[MSS 1.6] Uszczelniacze zaworów i pobór oleju |
Autor |
Wiadomość |
miras_l
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 32 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: 13-05-2010, 08:42 [MSS 1.6] Uszczelniacze zaworów i pobór oleju
|
|
|
Witam
Szukam pilnie uszczelniaczy zaworów, a konkretnie nr katalogowy. Najlepiej by się zdał rysunek tech. z wymiarami by w sklepie nie było pomyłki, bo zamówiłem i przysłali mi całkiem inne a Misiek stoi rozkręcony i czeka na części
silnik 1.6 16V 72kW |
Ostatnio zmieniony przez miras_l 05-07-2010, 15:54, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
 |
mirekbdeblin
Forumowicz
Auto: volvo v40
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: 14-05-2010, 21:15
|
|
|
Witam,
To że są inne to nie znaczy że nie są dobre. Mogą być z jedną lub dwoma sprężynkami a przypasują Ci prawdopodobnie nawet od naszego,, Poldka''. Zmierz tylko średnicę trzpienia zaworu 6 czy 7 mm.
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
miras_l
Forumowicz

Auto: Space Star 1.6 Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Lut 2010 Posty: 32 Skąd: Garwolin
|
Wysłany: 18-05-2010, 09:12
|
|
|
Był wielki problem by znaleźć, oryginalne w serwisie kosztują 45 za sztukę x16=720zł straszna cena.... udało się dosztukować od jakiegoś nissana.
Wymiary mojego 5/9/11,5 a nowe 5/9/10 (cena 3,5zł/szt) niby niższe ale pasują, z wymianą też nie było większego problemu tylko dużo cierpliwości trzeba mieć i dobrą pincetę do spinania zaworów.
[ Dodano: 21-05-2010, 10:12 ]
nadal bierze olej
Całe szczęście mam czym jeździć w trakcie remontu Miśka, mam jeszcze Seata Toledo (Toleczka) który ma już 305 tysięcy km i ani kropli nie bierze w przeciwieństwie do Miśka 1l/1000km.
Kupiłem uszczelniacze, które były dobierane na podstawie wzoru z Miśka. Co jeszcze jest nie tak
Uszczelniacze które kupiłem były starannie montowane i żaden na pewno nie został uszkodzony.
Grubość zaworu 5mm, średnica prowadnicy 9mm a wysokość starego 11,5mm a kupiłem uszczelniacz 5/9/10, Choć jak zakładałem PALCAMI to jakoś lekko nachodziły na prowadnice zawora i było czuć zatrzaśnięcie, ale że są niższe to do końca nie dochodziły do rantu. Na sam zawór też delikatnie się nakładały. Może powinienem szukać i kupić mniejszych 4,5/8,5/10lub11. Bo słyszałem że uszczelniacze powinno się delikatnie nabijać a u mnie palcami nałożyłem.
A może pierścienie?? ale przy stanie licznika 167tyś km to możliwe by przepuszczały?? Choć nie sprawdzałem kompresji, ale kopa ma silniczek ładnie przyśpiesza.
[ Dodano: 26-05-2010, 14:39 ]
Kupiłem takie jakich szukałem 4,5/9/11,5 w firmie http://www.cermotor.com.pl/?a=oso
Dzisiaj będę montował i napiszę w najbliższym czasie o efektach
[ Dodano: 28-05-2010, 09:32 ]
Nadal bierze i co dalej ?????????
Czego mam szukać na co zwrócić uwagę
HELP ME |
|
|
|
 |
tom.f
Forumowicz
Auto: Space STAR 1.6 2003 R.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2015 Posty: 68 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 07-12-2017, 10:02
|
|
|
Pytanie
Czy do wymiany uszczelniaczy zaworowych trzeba sciagac walek rozrzadu ?Silnik 4g18 . |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20986 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 07-12-2017, 10:22
|
|
|
Wałek rozrządu nie, tylko wałki z dźwigienkami zaworowymi dolotowymi i wydechowymi.
Tak to się chyba nazywa .
[ Dodano: 07-12-2017, 10:33 ]
 |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
tom.f
Forumowicz
Auto: Space STAR 1.6 2003 R.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2015 Posty: 68 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 07-12-2017, 11:14
|
|
|
Dzieki za odpowiedz.
Super ze nie trzeba zrzucac paska rozrzadu.Bardzo ulatwi mi to zadanie
[ Dodano: 07-12-2017, 19:31 ]
Witam.Przy odkrecaniu walka z dzwigenkami musze na cos uwazac? Nie wypadna popychacze? |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20986 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 07-12-2017, 20:07
|
|
|
tom.f napisał/a: | Nie wypadna popychacze? |
Teoretycznie mogą wypaść.
A tak z ciekawości spytam, masz jakiś sprzęt do ściśnięcia sprężyn zaworowych . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
tom.f
Forumowicz
Auto: Space STAR 1.6 2003 R.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2015 Posty: 68 Skąd: Tczew
|
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20986 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 07-12-2017, 20:58
|
|
|
Gdzieś na YT widziałem filmik, że można zastosować wygięty drut włożony przez otwór od świecy do podtrzymywania zaworu.
Choć jeśli cylinder nie jest w górnym położeniu to zawór może chyba wpaść do cylindra. |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
tom.f
Forumowicz
Auto: Space STAR 1.6 2003 R.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2015 Posty: 68 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 07-12-2017, 21:03
|
|
|
Rowniez widzialem ten film z wygietym pretem.Sznurek wydaje mi sie bezpieczniejsza opcja. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 07-12-2017, 22:14
|
|
|
Ale tam drut nic nie zrobi a sztywnym drutem łatwiej manewrować niż sznurkiem. Zawór nie wypadnie bo właśnie podpiera się go dodatkowo tłokiem. |
|
|
|
 |
tom.f
Forumowicz
Auto: Space STAR 1.6 2003 R.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 04 Gru 2015 Posty: 68 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 07-12-2017, 22:24
|
|
|
Jak bede robil to na sznurek to zamierzam tlok delikatnie dac do gory.Moze cos z tego wyjdzie.Chyba sie spreze i zrobie to w wlasnym zakresie.Znajomy sie zaoferowal z pomoca ponad dwa miesiace temu i nic z tego nie wyszlo |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 20986 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 08-12-2017, 06:35
|
|
|
Nie wiem czy klepią u Ciebie popychacze na zimnym ale polecam przy okazji je wyczyścić.
Procedurę czyszczenia znajdziesz w manualu . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 08-12-2017, 08:39
|
|
|
Te ściągacze są bez sensu - ja polecam taki sprzęt:
http://allegro.pl/sciagac...5170620791.html
Zdjęcie zamków zaworów nie jest problemem, można to zrobić nawet nasadką i młotkiem. Problem robi się, gdy trzeba je założyć. Możesz ustawić tłok tak, by zawór nie wpadł do środka, ale on i tak lekko się zsunie w dół i to najczęściej wystarcza by nie można było na tyle ścisnąć sprężyny by założyć zamek. To dlatego się od spodu sprężone powietrze tłoczy.
Tulejka do dmuchania jest też u kupienia u tego samego sprzedawcy co ściągacz.
Jak podeprzesz zawór tłokiem to nie widzę sensownego manipulowania drutem a sznurek to w ogóle nie wiem... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21939 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-12-2017, 08:42
|
|
|
Ten ściągacz do uszczelniaczy zaworowych to zbędny wydatek. Stare zwykłymi kombinerkami ściągniesz, a nowe delikatnie wbijesz pobijając małą nasadką.
[ Dodano: 08-12-2017, 08:45 ]
Dokładnie, jak wymieniałem uszczelniacze w poprzednim Galu to podpierałem zawory sprężonym powietrzem. Poszło gładko. |
|
|
|
 |
|