
|
Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście, na samym początku, kiedy silnik był gorący, rozrusznik nie był w stanie obrócić silnikiem. Potem, po ostudzeniu silnika, normalnie zapalił i wszystko gra. Dzisiaj sprawdzę poziom płynu w chłodnicy i zbiorniczku wyrównawczym, a w razie braku doleję i sprawdzę gdzie cieknie. Mam nadzieję, że silnik nie ucierpiał. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 26-10-2017, 16:05
|
|
|
Jeśli silnik normalnie odpala to może nic mu nie będzie. Najlepiej było by sprawdzić kompresję co pozwoli stwierdzić czy pierścienie nie są zapieczone. W najgorszym wypadku mogły dostać pierścienie i tłoki oraz głowica. |
|
|
|
 |
Piotrekxx84
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.8 Gdi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2017 Posty: 1 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24-11-2017, 17:44
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Jeśli silnik normalnie odpala to może nic mu nie będzie. Najlepiej było by sprawdzić kompresję co pozwoli stwierdzić czy pierścienie nie są zapieczone. W najgorszym wypadku mogły dostać pierścienie i tłoki oraz głowica. | A jak dużo przejechałas? |
|
|
|
 |
|