 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[E39A 2.0 4WD]wyjecie zacisku tył,gorna sruba |
Autor |
Wiadomość |
kamils [Usunięty]
|
Wysłany: 18-05-2007, 17:56 [E39A 2.0 4WD]wyjecie zacisku tył,gorna sruba
|
|
|
..chce zacisk wyciagnac z tyłu dolna sruba okej sie odkreca, ale jest ta gorna pod zaslepka ją tez trzeba odkrecic zeby wyciagnac zacisk? wkladalem klucze, zaden niewchodzi wydaje mi sie ze to "osemka" klucz... napewno ktos odkrecal to wie i jescze jedno zaciski powine luzno chodzic w swoich prowadnicach?? bo z tyłu to ledwo sie ruszaja na tych gornych prowadnicach ... |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 29-05-2007, 13:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 18-05-2007, 18:01
|
|
|
Górna prowadnica to tylko trzpień - nic nie wykręcasz. Zaciski powinny "chodzić" po niej jednym paluszkiem (po dolnej również) |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Robert_G2
Forumowicz

Auto: Galant V6 2.5 98r, był 2.0 91r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 55 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 20-05-2007, 09:45
|
|
|
Tak jak Bartek napisał śruba do zdjęcia zacisku jest jedna. Jak ją odkręcisz, to od tej strony możesz z wyczuciem podważyć śrubokrętem żeby zacisk odszedł do tyłu i wtedy go rozruszać na trzpieniu i zdjąć. Ja non stop mam problem z lewym tylnym zaciskiem. Ciągle mi się zapieka. Efektem jest że jedna strona tarczy jest bardziej starta niż druga. |
_________________ Pozdrawiam. Robert.
 |
|
|
|
 |
kamils [Usunięty]
|
Wysłany: 22-05-2007, 21:06
|
|
|
... dzieki faktycznie tak bylo byly zapieczone temu sie nieruszały i slabiej hamowały ale wszytko wyczyszczone i posmarowane wiec jest git teraz |
|
|
|
 |
|
|