................ |
Autor |
Wiadomość |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-06-2020, 19:58
|
|
|
wyderka, tak to jest jak się trupa kupuje. |
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
Wysłany: 05-06-2020, 14:11
|
|
|
Hugo napisał/a: | wyderka, tak to jest jak się trupa kupuje. |
powiedział ten co ponad pół auta wymienił
sam go tak zajeździłem , gdyby nie ruda to może bym i naprawiał
6a13 nie jest tak pancerne jak myślicie |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 05-06-2020, 21:58
|
|
|
wyderka napisał/a: | powiedział ten co ponad pół auta wymienił | Pół auta? Nawet jeśli to zapomniałeś napisać z jakiego powodu. Odpowiem za Ciebie, bo oryginalne elementy piaskowałem i lakierowałem lub zmieniałem całkowicie sprawne na inne tak samo sprawne, ale oczyszczone i pomalowane. Z awarii przez 7 lat miałem zacięty termostat (70 zł) i przepalone żarówki podświetlenia we wnętrzu, kilka żarówek świateł mijania i jedna dwuwłóknowa w tylnej lampie ostatnio padła. wyderka napisał/a: | 6a13 nie jest tak pancerne jak myślicie | A co trzeba zrobić zeby go zajeździć? Jedyne co mi przychodzi do głowy to zlać olej i nasikać do silnika albo wrzucić kilka garści piachu. Moim niecałe 7 lat temu, kilka miesięcy od zakupu, przejechałem na gotującym się z powodu zaciętego termostatu, płynie chłodniczym kilka km po mieście w korkach i od tamtego czasu ma się wspaniale. Nie spala oleju, nie dymi, ma moc, odpala na strzała zawsze, chodzi chyba nawet ciszej niż wcześniej. Czyli mam rozumieć, że oznacza to, że jest to kiepski silnik. Pomyśl co by się stało w jakimś niemieckim czy innym złomie jakbyś go na taką próbę wystawił. |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11168 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 05-06-2020, 22:08
|
|
|
Hugo, daj spokój. Nie warto. |
_________________
 |
|
|
|
 |
wyderka
Mitsumaniak

Auto: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 820 Skąd: ZPL
|
Wysłany: 05-06-2020, 23:39
|
|
|
haha zmieniał sprawne na sprawne, proszę Cię nie ośmieszaj się "znafco" za 5
silnik padł o dziwo z olejem prawie max baa nawet płyn chłodniczy był, o dziwiwo 4 letnia chłodnica i 2 letni termostat
więc dalej brońcie tego złoma, dziwne tylko że większość mechaników i ludzi mających pojęcie co można bądź nie można pozbywa się tego
zwykły passat b5 lepiej hamuje bez żadnych modyfikacji czy tez opel w serri w mniejszych pieniądzach utrzymania itp...
i o ile wahacz się nie wypnie to nie zaskoczy cię zmielony konwerter albo cewka
tak więc
nie pozdrawiam "znafco" |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-06-2020, 10:32
|
|
|
wyderka, też mi przykro, że złoma trafiłeś. Naprawdę mi Ciebie żal. Podobne zdanie miałem o poprzednim Galancie, ale kupiłem nie zajechanego i zdrowego blacharsko i wiem, że to świetne auto. |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-06-2020, 14:34
|
|
|
wyderka napisał/a: | więc dalej brońcie tego złoma, dziwne tylko że większość mechaników i ludzi mających pojęcie co można bądź nie można pozbywa się tego
zwykły passat b5 lepiej hamuje bez żadnych modyfikacji czy tez opel w serri w mniejszych pieniądzach utrzymania itp...
i o ile wahacz się nie wypnie to nie zaskoczy cię zmielony konwerter albo cewka
tak więc |
Nikogo nie chcę w obecnej sytuacji obrazić , ale tego samego zdania jestem co wyderka- nie warto
Te auto nie jest warte żadnej złotówki jeśli blacha jest w kiepskim stanie. Trafiają się czasami "rodzynki" , ale to naprawdę rzadkość .
Kiedyś już pisałem i wypowiadałem się na temat tego auta , więc nie będę sie powtarzał .
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 06-06-2020, 21:36
|
|
|
deejay napisał/a: | wyderka napisał/a: | więc dalej brońcie tego złoma, dziwne tylko że większość mechaników i ludzi mających pojęcie co można bądź nie można pozbywa się tego
zwykły passat b5 lepiej hamuje bez żadnych modyfikacji czy tez opel w serri w mniejszych pieniądzach utrzymania itp...
i o ile wahacz się nie wypnie to nie zaskoczy cię zmielony konwerter albo cewka
tak więc |
Nikogo nie chcę w obecnej sytuacji obrazić , ale tego samego zdania jestem co wyderka- nie warto
Te auto nie jest warte żadnej złotówki jeśli blacha jest w kiepskim stanie. Trafiają się czasami "rodzynki" , ale to naprawdę rzadkość .
Kiedyś już pisałem i wypowiadałem się na temat tego auta , więc nie będę sie powtarzał .
Pozdrawiam |
Kiedy kupowałem 9cio letniego Galanta, znajomi kupili 2 sztuki passata B5fl w wieku 4lat, Galant i Passaty jeżdza do dzisiaj. To jak auta jeżdzily zalezało od jakosći wymienionych czesci. Passaty miały dużo wiecej usterek elektronicznych/elektrycznych oraz silnika w porównaiu z Galantem. Galant za to bardziej gnije, na Passatach tez pojawia sie rdza ale w ilosciach skromnych jak na to co potrafi wyprawiac z Galantem. Podstawowa roznica to ochrona antykorozyjna - VW miały ocynk a Galant nawet o nim nie słyszał.
Tak czy inaczej każde auto jest dobre o ile jest dobrze utrzymane oraz serwisowane - to że japonce nie maja ocynku, niestety ale tego nie da sie przeskoczyc i tu był wybór mniej lub bardziej swiadomy
Natomiast jeżeli na kimś nie robi wrazenia trzaskajace sie zawieszenie to bez znaczenia czy bedzie jezdził francuzem, włochem, niemcem, amerykanem czy japoncem. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 06-06-2020, 22:35
|
|
|
deejay napisał/a: | Te auto nie jest warte żadnej złotówki jeśli blacha jest w kiepskim stanie | To dotyczy każdego kilkunastoletniego auta, które lubi rdzewieć, a nie jest jeszcze jakimś tam oldtimerem czy autem zabytkowym. |
|
|
|
 |
AidsD
Mitsumaniak

Auto: Space Star 1.6 MPI Comfort
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Mar 2015 Posty: 1866 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 08-06-2020, 08:22
|
|
|
Hugo napisał/a: | To dotyczy każdego kilkunastoletniego auta, które lubi rdzewieć, |
Mazda 323 - kwintensencja japońskiej blacharki |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk

|
Wysłany: 08-06-2020, 10:51
|
|
|
Och - takich aut jest mnóstwo - mój kolega właśnie zezłomował 10 letniego toyota yaris bo sanki zawieszenia przegniły tak, że można było palcami dziury robić - nie jakieśtam progi czy nadkola - sanki, mocowanie wahacza, przekładni kierowniczej itd., nie w 20 letnim mitsu, ale w 10 letnim toyota |
|
|
|
 |
ledziu
Forumowicz
Auto: Toyota/mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Paź 2015 Posty: 267 Skąd: pl
|
Wysłany: 08-06-2020, 13:23
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Och - takich aut jest mnóstwo - mój kolega właśnie zezłomował 10 letniego toyota yaris bo sanki zawieszenia przegniły tak, że można było palcami dziury robić - nie jakieśtam progi czy nadkola - sanki, mocowanie wahacza, przekładni kierowniczej itd., nie w 20 letnim mitsu, ale w 10 letnim toyota |
Trochę koloryzujesz temat bo jeszcze nie widziałem yarisa zezłomowanego przez rdzę a widzę ich sporo a do tego zestaw gratow kolegi yarka raczej do drogich nie należy więc oddawać go na złom |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11168 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-06-2020, 16:29
|
|
|
A ja nadal nie wiem, co będzie z najnowszego galanta adoptowane do docelowego |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 08-06-2020, 23:08
|
|
|
jacek11 napisał/a: | A ja nadal nie wiem, co będzie z najnowszego galanta adoptowane do docelowego |
Tapicerka, jakiś zderzak..... coś się znajdzie |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11168 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 09-06-2020, 16:07
|
|
|
Bardziej mnie interesuje silnik,skrzynia, wiązka.... cały czas mi chodzi po głowie swap chociaż nie wiem, czy to dobry pomysł. |
_________________
 |
|
|
|
 |
|