Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[joujoujou]

Apdejcik - wrzucę foty, bo mam.

Szczotki praktycznie bez oznak zużycia:



Komutator przed czyszczeniem:



I po:

[joujoujou]

Wygląda na to że byłem w błędzie bo traktorek mnie oszukał.

Przekaźnik rozrusznika niby podawał napięcie na rozrusznik, ale ten kręcić nie chciał. W końcu, w ostatnią środę zmarł - bez najmniejszego problemu odpaliłem traktorek zwierając styki przekaźnika grubym wkrętakiem.

Tego samego dnia wieczorem pokopałem w schematach żeby zamówić nowy przekaźnik. Mały zonk, bo oryginalny nie dość że drogi (ponad 50 euro) to jeszcze w IE niedostępny - zamówiłem, idzie z Francji czy tam Holandii, już nie pamiętam.

Ale lokalnie da się kupić podróby, wyglądające identycznie, w cenie 1/3 oryginału (kilkanaście euro). W czwartek zamówiłem dwa, nieco się różniące, w dwóch sklepach internetowych. DPD przywiozło pierwszy w piątek koło południa (właśnie kończyłem wymieniać olej w corolce) i zabrałem się za wymianę.

Wymiana o tyle niełatwa, że dostęp do niego jest koszmarny - najlepiej byłoby mieć dłonie dwuletniego dziecka i w każdym nadgarstku tak ze 3 przeguby, ale jakoś dałem radę - zeszło półtorej godziny.

Odpalam - kręci, silnik chodzi, wszystko cacy. Odpalam po raz drugi - przekaźnik się skleił! Kręcił rozrusznikiem non-stop, póki nie zdjąłem plusa z akumulatora.

W czasie gdy wyciągałem sklejony przekaźnik przyjechał GLS i przywiózł drugi przekaźnik - zamontowany od razu, odpalone raz, drugi, trzeci - wszystko gra!

Odpukałem w niemalowane. W razie czego za jakiś czas przyjdzie oryginał, do tego czasu może ten (jak się okazało) meksykański przekaźnik wytrzyma.

Uprzedzając pytanie - poszły trzy piwa.

[Marcino]

Ja u ojca miałem awarię - kapeć w ptrzedniej bezdętkowej. Zakupiona za 45zł nowa dętka i wstawiona. Zajeło mi to z 15min z założeniem koła. Teraz da się nawet skleic samemu jak coś. Nie próbowałem samamu sznurkiem łatać.