Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[szofer33]

Witam.
Koledzy, chciałem zapytać czy istnieje możliwość korekty nachylenia (pionowego) przedniego koła w Pajero II??
Jak się na moje auto patrzę z przodu to jedno koło jest dobrze a drugie nie stoi pionowo ale pod kątem. To koło tnie mi trochę oponę na zewnątrz. Auto prowadzi się prosto tzn, nie ucieka na boki jak puszczę kierownicę. Nie mniej trochę pływa po drodze chociaż luzów nigdzie nie stwierdzono.
Czu można to skorygować i czy potem jest potrzeba ustawienia zbieżności bo to podobno nie łatwe w Miśkach??
No i może ktoś wie dlaczego auto trochę pływa po drodze, ja już się nauczyłem ale żona jak siądzie to się boi jechać ( a ja z nią jeszcze bardziej)
Pozdrawiam.

[MarcinKK]

Oczywiście kąt pochylenia przedniego koła jest ustawialny za pomocą podkładek o różnej grubości, które podkładasz pod górne mocowanie wahacza albo ujmujesz zależnie od potrzeby.
Jak pojedziesz na geometrię to po jej ustawieniu ustawią Ci od razu zbieżność. Niestety musisz nabyć przynajmniej ze dwie podkładki o różnej grubości aby miecz czym ustawiać .

[szofer33]

To kolego jak wizualnie koło kładzie się dołem do środka auta to podkładki trzeba wyjmować ? Dobrze myślę bo nie wiem czy kupować te podkładki? I pierwsze ustawiają kat a potem zbieżność?
Pierwsze niech sprawdzą wszystkie luzy bo troche pływam po drodze a pozniej zbieznosc. Tak dzisiaj wyczytałem na forum bo to swietna kopalnia wiedzy i przypadkow z Miskami.

[MarcinKK]

Z fusów ciężko wróżyć lecz jeśli koło kładzie się dołem to wygląda tak jakby podkładki trzeba było ująć o ile są bo może to być również inna przyczyna - wiadomo, że najpierw zaczyna się od luzów w zawieszeniu bo to podstawa , kiedy kilkukrotnie ustawiałem zbieżność w moim Pajero zawsze najpierw ustawiany lub kontrolowany był kąt pochyleni a potem zbieżność .

[U-96]

Szanowni koledzy

Najlepszym sposobem na rozwiązanie tego tematu jest wizyta na dobrej stacji diagnostycznej
i ustawienie prawidłowego kąta pochylenia zwrotnicy.
Potem zbieżność

Bez sensu jest pisanie ile podkładek i z której strony....itd. szkoda roboty,
chyba że tylko w błoto, to OK

1. Podstawowa sprawa - ustawienie prawidłowe drążków skrętnych
(jak zawias LH względem RH jest na różnej wysokości to kąty od razu są inne po obu stronach)
2. Wizyta na stacji, koniecznie. Dlaczego ? Wyjaśniam, w PII seryjnie nie ma regulacji kąta wyprzedzenia zwrotnicy, górny wahacz jest mocowany do ramy na 2 tulejach mg. które spięte są długą śrubą, lub jak kto woli prętem z otworami na śruby mocujące wahacz
Przy jeździe w terenie, lub dużej dziurze w drodze, albo jakichś innych przejściach typu dzwon
Pręt wygina się (TO NAJSŁABSZY ELEMENT ZAWIASU PRZÓD) trzeba to korygować różnymi grubościami podkładek dystansowych (pierwsza śruba vs. druga mocująca wahacz) seryjnie podkładka jest jedna, podwójna, blaszka z wycięciami na 2 śruby

Dopiero po ustawieniu prawidłowego kąta obydwu zwrotnic, pochylenie i kąt wyprzedzenia, diagnosta ustawi prawidłowo zbieżność
W innych przypadkach zawsze będzie źle, samochód będzie ciągnął na asfalcie raz w lewo raz w prawo, mimo że teoretycznie zbieżność jest i luzów brak.
Nie ma tłumaczenia że duże koła i takie tam ....moje PII na 33" jedzie jak po sznurku,
jak osobówka, przy 120 mogę puścić kierownice i bez problemu jedzie na wprost bez myszkowania

Dodatkowa uwaga w przypadku liftu zawieszenia przód na drążkach + 2 "
Podstawowy błąd jaki popełniają ludzie, nie luzują śrub wzdłużnych mocujących tuleje górnego wahacza.
Powoduje to dodatkowe naprężenie tulei górnych wahacza i szybkie ich zużycie + nieprzyjemne podskakiwanie przodu samochodu na nierównościach, wręcz bujanie. Błędnie diagnozowane jako zużyte amorki.
Problem pojawia się również z ocieraniem łącznika końcówek kierowniczych o stabilizator zawieszenia.
Ja tutaj przeniosłem mocowania łącznika stabilizatora w inne miejsce na wahaczu.
Ale to nie jest najlepsze rozwiązanie, w przyszłości będę to modyfikować, ponieważ ma to swoje wady.
Obniżę w dół o 2 " drążek kierowniczy

Pozdr.

[szofer33]

Dziękuję koledzy zwłaszcza U-96 bo czytałem już różne tematy i zawsze fachowo się do spraw odnosisz.
Kupie w e-pajero kilka podkładek i jazda pierwsze na stacje zbadać zawieszenie a potem umawiam się na zbieżność. Mieszkam w Bieszczadach i trochę mamy deficyt z dobrymi stacjami ale w Sanoku może chłopaki dadzą radę. Auto mam świeżo po konserwacji więc ubabrać się będzie trzeba przy robocie.

[U-96]

Szofer
Nie kupuj podkładek bo to bez sensu i szkoda kasy

Najpierw namierz stację która to robi, zawias na drążkach skrętnych występuje także w innych samochodach np. Terrano / Mawerick , Mitsu L400 L200, Iveco ..... i jeszcze parę innych, to nic nadzwyczajnego
Stacja która to robi będzie mieć podkładki przygotowane, w różnych grubościach i od razu przecięte do łatwiejszego wkładania.
A jak się okaże że masz skrzywiony pręt mocujący górny wahacz to i tak trzeba włożyć podkładki o różnych grubościach na śruby aby skorygować kąt wyprzedzenia zwrotnicy (którego normalnie się nie reguluje w PII)

Zacznij samemu od poluzowania śrub mocujących górne wahacze, będzie z tym trochę zabawy, najczęściej nakrętki są od strony komory silnika, jak nie masz liftu budy jest ciężki dostęp. Jak będą ruszone wcześniej to spędzisz mniej czasu na stacji (najlepiej po jednej pneumatem przez łeb, płaski oczkowy od środka na nakrętkę)
Jak ci powiedzą że trzeba ściągnąć amorki to nie słuchaj ....da się bez
Lepiej jest założyć oczywiście podkładki nie przecięte (mniejsze ryzyko wypadnięcia, mnie raz wypadła w terenie, bo się poluzowała jedna nakrętka)
Wyczyść dokładnie gwint na śrubach i kilka razy zapsikaj penetratorem, jak zerwiesz gwint to nowe w serwisie po 2 dychy za sztukę, można coś na podmianę oczywiście, ale do zawiasu zawsze zakładam oryg.

Jeśli masz podkręcone drążki np. 2 " przód do góry jak to często bywa, weź ze sobą z 2 chłopa na stację co by ich postawić na zderzak jak diagnosta będzie podnosić przód w górę do włożenia podkładek ............
Inaczej trzeba luzować drążek skrętny

Pozdr.

[szofer33]

[U-96]

[szofer33]

Witam, dziękuję za porady.
Umówiłem się na stację co robi w 4x4 geometrię ale jest teraz mechanik na urlopie i za 2 tyg. ma to ustawić.
Moje Pajero nie jest podniesione a na diagnostyce sprawdzili zawieszenie i się zdziwili, że nie ma żadnych luzów. To prawda, że na bieżąco wymieniam jak coś się tłucze itd. a w terenie prawie nie jeżdżę. Czasami na jakieś polowanie, na grzyby itd.
Bardzo dziękuję, zagłębiłem się w temat dosyć dokładnie ale to sama przyjemność bo wszyscy kochamy swoje misiaki
Pozdrawiam i napiszę jak mi to ustawią czy skończą się moje problemy z myszkowaniem samochodu po drodze i piskiem opon na zakrętach.

[ Dodano: 29-07-2018, 21:19 ]
Jeszcze chciałem zapytać czy ktoś wie jakie są ustawienia fabryczne drążków skrętnych i jak to sprawdzić czy ktoś przy nich grzebał? Mam Pll Classic 3D 2.8 TD (zaokraglone blotniki) na oryginalnym wymiarze opon i może ktoś taki ma i poda wysokość od ziemi do błotnika?
Zauważyłem ze sroby od drążków sa w różnym stopniu wkrecone bo jedna duzo wystaje a druga mniej.
Czytałem instrukcje i tam nie mogę z tego wyjść. Niby do masy auta sie ustawia itd i już zglupialem jak to ma być w oryginale.
Wkrotce robie diagnostykę i zbieżność wiec przy okazji bym to posprawdzał.

[U-96]

Szofer
Wyślij mi na pr. adres e-mail to prześlę ci schemat, mam gdzie w archiwum

Pozdr.

[szofer33]

Witam. Zrobiłem wczoraj zbieżność. Kąta pochylenia koła (wahacza) nie trzeba było zmieniać i podkładki które kupiłem się nie przydały (a U-96 mi mówił bym nie kupował). Kąt pochylenia koła wydawało się wizualnie, że jest zły ale było tak dlatego bo zbieżność kół była kiepska o około 23 stopnie (nie wiem dokładnie z tymi stopniami czy o to chodziło bo zostawiłem auto i mnie przy tym nie było).
Teraz jak ustawili zbieżność to koła stoją równiutko i auto prowadzi się o niebo lepiej, nie skacze (pływa) pod drodze jak wcześniej i na zakrętach nie mam pisku opon.
Mechanik stwierdził że komfort prowadzenia by się jeszcze bardziej poprawił gdybym zmienił amortyzatory (mam teraz te z ustawianą z kabiny twardością) ale szkoda mi ich usuwać bo to fajny bajer zwłaszcza w terenie.

Bardzo dziękuję wszystkim za porady i wskazówki. Pozdrawiam.