OII 2.0 DID "sapanie" przy zejściu z obrotów |
Autor |
Wiadomość |
lukanio
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 DiD 2010r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2018 Posty: 85 Skąd: Radom
|
Wysłany: 07-03-2020, 14:18 OII 2.0 DID "sapanie" przy zejściu z obrotów
|
|
|
Cześć, jakieś 3 tygodnie temu robiłem przegląd olejowy itd. Poprosiłem majstra aby przy okazji zajrzał do turbiny czy może wymaga regeneracji. Powiedział że nie ma luzu, sadzy wyczyścił niby przewody i intercooler no i odpowiednio skasował. Dziś z racji ładnej pogody i otwartej szyby usłyszałem dziwne dzwięki przy zmianie biegów, w dolnej granicy obrotów tj przy schodzeniu na 1500-1200 takie sapanie jakby coś obcierało. Myślałem że to dwumasa ale wyłaczyłem wszystko i na postoju było to samo. Otworzyłem maskę i o dziwo okazało się że filtr powietrza mało nie wyleciał bo puściły spinki, gamonie chyba źle włożyli dól obudowy i na wybojach się rozleciało.
Po złożeniu dźwięk jest cichszy ale nadal jest- coś mogło się uszkodzić? Piszecie że czasem spada wąż od turbo ale nie ma mocy wtedy - u mnie zapierdziela jak wściekły, nie kopci no może spalanie skoczyło na 10 przez te ostatnie dni ale myślałem że to przez jazdę. Na innych forach audi i vw opisują podobne przypadki i do wymiany oczywiscie turbo, egr i n75. Tu podejrzewam że mogli czegoś nie złożyć jakaś nieszczelność w dolocie czy coś..
Link do filmiku z dźwiękiem poniżej, z góry dzięki za sugestie
https://www.youtube.com/watch?v=7PfpCLG_VLQ |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 07-03-2020, 16:16
|
|
|
popatrz na opaske co laczy turbine z wydechem
prawdopodobnie nie dokrecona (byc moze majster sprawdzal luz od strony wydechu),uszczelka metalowa ktora to uszczelnia podczas zakladania spadla (makabrycznie to sie tam zaklada-trzeba znowu calosc rozkrecic,wyprostowac 3 jezyczki i dokladnie nalozyc na rure-jezyczki te zapobiejaja cofnieciu sie tej uszczelki)
i uciekaja spaliny (tak to slychac)
zreszta powinno byc tam czarne jak uciekaja przez nieszczelnosc spaliny
ps. spokojnie mozesz jezdzic z tym do poniedzialku ale generalnie to trzeba naprawic bo wydmucha po czasie ta uszczelke |
|
|
|
 |
potentator
Forumowicz
Auto: Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 249 Skąd: zw
|
Wysłany: 07-03-2020, 21:07
|
|
|
Jakie spalanie 10l?w 2.0 did? Ja zrobiłem dziś trasę 350 km spalanie 6.5 do 7 l przy 150 km/h
[ Dodano: 07-03-2020, 21:08 ]
Coś Ci obciera albo wibruje przy schodzeniu z tych obrotów rura do ucha i niech ktoś gazuje w aucie i nasłuchiwać skąd ten dźwięk |
|
|
|
 |
szeryf85
Forumowicz
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 200 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 10-03-2020, 08:00
|
|
|
potentator, zawsze miałeś takie spalanie? Czy dopiero po tych ostatnich naprawach? U mnie przy tej prędkości to lekko 8,5l :/
kajos, a jak u Ciebie to wygląda? |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 10-03-2020, 12:00
|
|
|
u mnie srednio kwiecien-grudzien 7,4L
teraz 7,8-8,2L
ja oczywiscie kazde tankowanie zapisuje dlatego mam takie dane
kiedys jak jechalem z pusta laweta do Niderlandow to spalil 6,9L |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
lukanio
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 DiD 2010r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2018 Posty: 85 Skąd: Radom
|
Wysłany: 10-03-2020, 14:38
|
|
|
Niestety rury szczelne, gruszka podobno chodzi luźno, majster wymyślił że rozrząd. Jadę do innego mechanika - mówi że może wydech zapchany - dziwny zbieg okoliczności ale coż.. |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 10-03-2020, 14:59
|
|
|
to odkrec opaske
i wtedy bedziesz slyszal to jeszcze mocniej
przy okazji sprawdz czy wogole jest tam ta uszczelka metalowa |
|
|
|
 |
lukanio
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 DiD 2010r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2018 Posty: 85 Skąd: Radom
|
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 10-03-2020, 15:32
|
|
|
ja pisze o uszczelce na wylocie z turbiny
jest ona z metalu
tak to wyglada
https://www.czesciauto24....a-rura-wylotowa
w sradku sa wlasnie te jezyczki
przed skreceniem trzeba je wyprostowac ,nalozyc na rure,wtedy te jezyczki sie lekko wyginaja i nie pozwalaja wyleciec podczas nakladania na turbine
w misku jest tam naprawde fatalne dojscie
ja meczylem sie ponad 3 godz z tym
co do wylotu zimnego to mozesz reka przytrzymac ,2 osoba niech przygazuje
jesli bedzie nieszczlnosc bedziesz czul gorace powietrze
ta zielona uszczelka tam musi byc cala
tez do kupienia jest |
|
|
|
 |
lukanio
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 DiD 2010r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2018 Posty: 85 Skąd: Radom
|
Wysłany: 10-03-2020, 16:00
|
|
|
dziękuję, dam znać
I chyba to nie uszczelka. Koleś wsadził rękę z lewej strony bliżej reflektora i kazał mi przegazować i nie było dźwięku, spojrzeli się po sobie i zaczęli się głośno zastanawiać że przeładowuje i dlatego pcha w dolot. Oczywiście bardzo dziwna sprawa itd, itd.
Więc znając życie będzie regeneracja turbo - trudno niech już zrobią. Jeszcze gdzieś wyniuchałem że może to być N75 ale nie mogę zlokalizować go chyba jest inny niż w vw.
Jest do tych aut coś takiego może jak ETKA? Taki katalog części nie wiecie może? znalazlem jakieś epc ale straszna bieda. |
|
|
|
 |
potentator
Forumowicz
Auto: Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Mar 2018 Posty: 249 Skąd: zw
|
Wysłany: 11-03-2020, 10:07
|
|
|
zanim ja wyciagniesz zacznij od najprostszych rzeczy jak mowi Kajo, uszczelki rozrzad itp.Jakby było przeładowanie bylby notlauf i blad w kompie. szkoda pakowac kase jak nie sa pewni co do diagnozy. Poszukaj gdzies goscia od miskow,albo diesli. W mitsu nie ma n75 , jest cały elektrozawór z węzykami. Może masz też gdzieś podcisnienie przetarte... |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 11-03-2020, 10:59
|
|
|
faktycznie fachofcy
spojrzeli na siebie i stwierdzili ze przeladowywuje
do tego nawet nie maja pojecia jak dziala turbosprezarka
jak czytam takie rzeczy to sie ciesze ze sie znam na mechanice
nie bede pisal co bym w takim omencie zrobic
potentator
notlauf nie zawsze pokazuje blad na desce w misku
ba nawet w bledach w programie
jezeli bedzie mial przetarty gdzies wezyk to nie bedzie mial pierdzenia po 3 minutach od zgaszenia
wtedy wlasnie puszcza ten zawor podsisnienie
a kolega ma zle skrecony wylot turbina-wydech
to wlasnie tak sapie jak sie spusci z obrotow bo inaczej ustawiaja sie lopatki w turbinie na chwile
moge sie nawet zalozyc o to ze to to bedzie
bo sam kiedys zle mi to sie zloylo i takie sapanie bylo
a znowu jak jest nie szczelnosc na sprezarce-silnik to syczy jak zmija prze dodawaniu gazu
nie wiem od czego to zalezy
ale zwasze obcina moc do czasu ponownego odpalenia |
|
|
|
 |
szeryf85
Forumowicz
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 200 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11-03-2020, 11:39
|
|
|
Teraz dopiero włączyłem filmik kolegi, u mnie też tak syczy, to jest ponoć powietrze cofające się do filtra powietrza, czyli przeładowanie. Sprawdzałem na kompie, i faktycznie przy schodzeniu z obrotów ciśnienie na turbo jest wyższe niż zadane. |
|
|
|
 |
lukanio
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 DiD 2010r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Lis 2018 Posty: 85 Skąd: Radom
|
Wysłany: 11-03-2020, 12:09
|
|
|
@KAJOS masz pewnie rację ale w moim miescie podobno to najlepsi fachowcy od turbo - dlatego janusza już olałem.
Bo i syczy niemiłosiernie jak do nich jechałem bez osłony dolnej to jakbym miał dziurę w wydechu.
Jedno tylko nie pasuje - nie odcina turbo moge go pałować do bólu. Poprzedni gamoń powiedział żeby bujnąć się na trasę i dać mu w dupę to się odpiecze ale słysząc te dzwięki dałem sobie spokój.
Fachowców od miśka w Radomiu zero - dobre opinie słyszałem o Kielcach ale w tym przypadku nie zaryzykuję jazdy.
@Szeryf85
Komp nie pokazuje błedów ani elm ani interfejs na obd2 nawet check na desce nie ma i to mnie dziwi
Rozrządu wole nie ruszać był robiony 30k temu - wymiania w ASO powiedzieli mi 2tysia - zaczne od spręzarki |
|
|
|
 |
szeryf85
Forumowicz
Auto: Outlander II
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 200 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 11-03-2020, 13:57
|
|
|
U mnie też nie pokazuje błędów, pokazuje delikatne przeładowanie przy schodzeniu z obrotów, podczas jazdy jest ok. |
|
|
|
 |
|