| 
            
               |  | Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki 
 
 
 |  |  
      
         
         | Ogłoszenie |  
         |   
 W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
 Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
 |  
 
	
			| [EA2A/W 2.0] Problem z odpalaniem bez względu na to czy zimn |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | fdzika   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2.0 kombi EA2W 4G63
 Kraj/Country: Polska
 Dołączyła: 18 Lis 2019
 Posty: 13
 Skąd: Sieradz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 09:54   [EA2A/W 2.0] Problem z odpalaniem bez względu na to czy zimn |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzień dobry, Piszę z bezradności. Tyle co ja mechaników i elektryków przeszłam to koszmar. Wiecie jak się traktuje babę?
 No właśnie, tylko, że ja nie z tych nie kumatych.
 Galanta w kombi 2.0 z LPG posiadam od 5 lat, po tym jak pijany facet skasował mojego wcześniejszego galanta, tyle że w sedanie. I tak się jakoś okazało, że ten mój cudowny, wymarzony i nie puknięty galant oberwał w ciągu roku 3 razy....żeby nie było, nie z mojej winy! Ostatni paprok co go spawał był na tyle bystry, że nie odłączył klem...efekt? ....spalona cała elektryka...to było półtora roku temu....
 Do dziś się baruje, mechanicy i elektrycy  rozkładają już ręce, że mi się wydaje....tylko, że znam to auto jak własną kieszeń....dbam o niego bardziej niż nie jeden facet....ostatnio ma problem z odpalaniem. Męczy rozrusznik po czym po ok 8 s odpala, jest po wymianie przewodów zapłonowych NGK RC-ME 96, nowe świece NGK, różnica taka, że nie szarpie w ogóle na żadnym paliwie, wręcz śmiga pięknie. Czujnik położenia wału bez uwag, kable sprawdzone, bez przetarc, u gazownia jak byłam przed wymianą kabli ( wymiana 16.11) wskazał wyraźnie na kable....problem szarpania zniknął, praca równa, silnik pracuje cudnie...tylko to palenie....alternator ok, ładuje poprawnie, akumulator ok...a ja nadal mam wrażenie, jakby prądu mu brakowało.... jakieś pomysły?
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Bizi78   Mitsumaniak
 Reklamożerca.
 
  
 Auto: MSS 1.3 family 01r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 824 razy
 Dołączył: 01 Sty 2010
 Posty: 21075
 Skąd: Częstochowa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 10:00 |   
 |  
               | 
 |  
               | Ja bym zaczął od zakręcenia lpg na zbiorniku i zobaczył jak to wygląda na samej benzynie. |  
				| _________________ Gość zobacz moją   zieloną żabę
  . 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Marcino   Mitsumaniak
 Góral niskopienny
 
  
 Auto: Galant 2.5 V6 97r
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 68 razy
 Dołączył: 02 Cze 2005
 Posty: 10813
 Skąd: okolice Tczewa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 10:57 |   
 |  
               | 
 |  
               | Moze puszczać wtrysk LPG gaz i wtedy silnik jest zalany. Zakręć zawór na bulti wyjezdzij resztke LPG i wtedy sprawdz.
 |  
				| _________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 był - 2011 - 2019    - Pug 307sw
 była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
   
 "A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
   Czyli w tym przypadku 6a13
  " by tomchuck 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | fdzika   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2.0 kombi EA2W 4G63
 Kraj/Country: Polska
 Dołączyła: 18 Lis 2019
 Posty: 13
 Skąd: Sieradz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 11:05 |   
 |  
               | 
 |  
               | Ok, dziś zakręcę, wyjdzie w praniu. Póki co dzięki za odpowiedzi 
 [ Dodano: 18-11-2019, 15:37 ]
 Robi się ciekawiej, gaz odłączony, przejechane na benzynie 25km, w tym 1 postój, po przejechaniu, zaparkowaniu i ponownemu odpaleniu, obroty na benzynie spadły prawie, że do zera, zapalił się cheek....i co teraz? Pomysły? Zaraz oszaleję
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 15:52 |   
 |  
               | 
 |  
               | fdzika, Pojeździj trochę na samej benzynie.  Może jakiś specyfik do czyszczenia wtrysków należałoby wlać. Tylko nie taki najtańszy. Druga sprawa, to kiedy była czyszczona przepustnica ?
 |  
				| _________________ 
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | fdzika   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2.0 kombi EA2W 4G63
 Kraj/Country: Polska
 Dołączyła: 18 Lis 2019
 Posty: 13
 Skąd: Sieradz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 17:31 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jutro wprowadzam do mechanika, chyba przejadę 50 km.... co do przepustnicy, to nie pamiętam, żeby była kiedykolwiek ruszana. Póki co serdeczne dzięki za konstruktywną pomoc, a nie udawadnianie babie, że jest babą |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Krzyzak   moderator mitsumaniak
 uczestnik I Zlotu MM
 
  
 Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 652 razy
 Dołączył: 28 Kwi 2005
 Posty: 24478
 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18-11-2019, 18:13 |   
 |  
               | 
 |  
               | Masz to szczęście, że możesz za pomocą softu do LPG włączać i wyłączać pojedyncze wtryski jednej i drugiej instalacji. Wyjdzie łatwo, który wtrysk niedomaga. Zapewne te benzynowe się zabrudziły - Galant ma niestety wadę zwaną rdzą, w baku też  Paliwo też się starzeje itd. Ja w powyższy sposób wykryłem, że padł mi wtrysk nr 1 w V6 - po wymianie praca idealna
  a całą listwę z 6 wtryskami kupiłem za 50zł. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | fdzika   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2.0 kombi EA2W 4G63
 Kraj/Country: Polska
 Dołączyła: 18 Lis 2019
 Posty: 13
 Skąd: Sieradz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 06:35 |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam ponownie, Głównym bohaterem zamieszania okazała się cewka zapłonowa. Po wymianie obu, podłączeniu pod komputer i skasowania błędu, praca silnika wróciła do normy. Żeby nie było różowo, nagle potrzebował wymiany simmeringu skrzyni i parownika, gdyż się rozszczelnił. Przy okazji pobytu u gazownia, sprawdzone wszystkie wtryski, kalibracja, wymiana przewodu z filtrem i w końcu chodzi jak ta lala. ...
 Dzięki serdeczne za pomoc, za pewne jeszcze tu wrócę
   
 [ Dodano: 22-11-2019, 08:12 ]
 Oczywiście problem odpalania pozostał..... może wina rozrusznika? Będę szukać do bólu
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 17:18 |   
 |  
               | 
 |  
               | Na benzynie również chodzi prawidłowo ? |  
				| _________________ 
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | fdzika   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2.0 kombi EA2W 4G63
 Kraj/Country: Polska
 Dołączyła: 18 Lis 2019
 Posty: 13
 Skąd: Sieradz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 17:24 |   
 |  
               | 
 |  
               | Chodzi prawidłowo, jedynie problem z paleniem. Zaskakuje po ok 5-8 sek |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Krzyzak   moderator mitsumaniak
 uczestnik I Zlotu MM
 
  
 Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 652 razy
 Dołączył: 28 Kwi 2005
 Posty: 24478
 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 21:16 |   
 |  
               | 
 |  
               | to łatwo wyeliminować - jak go słychać, to znaczy, że działa 	  | fdzika napisał/a: |  	  | może wina rozrusznika? | 
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 22:47 |   
 |  
               | 
 |  
               | A jak zgasisz silnik, i chcesz go zapalić np. 5 sekund po zgaszeniu, to też musisz tak długo kręcić rozrusznikiem ? |  
				| _________________ 
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 22-11-2019, 23:10 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Krzyzak napisał/a: |  	  | to łatwo wyeliminować - jak go słychać, to znaczy, że działa 	  | fdzika napisał/a: |  	  | może wina rozrusznika? | 
 | 
 Działajacy rozrusznik nie zawsze znaczy sprawny rozrusznik, w automacie rozrusznika wypalaja sie styki przez co powstaja znaczne spadki napiecia podczas rozruchu.
 |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  |