Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[robal87]

Cześć,

Jako, że się zrobiło chłodniej to odkryły się problemy
Otóż co dolega mojemu Pajero II 2.8 TD - przy porannym odpalaniu (odpala na strzał) przez jakieś 5-7 min mam wrażenie, że auto drży bardziej niż zwykle, po jakimś czasie uspokaja się i jest w porządku. Obroty silnika utrzymują się przy tym na poziomie 750 obr. W momencie dodawania gazu owo drżenie jakby ustawało. Dodam jeszcze, że gdy auto jest rozgrzane to nie odpala tak na strzał jak przy zupełnie zimnym silniku, ale plusem jest to, że nie drży.

Co do tej pory zrobiłem i nie przyniosło efektu:
- wymiana świec żarowych na nowe NGK,
- oczyszczenie wtrysków (z jednego się lało) i wymiany podkładek,
- wymiana filtra paliwa.

Kolejnym kandydatem wydaje mi się być pompa? Słusznie? Oby nie

[U-96]

Nie to raczej nie pompa
Sprawdź poduszki silnika, są metalowo-gumowe
Spotkałem przypadki odklejenia gumy od metalu, nie widać tego na oko, trzeba dźwignąć motor w górę.
Efekt na był taki jak piszesz na zimnym kiedy silnik pracuje na ssaniu
Kolejna rzecz sprawdź poduszkę skrzyni biegów, również na zimnym może przenosić drgania na ramę i w konsekwencji na budę.
Trzecia możliwość to poduszki nadwozia, i ich miejsce styku z nadwoziem (może być zjedzone przez rudą i buda opada na ramę. Sprawdź wszystkie, ale głównie za drgania odpowiadają 2 z przodu na wysokości chłodnicy i 2 na wysokości przednich słupków

Pozdr.