Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ZEKORI

Witajcie. Mam nietypowy problem ze swoim galantem. Stracił ładowanie, więc na chlopski rozum skończył się alternator. Wyciąglem go z auta i zawiozłem do regeneracji. Zadzwonili do mnie i się okazało że na stole alternator jest sprawny. Przywiozłem go, zamontowałem, przy okazji wyczyściłem wszystkie masy co są i dupa dalej. Brak ładowania jest.

Sprawdziłem miernikiem czy jest przejście prądu z alternatora na akumulator. Niestety jest.

Może ktoś się spotkał z takim nietypowym problemem i coś doradzi.
Pozdrawiam

CB4W_00 · Wysłany: 21-09-2022, 20:21

Sprawdziłbym szczotki, być może są na wykończeniu i raz łączą raz nie.
Jak masz trochę zdolności manualnych to sam możesz to ogarnąć. Przy okazji można wymienić łożyska.
Koło pasowe najlepiej odkręcić przy pomocy klucza udarowego.
Jak założysz nowe szczotki trzeba je zblokować kawałkiem drucika np ze spinacza. i po złożeniu wyciągnąć blokadę. W obudowie z zewnątrz jest otwór.

Poniżej masz poglądowe zdjęcia alternatora z colta.

https://zapodaj.net/52d578f0c70a5.jpg.html

https://zapodaj.net/4703f00e7cf45.jpg.html

https://zapodaj.net/9352a89ddf6a5.jpg.html

ZEKORI · Wysłany: 21-09-2022, 20:23

plecho1 · Wysłany: 21-09-2022, 20:54

Próbowałeś czy zacznie ładować po przygazowaniu?

ZEKORI · Wysłany: 21-09-2022, 21:12

robertdg · Wysłany: 21-09-2022, 22:37

Albo masz bubel w instalacji - uwalona masa silnik/karoseria, uwalony obwód w skrzynce kolo akumulatora, albo zakład sprawdzał alternator po łebkach

szwagierr · Wysłany: 22-09-2022, 07:38

Kontrolka ładowania świeci normalnie (jasno) po włączeniu zapłonu i gaśnie od razu po uruchomieniu silnika?

ZEKORI · Wysłany: 22-09-2022, 09:10

Krzyzak · Wysłany: 22-09-2022, 14:34

Dyskusja toczy się też na FB. Chyba jednak altek zdehu

CB4W_00 · Wysłany: 22-09-2022, 15:27

Miałem sytuację że regulator zamiennik do alternatora mitsubishi 110A na stole kontrolnym działał a w samochodzie już nie.
Jak kupiłem używkę wszystko wróciło do normy.

ZEKORI · Wysłany: 22-09-2022, 18:29

Chwilowo temat zamknięty. Ładowanie postanowiło samo z siebie wrócić. Ciekawe na jak długo, także zostawiam auto u elektryka na tydzień bo będę miał urlop także zobaczymy czy coś się zmieni.

[ Dodano: 03-10-2022, 20:04 ]
Wraca temat braku ładowania. Elektromechanik kontrolował ładowanie. Było cały czas. Dzisiaj odebrałem, ładowania brak. Zmieniłem na drugi akumulator, ładowanie powróciło.
Wrzuciłem spowrotem stary akumulator, ładowanie cały czas było. Jednak podczas jazdy gdy auto wyhamowywuje to obroty spadają na 200-300,jakby chciało zgasnąć Po dodaniu gazu wszystko jest w porządku. Po przejechaniu trochę autem wszystko się normuje. Wrzuciłem spowrotem drugi akumulator, żeby trochę pojeździć i po obserwować.

Zauważyłem też jedna rzecz. Po włożeniu drugiego akumulatora, gdy się obroty unormują i włączę coś co np. zżera dużo prądu czyli np klimatyzacja spadają obroty jakby auto chciało zgasnąć. Po wyłączeniu klimy wszystko się normuje. Czy to normalne?

Trzeba pewno wykonać ulubiony tekst mechaników, jeździć, obserwować

Krzyzak · Wysłany: 04-10-2022, 07:58

Każde wyjęcie akumulatora resetuje fragment pamięci komputera odpowiedzialny m.in. za utrzymanie wolnych obrotów. Po podpięciu akumulatora odpal go i zostaw na 10-15 minut, to się nauczy.
Podłącz w kabinie woltomierz, np do zapalniczki i obserwuj ile wynosi napięcie ładowania gdy obroty spadają, chociaż dość oczywiste jest, że skoro są niskie, to i napięcie będzie niższe... Generalnie jeśli na wolnych napięcie nie spada poniżej 12.5V to jest OK, po przegazowaniu powinno wzrosnąć.

ZEKORI · Wysłany: 07-10-2022, 00:08

Do dzisiejszego wieczora było wszystko okej. Wracając wieczorem z miasta znowu problem z ładowaniem. Ładowanie było w wartościach 12v-11.3. Na prostej do domu przeciągiem auto do odciny to ładowanie wróciło. Na jałowych obrotach w granicach 13,6v,po lekkim przygazowaniu 13.8v-13.9v.

Dobija mnie to auto powoli już...

[ Dodano: 02-11-2022, 17:44 ]
Została znaleziona przyczyna braku ładowania.
Napięcie na kostkach do alternatora jest. Wyczytałem że na jednym przewodzie (żółto-czarny) powinno być napięcie akumulatora. Niestety okazało się że napięcie jest o połowę mniejsze.

Czyli na 90% sterownik silnika chrzani sytuację.
I teraz moje pytanie. Czy wystarczy wymiana samego sterownika o tych samych numerach, czy trzeba kupować kompletny pakiet startowy, bądź naprawiać sterownik.

[ Dodano: 22-11-2022, 05:15 ]
Temat uważam za zamknięty. Winny jednak okazał się alternator. Po wymianie kompletnej elektryki ładowanie wróciło.

Pozdrawiam :wink: