Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[gołąb]

Cześć być może nadszedł czas aby powrócić do korzeni.
Jak wiadomo w Mitsubishi z blacharką bywało różnie. Różne modele jakie miałem na przestrzeni lat miało różne przypadłości jeśli chodzi o korozję. Pytanie jak jest z Coltem??? Czy ma jakieś szczególne ( np dziwne) miejsca gdzie trzebaa zajrzeć koniecznie?
Dodatkowe pytanie poza konkursem- czy colt 1,1 cz y 1,3 z przebiegiem 200tkm. to już mina, czy jeszcze polata?

[ Dodano: 02-07-2024, 11:44 ]
??? Nikt nic?

[tomusn]

hej,
jaka rdza? nie widziałem...

mój czerwony (2005) miał 270tys, lałem 5w30 i do dziś mam nieotwarty 1l castrola...

i nie słyszał o regulacji zaworów, bo wg mnie (i serwisu) nie było potrzeby.

Niebieski (2011) tak samo, choć tu na razie 140tys

[ColtZach]

Nie wiem jak inne roczniki ale mam colta z koncówki 2010 i jakiś miesiąc temu robiłem sam konserwacje podwozia więc dobrze go obejrzałem, śmiało mogę napisać że jak na te kilkanaście lat to uto miało minimalne zaczątki korozji czyli takie do przeczyszczenia papierkiem. Wyczytałem że Colty podobno mają jakiś defekt i woda gromadzi się pod fotelem kierowcy. Sprawdziłem u siebie i nic takiego nie występuje.
U mnie trochę skorodowane były takie wygięte uchwyty które trzymają przedni zderzak, dobrze widoczne są po ściągnięciu grila.

[Uwex]

Potwierdzam - Colt 2008 r. nie był konserwowany , ale wygląda b. dobrze od spodu- tak jak pisze ColtZach - min. do przeczyszczenia papierem

[CB4W_00]

Rok 2009 od spodu wygląda tak https://zapodaj.net/plik-PVrpTiFBnf

Są miejsca np pod korkiem wlewu koroduje dosyć intensywnie ale ogólnie przyzwoicie, pewnie dlatego że stal nie japońska tylko zrobiony w EU.

Od lat w samochodach stosuję patent że tam gdzie pojawia się ruda to psikam jakimś smarem w sprayu i korozja dalej nie postępuje. Zabieg trzeba co jakiś czas powtarzać.