Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
1.8GDI 1998 Klimatyzacja
Autor Wiadomość
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 19-01-2019, 20:15   1.8GDI 1998 Klimatyzacja

Czołem Ekipa!

W kupionej przeze mnie maszynie nie działa klima (sprzedawca sam przyznał, że nie potrzebował i nie sprawdzał dlaczego nie działa :) ).
Ja sprawdziłem - założony jest pasek z pominięciem klimy. Nie wiem po co taki zabieg i dlaczego, ale chciałbym ją oczywiście przywrócić do sprawności. I tutaj jest pytanie:

1. Od czego zacząć?
2. Jak sprawdzić czy sama sprężarka jest sprawna? Powinienem ją wykręcić?
3. Na co zwrócić uwagę?
4. Jak myślicie - dlaczego tak zrobiono?
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 19-01-2019, 20:30   

Szczerze ? nie bawiłbym się w to samemu, wolałbym podjechać na jakiś porządny warsztat. Spawdzą, i powiedzą, czy gra jest warta świeczki, bo do wymiany może być sporo.
ciapekm napisał/a:
(sprzedawca sam przyznał, że nie potrzebował i nie sprawdzał dlaczego nie działa :) ).

Obstawiam zatarta sprężarkę, a sprzedający dobrze o tym wiedział. Rozwiązanie z krótszym paskiem jest najprostszym, czy raczej najtańszym rozwiązaniem.

ciapekm napisał/a:
4. Jak myślicie - dlaczego tak zrobiono?
Zatarta sprężarka potrafi unieruchomić silnik, a załączyć ją (nawet przez przypadek) nietrudno.
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 19-01-2019, 20:35   

A może wystarczyłaby podmiana sprężarki na sprawną używaną i sprawdzenie szczelności całego układu? Dostęp do kanału mam, więc jeśli mechanik naprawi mi drugie autko to Carismę będę mógł sobie spokojnie serwisować.

Jeśli ostatecznie napiszecie - nie ruszaj bo zepsujesz :) to pewnie tak zrobię.
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 19-01-2019, 20:46   

jak wymienisz sprężarkę i rozszczelnisz układ, to od razu musisz zmienić odwadniacz.
Ale oczywiście, jeśli masz kanał, narzędzia, smykałkę do mechaniki i wiesz co robisz, to możesz sam to zrobić.
Oczywiście, pomocna będzie instrukcja serwisowa (ENG)
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3448
Z tym, że to niekoniecznie musi być sprężarka. Może jest uszkodzone sprzęgło ?

Gorzej, że jeśli układ chłodzenia nie był nabijany ani używany przez dłuższy czas, to może być w bardzo nieciekawym stanie, bo pamiętaj, że z czynnikiem chłodniczym jednocześnie rozprowadzany jest olej. Nie działa klimatyzacja, nie ma obiegu czynnika, nie ma smarowania, nie ma konserwacji.
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 19-01-2019, 20:48   

Ooo - i to już są wskazówki! Dzięki Kolego! Czekam na drugie autko i spróbuje się się pobawić.
 
 
remi 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 807
Skąd: wałbrzych
Wysłany: 29-01-2019, 20:07   

Nie wiem jak jest w GDI ale w 1,6 jeszcze była inna rolka napinacza. Chodzi o to, że jak nie ma klimy, to rolka jest nacinana i pasek chodzi na niej wewnętrzną stroną, jak jest klima, to rolka jest gładka i pasek chodzi zewnętrzną - gładką stroną. Zobacz na to, bo może się okazać, że masz tylko zmieniony pasek, który za chwilę poleci przez rolkę. Co do sprawdzenia klimy (swego czasu zamontowałem manualną w swojej cari), to na wyłączonym silniku podepnij plus z akumulatora pod ten jeden kabel do sprężarki klimy, powinieneś usłyszeć pracujące sprzęgło sprężarki. Zobacz, czy to koło na sprężarce luźno się obraca, bo dziwne jest to, że ktoś ją ominą.

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=39942
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=62656
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=37685
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=72709
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=72761
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=72952
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=64050

Tutaj masz na szybko znalezione kilka linków o klimie. Może pomogą.

a tutaj masz manuala...jeśli jeszcze nie ściągnąłeś.
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3448
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 29-01-2019, 21:34   

Bardzo cenne uwagi @remi! Niestety chwilowo straciłem dostęp do ogrzewanego garażu z kanałem. Jak tylko będę miał jak, to na na pewno sprawdzę (pewnie za 2 tygodnie).

Najpierw sprawdzę same koło pasowe na sprężarce a później (jeśli same koło będzie kręcić się ok) podłącze klimę pod napięcie. Niestety nie mam pojęcia kiedy będę mógł stwierdzić czy sprzęgło w sprężarce pracuje poprawnie. Spodziewać się jakiegoś wirowania/buczenia/szumu? Mam na myśli sytuację kiedy na pewno jest źle a kiedy można będzie przypuszczać, że jest ok?
 
 
remi 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 807
Skąd: wałbrzych
Wysłany: 30-01-2019, 10:33   

Podłączasz jakikolwiek przewód do plusa w akumulatorze i zwyczajnie dotykasz nim w miejsce podłączenia przewodu do sprężarki klimy. Robisz to na zasadzie dotykasz, puszczasz, dotykasz, puszczasz, oczywiście przy wyłączonym silniku, nawet nie musisz zakładać paska osprzętu. Przy dotknięciu usłyszysz metaliczny odgłos, następnie odłączasz ten przewód i znowu podłączasz, i znowu ma być metaliczny dźwięk. Tak sprawdzisz czy działa sprzęgło w sprężarce klimy. Masz to nawet gdzieś w manualu pokazane.
Do tego sprawdzenia nie potrzebujesz żadnego kanału ani ciepłego garażu. Robota na 10 minut przy 10 stopniowym mrozie.
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 30-01-2019, 19:35   

Faktycznie nie było zbyt wiele roboty z samym sprawdzeniem. Musiałem jedynie odkręcić osłonę silnika, żeby zakręcić kołem pasowym, bo od góry nie było jak wepchnąć łapy :) .

Wnioski:

1. Koło pasowe latało. To znaczy było luźne i obróciło się o jakieś 90 stopni po czym zaczęło się coś zaciskać. Czułem, że coś w środku było luźne i sobie latało. Później już ciężko było tym kołem obrócić - i to jest pewnie powód dla którego sprężarka została ominięta.
2. Sprzęgło sprężarki wydaje się być sprawne. Po podłączeniu zasilania słychać, że pracuje. Odgłos wydawał się wskazywać na jakieś dziwne luzy. Nie wiem jak to sprzęgło działa i jak jest zbudowana sprężarka, ale jeśli to działa na zasadzie elektromagnesu spasowenego dość ciasno, to "dźwięczy" to tak, jakby coś tam się rozleciało. Po rozłączeniu zasialania - wracało.

Chyba trzeba się przymierzyć do zakupu sprężarki, ale mega mnie ciekawi jak ona jest zbudowana i co się w środku rozleciało. Pomyślałem, żeby ją sobie wykręcić i na stole porozkręcać a w między czasie kupić nową. Tyle tylko, że autem muszę jeździć i teraz pytanka:
1. Czy mogę ją tak zwyczajnie wykręcić i dalej jeździć autem?
2. Co jeśli klima jest szczelna a ja wykręcę węże? Środek uleci - czy to nie jest oby szodliwe? Powinienem na coś zwrócić uwagę?
3. Czy jak wykręcę klimę i zabezpieczę (tylko jak?) przewody/wężę to mogę sobie spokojnie śmigać furką zanim nie skombinuje sprawnej klimy?

Rolkę sprawdzałem - tutaj jest inna konstrukcja.
 
 
remi 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 807
Skąd: wałbrzych
Wysłany: 31-01-2019, 17:50   

Żeby zobaczyć czy jakiś środek jest w układzie, to znajdź na rurach od klimatyzacji koreczki (u mnie były z lewej strony na górze dobrze widoczne - stojąc przodem do auta), odkręć koreczki i naciśnij jakimś bolcem na zasadzie wentylka przy kole, jak zasyczy lekko, to penie coś jest ale mało, jak mocno to może być trochę więcej. Samo odkręcenie sprężarki zrobisz bez problemu, ogólnie nic się nie stanie, jakoś szczególnie szkodliwe to nie jest (przynajmniej dla Ciebie, co do planety to nie wiem). Po odkręceniu możesz zabezpieczyć węże, żeby zbyt dożo wilgoci się nie dostawało, ale pewnie i tak wypadałoby zmienić osuszacz, a przy sprawdzaniu szczelności zrobić to azotem, co wywala też wilgoć z układu. Możesz oczywiście podjechać do zaprzyjaźnionego mechanika, co ma automat do klimy i umówić się z nim, żeby sprawdził, czy jest tam jakiś środek, ściągnął go, i obiecać mu, że na nabicie przyjedziesz do niego...może trochę cena w dół pójdzie. Co do budowy sprężarki, to nie mam pojęcia, bo nigdy nie rozbierałem. Od siebie mogę dodać, że jak montowałem klimę to całą zimę jeździłem bez podłączonego prawidłowo osuszacza, okład oczywiście zawilgotniał (taśma izolacyjna nie pomogła) ale spec od klimy wymienił osuszacz i postawił klimę na nogi. Poza tym, to jak będziesz sam coś robił, to zakładaj nowe uszczelki. Oryginalne miałem żółte, a jak kupowałem to dostałem takie jasno zielone. Kosztuje to grosze, a pomoże zachować szczelność.
A patrzyłeś na tę rolkę? zobacz, czy jest z rowkami czy gładka i czy pasek chodzi po niej właściwą stroną.
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 31-01-2019, 20:47   

:) Kolego jak to pisałeś to siedziałem w garażu i zrobiłem dokładnie to co opisujesz! Najpierw sprawdziłem ciśnienie na wężu niskiego ciśnienia (na grubym wężu) - zero, później na wysokiego - też zero. Zatem nic nie tracę. Wykręciłem wszystkie śruby, zabezpieczyłem węże (wcisnąłem szmaty, owinąłem folią i zakleiłem taśmą). Tak zabezpieczone węże upiąłem trytkami do innych, tak aby nie wadziły o nic w komorze silnika. Wyjąłem sprężarkę i okazało się, że uszkodzone jest łożysko koła pasowego. Na razie robię ściągacz do niego, ale na dzisiaj odpuściłem - stopy mi zamarzły :) Dzięki! Będę informował o postępach. Kilka fotek za chwilkę, jak tylko się wrzucą do chmurki z telefonu. Czołem i dzięki za rady @remi!

[ Dodano: 31-01-2019, 20:52 ]
Fotki:
https://photos.app.goo.gl/Q1TVn7QrYfDttT5y8

[ Dodano: 31-01-2019, 20:53 ]
Praca łożysk: https://photos.app.goo.gl/LFUgdkgpT1jkyyY37
Drugie to właśnie łożysko koła pasowego.

[ Dodano: 31-01-2019, 21:01 ]
PS. Jak szukać tych żółtych uszczelek? Mają jakąś nazwę?
 
 
remi 
Forumowicz

Auto: Lancer VIII 1,8 Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 807
Skąd: wałbrzych
Wysłany: 31-01-2019, 21:04   

Te uszczelki kupiłem w warsztacie, gdzie robią klimę. Mieli wszystkie rozmiary. Wiem, że to jakieś grosze kosztowało.
Jeszcze jedno. Nie sprawdzaj szczelności nabijając zwykłym kompresorem, bo z kompresora sporo wilgoci dostanie się do układu.
Powodzenia w naprawie....
 
 
ciapekm 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma 1.8GDI
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 28
Skąd: okolice Złotoryi
Wysłany: 31-01-2019, 21:20   

Cenna rada. Kolejny raz dziękuję, bo nie powiem, że nie przeszło mi to przez myśl :)

[ Dodano: 01-02-2019, 09:49 ]
Poszukałem trochę i okazało się, że łożysko kulkowe 40x66x24 będzie pasować. Do kupienia np tutaj: https://www.ebmia.pl/lozy...al-p-95099.html

[ Dodano: 01-02-2019, 20:14 ]
Dzisiaj udało mi się pożyczyć ściągacz z pracy i zdjąłem koło pasowe. Miałem już wyciskać łożysko, ale przyjrzałem się wnikliwie całości i zrezygnowałem. Wszystko zżarte przez rdzę. Cewka w fatalnym stanie wizualnym - zwoje zaczęły się odklejać. Można byłoby je pokleić, ale przed tym wymagałyby czyszczenia co jest praktycznie niemożliwe bez ich uszkodzenia (mowa o lakierze na drutach). Czas na nową (używaną) sprężarka. Z tego co widzę to do 100 powinno udać się coś kupić.

Tak czy inaczej - robotę odkładam na później. Na razie muszę zająć się rozrządem, szczękami w hamulcu tylnym i sprawdzeniem/wymianą mocowania amorków z przodu.

Do tematu wrócę i dam znać co i jak!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.