| [EA5A/W 2.5] Biały dym z wydechu | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | xvs535   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2,5 V6
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 25 Mar 2020
 Posty: 14
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 13:44   [EA5A/W 2.5] Biały dym z wydechu |   
 |  
               | 
 |  
               | Witam, 
 mam problem z Galantem. Z rury wydechowej wydobywa się sporo białego dymu, raczej nie jest to spalany olej- jest on bezwonny i szybko się ulatnia. Mam obawy, że może to być uszczelka pod głowicą. Macie pomysł czy może to być coś innego, wolałbym wszystko sprawdzić zanim pójdę w drogość? Ewentualnie jak zdiagnozować która głowica może mieć przeciek?
 
 Czy zastosowanie jakiegoś środka do uszczelniania chłodnic może pomóc?
 
 Pozdrawiam.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcino   Mitsumaniak
 Góral niskopienny
 
  
 Auto: Galant 2.5 V6 97r
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 68 razy
 Dołączył: 02 Cze 2005
 Posty: 10813
 Skąd: okolice Tczewa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 14:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | Galant tak ma ze jak katalizator działa to jest biały dym. Poszukaj na forum. 
 Płynu ubywa?
 |  
				| _________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 był - 2011 - 2019    - Pug 307sw
 była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
   
 "A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
   Czyli w tym przypadku 6a13
  " by tomchuck 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xvs535   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2,5 V6
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 25 Mar 2020
 Posty: 14
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 15:16 |   
 |  
               | 
 |  
               | Co masz na myśli przez  działanie katalizatora? To nie powinno się dziać w trakcie jazdy? 
 Dymu/pary jest sporo i wydobywa się tak przy zimnym jak i ciepłym silniku.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 15:48 |   
 |  
               | 
 |  
               | xvs535, jedź do jakiegoś warsztatu, i niech sprawdzą czy są spaliny w płynie chłodniczym. |  
				| _________________ 
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Krzyzak   moderator mitsumaniak
 uczestnik I Zlotu MM
 
  
 Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 652 razy
 Dołączył: 28 Kwi 2005
 Posty: 24478
 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 18:51 |   
 |  
               | 
 |  
               | są nawet specjalne testery podłączane do układu chłodzenia - jak wykryją spaliny, to się zabarwiają jak masz naprawdę chmurę dymu przy dodatnich temperaturach, to może być UPG - aczkolwiek w tym silniku trzeba się naprawdę starać być coś takiego się stało
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Bizi78   Mitsumaniak
 Reklamożerca.
 
  
 Auto: MSS 1.3 family 01r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 824 razy
 Dołączył: 01 Sty 2010
 Posty: 21075
 Skąd: Częstochowa
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | -Fenek-   Forumowicz
 
  
 Auto: Galant EA5A 6A13 2001r.
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 15 Sty 2018
 Posty: 172
 Skąd: Opole
 
 | 
            
               |  Wysłany: 25-03-2020, 22:44 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tylko się upewnię   Jesteś pewien, że to faktycznie dym a nie skraplająca się para wodna? Nawet jak jest kilka stopni to cały czas jest lekko biało na postoju, chyba, że przegonisz auto po autostradzie lub będziesz dłuższą chwilę gazował i układ wydechowy się zagrzeje. Dopiero wtedy wydech jest na tyle gorący, że woda nie skrapla się jeszcze w samym wydechu i u jego ujścia.
 |  
				| _________________ Moje jeździdełko =)
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xvs535   Nowy Forumowicz
 
 Auto: Galant 2,5 V6
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 25 Mar 2020
 Posty: 14
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 07:41 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dym to faktycznie mylące pojęcie, bardziej chmura. Po tym że prawie nie ma zapachu i bardzo szybko się ulatnia to zakładam że to płyn chłodniczy. Samochód wcześniej trochę stał na dworze ale już go parę razy przegoniłem i dalej to samo. 
 Spróbuję tego testera, dzięki
   
 Czy płynu ubywa to sprawdzę, przez tą całą akcję z wirusem jestem od auta odcięty
   
 Ewentualnie ma ktoś pomysł czy pojawienie się płynu w spalinach może powodować coś innego niż walnięta uszczelka pod głowicą?
 
 Pozdrawiam.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 15:54 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pęknięta głowica. |  
				| _________________ 
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | savagger995   Forumowicz
 Savagger
 
 Auto: Galant 99', 6a13
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 4 razy
 Dołączył: 20 Lis 2014
 Posty: 206
 Skąd: Iłża
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 20:42 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jacek ma rację niestety mój stary silnik 2.0 też tak kopcił na biało mocno. Zeswapowanej V6 nie występuje to zjawisko także to możliwy trop 
 [ Dodano: 26-03-2020, 20:46 ]
 Owy tester nie działał na moim galancie bo cofało płyn chłodniczy z powrotem do niego
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Hugo   Mitsumaniak
 srebrny szatan
 
  
 Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 522 razy
 Dołączył: 06 Sie 2006
 Posty: 21970
 Skąd: Wolsztyn
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 21:21 |   
 |  
               | 
 |  
               | Nie wierzę, że pękła głowica w tym silniku. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | deejay   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Rav4 Hybrid
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 155 razy
 Dołączył: 26 Wrz 2006
 Posty: 6104
 Skąd: Wrocław
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 23:07 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | xvs535 napisał/a: |  	  | jest on bezwonny i szybko się ulatnia | 
 
 Spalany glikol ma słodkawy zapach i biały dym sie dłuższą chwile utrzymuje , nie zanika jak para wodna.
 Jeśli spala płyn to na świecach będzie silny osad na stopie izolatora, elektrodzie zewnętrznej i jej okolicach.
 Konsystencja osadu może być luźna lub żużlopodobna. Sprawdż dokładnie tą usterkę , lub nagraj film z okolicy rury wydechowej i zaprezentuj .
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Krzyzak   moderator mitsumaniak
 uczestnik I Zlotu MM
 
  
 Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2, UU
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 652 razy
 Dołączył: 28 Kwi 2005
 Posty: 24478
 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
 
 | 
            
               |  Wysłany: 26-03-2020, 23:18 |   
 |  
               | 
 |  
               | Właśnie miałem napisać, że spalany płyn ma wyraźny zapach, para wodna - nie. |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | jacek11   Mitsumaniak
 Yatsu~eku
 
 Auto: EA2W  Żółwik, Outlander CW8W
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 122 razy
 Dołączył: 07 Lis 2007
 Posty: 11269
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 27-03-2020, 16:11 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Hugo napisał/a: |  	  | Nie wierzę, że pękła głowica w tym silniku. | 
 Też nie słyszałem o takim przypadku, ale kolega pytał o inne niż uszczelka przyczyny, to napisałem. Po za tym nie wiadomo jak silnik był traktowany. Nie twierdzę że obecny właściciel katował to auto, ale może poprzedni dawał mocno w palnik. Auto można tanio kupić, więc klientela poszerzyła się znacznie.
 |  
				| _________________ 
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Maciejos   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1 raz
 Dołączył: 29 Sie 2007
 Posty: 412
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 30-03-2020, 11:12 |   
 |  
               | 
 |  
               | Podłącze się. 
 Przez 2 lata nic się nie działo z Galem a tu:
 
 Rano w Poznaniu było minus 4 stopnie. Jadę do pracy i po ok. 5 minutach zacząłem się dziwić, że  w aucie cały czas jest zimno. Normalnie po 2 minutach już było gorąco.
 
 Zatrzymałem się na światłach i widzę, że z rury wydobywa się masa, ale to dosłownie masa białego dymu (nie widziałem aut za mną).
 
 W tym samym czasie poczułem słodki zapach płynu chłodniczego w kabinie
 
 (EDIT) - później się okazało - że ten dym, para leciały RACZEJ z okolic silnika (po przyjeździe, jak otworzyłem maskę było sporo tego dymu).
 
 Na szczęście do pracy mam bardzo blisko - 2 minuty po tej akcji, byłem już na miejscu.
 
 Po dojechaniu widziałem jak kapie pod spodem płyn chłodniczy.
 
 Temperatura silnika idealna (kreska po środku), obroty idealne (ok. 700), ale wydaję mi się , że delikatnie drży kierownica, ale mogło być to złudzenie.
 
 Odkręciłem nakrętkę od oleju i nie zaobserwowałem żadnych niepokojących obrazków (nie było "masełka" itp.)
 
 Kupiłem 2 litry płynu chłodniczego i zaraz po pracy jadę do mechanika (7 minut drogi)
 
 Jakieś pomysły?
 
 Chłodnice wymieniałem 2 lata temu, a termostat 3 lata temu.
 
 Może to być uszczelka pod głowicą, czy raczej jakiś wężyk od chłodnicy albo sama chłodnica?
 
 Wiem, że to "wróżenie z fusów", ale bardzo się denerwuję...widziałem ten wyciek płynu spod auta, ale ta ilość białego płynu mnie niepokoi.
 |  
				| _________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
   
 Mitsubishi Galant SE 2.5 V6  - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
 RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
 RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
 Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
 Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |