Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Krzyzak · Wysłany: 21-04-2019, 20:10

Jak zawieszenie sztywne to pływał nie będzie - tu chodziło tylko o cięcie opon od wewnątrz.
Ja dałem Lipie podkładki - po 2 sztuki na śrubę, grubość łączna ok. 4mm, ale nie dało to oczekiwanych efektów.
Plus oczywiście rozkręcenie zwrotnicy, żeby górną tuleję skręcić w pozycji pracy.

Hugo · Wysłany: 21-04-2019, 20:39

crushyna, po 2000 r. kombi wychodziło że sprężynami takimi jak w sedanie, czyli węższymi na dole, ale wykonanymi ze twardszego drutu o średnicy 11,25 mm, a sedan miał średnicę 10 mm. Musisz szukać sprężyn KYB RC5864 dedykowanych do kombi po 2000 r.

Akuma supido · Wysłany: 22-04-2019, 21:00

Ceść.
Mam ten sam problem, opony zdarte od środka. Kupuję używki za parę złoty

Oczywiście nie jest to rozwiązanie problemu.

Marcino · Wysłany: 23-04-2019, 06:54

Zbieżność z tyłu do ustawienia.

crushyna · Wysłany: 23-04-2019, 11:38

Krzyzak · Wysłany: 23-04-2019, 17:06

Nie Marcin, to nie zbieżność - jak wyżej napisali, to kwestia pochylenia przy sprężynach obniżających.

Marcino · Wysłany: 23-04-2019, 22:59

crushyna · Wysłany: 24-04-2019, 22:10

przemek1602 · Wysłany: 24-04-2019, 23:44

O ile wyżej, daj zdjęcie.

Hugo · Wysłany: 25-04-2019, 08:10

crushyna, a podczas jazdy nie czujesz, że tył jest za sztywny?

Akuma supido · Wysłany: 29-04-2019, 12:03

Hej. Znalazłem te sprężyny po stówce za szt. powiedzcie mi czy to wszystko? czy jeszcze jakieś części należy wymienić np. talerz sprężyny?
Pozdrówka.

Hugo · Wysłany: 29-04-2019, 19:57

Akuma supido, nie, reszta wszystko pasuje.

crushyna · Wysłany: 08-05-2019, 15:25

Hugo · Wysłany: 08-05-2019, 17:38

crushyna, nie ma tematu jeśli chodzi o to czy jest za sztywny itp. Cały czas myślałem, że Ty masz sedana :mrgreen:

W kombi musi być OK, bo to są sprężyny przeznaczone do kombi właśnie...

-Fenek- · Wysłany: 02-04-2020, 11:20

Pozwolę sobie wrócić do tematu :wink:

Dzisiaj przy okazji wymieniania końcówek drążków kierowniczych zleciłem mechanikom sprawdzić całe zawieszenie i podobno wszystko jest w porządku, półtora miesiąca temu na przeglądzie też nic się ujawniło.

Sprężyny i amory wymienialiśmy jeszcze latem, do tego wleciały nowe oponki na zimę, Hankook i*cept RS 195/60 R15 jeśli Wam coś to mówi.

I co? I wygląda na to, że chyba nic się nie zmieniło

Co prawda tej zimy nie jeździłem tak dużo, po śniegu w ogóle, ale tył na rondach podczas deszczu/mrozu jak uciekał, tak ucieka, a auto prowadziło się raczej niepewnie :roll:

Czyli albo to jakieś ukryte fochy Galanta, których nie da się tak łatwo wykryć, albo to faktycznie przez ten negatyw na tyle po obniżeniu.
Ewentualnie te zimówki również się do niczego nie nadają.